f l y f i s h i n g . p l 2024.03.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Wilki, bobry - nawiązanie do poprzedniej dyskusji. Autor: panther. Czas 2024-03-28 20:19:25.


poprzednia wiadomosc Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie : : nadesłane przez trouts master (postów: 8593) dnia 2022-11-03 09:57:20 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Masz rację. Głupi przepis łatwo wprowadzić, choćby na próbę. Gorzej go później zmienić a co dopiero do
glupoty się przyznać.

Pstrągi grube na pewno znikną. Zwłaszcza od września do końca grudnia czyli przed (i po) tarłem.
Mam nadzieję że nikomu nie przyjdzie do głowy (zwłaszcza kolegom z Zagórza) ładować teraz głowatki od
ujścia Osławy w górę. Szkodnik to szkodnik, szkoda kasy na karmienie mięsiarzy. Ile kasy dla Okręgu
odpadnie z tych którzy wyłącznie za głowacicą jeździli w okresie jesień-zima.

Jak dobrze pójdzie to na walnym sam wrzucę pod głosowanie wniosek o zakaz zarybiania głowacicą od
Hoczewki do ujścia Osławy.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [33] 03.11 10:02
 
Jak dobrze pójdzie to na walnym sam wrzucę pod głosowanie wniosek o zakaz zarybiania głowacicą
od Hoczewki do ujścia Osławy.


Jak to raptem 20 dodatkowuych wyjść uaktywniło Cię, Zyga! Brawo, idź i walcz.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [32] 03.11 12:19
 
Zazwyczaj głupie przepisy mnie uaktywniają. A co roku (kilka lat) wyskakują nowe.
"20" to może na wodzie.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [31] 03.11 13:06
 
Mnie też uaktywniają. Tak w ogóle to w dobie internetu
powinna być założona strona i każdy wędkarz powinien mieć
swój kod i prawo głosu. Nikt się jednak nie liczy z
"pracodawcami" "klijetami" lub inaczej członkami jednej
całości jakim powinno być PZW.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [30] 04.11 17:10
 
Mnie też uaktywniają. Tak w ogóle to w dobie internetu
powinna być założona strona i każdy wędkarz powinien mieć
swój kod i prawo głosu. Nikt się jednak nie liczy z
"pracodawcami" "klijetami" lub inaczej członkami jednej
całości jakim powinno być PZW.


O ciekawa incjatywa ustawodawcza. Taki nowe liberum veto
rc
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [29] 04.11 18:12
 
Panie Romanie tu nie chodzi o wszystkie ustawy ale jest sporo
drobnych spraw. Nikt nie pyta szer. Generałowie są nie
omylni... co roku nowe ograniczenia ...czasami zdaję mi się że
ktoś tu ma ludzi za durni. Czasy się zmieniają trzeba zacząć
dbać o swoich klijetów . Dla czego mówię klijetow a nie
członków. Po pierwsze to my szer. Wędkarze sponsorujemy i
utrzymujemy tych wszystkich na wysokich stołkach . Po drugie
nikt w tym "pensjonacie" nie pyta czy chcemy na fotelu
siedźieć tylko podsuwa swoje "twarde" taborety. Proponuję
platformę internetową głosowanie i wybory naszych
reprezentantów przez internet, telefon - takie to proste ,
uczciwe i za razem nie realne... pozdrawiam proszę się nie
denerwować - zdrowia.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [0] 05.11 10:27
 
Panie Romanie tu nie chodzi o wszystkie ustawy ale jest sporo
drobnych spraw. Nikt nie pyta szer. Generałowie są nie
omylni... co roku nowe ograniczenia ...czasami zdaję mi się że
ktoś tu ma ludzi za durni. Czasy się zmieniają trzeba zacząć
dbać o swoich klijetów . Dla czego mówię klijetow a nie
członków. Po pierwsze to my szer. Wędkarze sponsorujemy i
utrzymujemy tych wszystkich na wysokich stołkach . Po drugie
nikt w tym "pensjonacie" nie pyta czy chcemy na fotelu
siedźieć tylko podsuwa swoje "twarde" taborety. Proponuję
platformę internetową głosowanie i wybory naszych
reprezentantów przez internet, telefon - takie to proste ,
uczciwe i za razem nie realne... pozdrawiam proszę się nie
denerwować - zdrowia.


Fajnie by było tak jak proponujesz ale nie realne - sami na siebie bata nie ukręcą
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [27] 05.11 14:08
 
Jest nieco inaczej.
To działający w PZW fundują niższe składki pasywnym członkom.
Działanie PZw jest oparte na BEZPLATNEJ pracy członków. Pracuje
zdecydowana mniejszość, zarządy kol, Okręgów, trochę straży itd.
Pracuje na zasadach wolontariatu, a wszyscy pasywni pasożytują na
tym za niewielką składkę. Demokracja według statutu nie jest
bezpośrednia, a opiera się na dwuetapowych ( do Okregu) wyborach
Decyzje są podejmowane większością głosów po przedstawieniu
argumentów i dyskusji. Moim zdaniem konstruktywna dyskusja w
demokracji bezpośredniej byłaby utopią.
Pozdrawiam
Rc
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [5] 06.11 09:04
 
Napewno tak powinno to wyglądać jak Pan pisze to zn.
Zasada wolariantatu. Niestety mam inne zdanie na temat
pasożytów w PZW. Nie mogą być pasożytami ci którzy płacą
.... ( to jest właśnie problem PZW- nie właściwe spojrzenie na
płatnika i nazywanie go no właśnie... ) Wiem małe składki
duże wymagania . Wyobraźmy sobie pzw bez tych małych
składek i ich członków. W obecnym czasie ludzie nie mają
czasu chodzić na zebrania i słuchać o czym tam się mówi.
Wszystko powinno być na stronie PZW . Rozliczenie roczne
kto i za ile a później dopiero kto i ile za darmo i wtedy możemy
powiedzieć szczerze o wolariantacie i pasożytach.
Pozdrawiam
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [4] 06.11 10:37
 
Napewno tak powinno to wyglądać jak Pan pisze to zn.
Zasada wolariantatu. Niestety mam inne zdanie na temat
pasożytów w PZW. Nie mogą być pasożytami ci którzy płacą .
Pozdrawiam


Szokuje mnie, że można pisać takie bzdury.
PZW jest stowarzyszeniem - nie ma : my , oni.
Jeśli jesteś członkiem PZW , opłacasz składkit o MUSISZ to wiedzieć - akceptujesz statut.
różnica między tzw. działaczami, a członkami pasywnymi jest w ilości pracy, a nie w składkach czy przychodach.
Przez pierwsze 2 lata w Okręgu przejeździłem swoim prywatnym samochodem około 10 tys. km między ośrodkami i na zarybieniach. Nikt mi za to grosza nie oddał i nie mam o to pretensji.
Mój wybór. Co więcej - jak patrzę na efekty i kontynuację działania to odczuwam satysfakcję.


 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [3] 06.11 12:10
 
To Pan wprowadził podział -Pasożyty i ci co działają. Ja
pisałem wcześniej że pzw powinno być jedna całością. Ilu jest
takich jak PAN co robią coś za darmo? Efekty Pana pracy
widać i dobrze że są tacy ludzie. Jaki to procent jest takich jak
Pan 1 może 2 a reszta która jest nad wodą 3- 5 -10 razy bo nie
mają czasu ale płacą to można ich tak nazwać? Może zrobić
obowiązek (zapisać) pracy a jak nie robisz to płacisz wtedy nie
będzie pretensji że ten robi a tamten nie. Czy ciężko to też na
koniec roku przedstawić w sprawozdaniu kto ile i za ile? Ile
było ile poszło itd ? Każdy ma telefon i poczuł by się może
częścią całości jak by czasami mógł też mieć na coś wpływ.
PS ma Pan rację wstępując do PZW zgadzam się na statusu
ale to nie znaczy że mogę nie mieć jakieś pomysłów czy
drobnych sugestii. Nie mam/ mamy czasu na chodzenie i
obradowanie
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [0] 06.11 12:46
 
"Nie mam/ mamy czasu na chodzenie i obradowanie."
_______

Jeszcze z kim obradowanie. Z takimi których najchętniej nie chciałbym widzieć w Związku. Za żadne ich
składki. Ale jest demokracja więc dajemy się wszyscy .... większości. Nie zawsze mądrej, odpowiedzialnej,
świadomej.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [1] 06.11 13:38
 
jak już pisałem , Ktoś to PZW prowadzi.
Ludzie którym się chce i znają statut stowarzyszenia do którego należą.
W Okręgu Krosno są takich setki, ale też znacznie więcej pasożytujących na ich pracy.
Opłacających składki i nie działających na rzecz własnego stowarzyszenia
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [0] 06.11 19:51
 
jak już pisałem , Ktoś to PZW prowadzi.
Ludzie którym się chce i znają statut stowarzyszenia do którego należą.
W Okręgu Krosno są takich setki, ale też znacznie więcej pasożytujących na ich pracy.
Opłacających składki i nie działających na rzecz własnego stowarzyszenia

No i chwała, że ktoś jeszcze prowadzi i komuś jeszcze się chce.
Niedawno na innym forum wędkarskim przypomniałem swoją propozycję sprzed lat - wpisać twardo do
statutu obowiązek odpracowania jednego dnia przez każdego członka. Lub zapłaty równoważnej kwoty,
jak to już praktykują niektóre koła. Nie tak, jak to zapisane obecnie i niewielu się tym przejmuje. Ale
zastanowiłem się i pomyślałem, co nasi kochani działacze mogliby z tym fantem zrobić? Pewnie byłby
ogromny problem z sensownym zagospodarowaniem tych 600 tysięcy dniówek.
A co z obiecywanymi od kilku lat zmianami w statucie? No i tymi szumnymi zapowiedziami, że już nic w
stowarzyszeniu nie będzie takie jak dotąd. Ile lat można siedzieć nad opracowaniem zmian w statucie?
Ten aktualny niewiele różni się od tego, który mi wręczono w 1969 roku. Czyżby działacze nie
zauważyli, że od czasów towarzysza Wiesława wiele się w tym kraju zmieniło?
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [20] 07.11 08:42
 
Jest nieco inaczej.
To działający w PZW fundują niższe składki pasywnym członkom.
Działanie PZw jest oparte na BEZPLATNEJ pracy członków. Pracuje
zdecydowana mniejszość, zarządy kol, Okręgów, trochę straży itd.
Pracuje na zasadach wolontariatu, a wszyscy pasywni pasożytują na
tym za niewielką składkę.


Nie zgodzę się z takim stwierdzeniem. Najprościej jest napisać, że szeregowi członkowie to pasożyty bo
powinni znać statut i wywiązywać się z jego postanowień a tego nie czynią. I co mają robić? Dzwonić do
Koła co dwa tygodnie i pytać czy jest jakaś robótka? Jeżeli jedym z fundamentów działania PZW ma być
bezpłatna praca członków to powinna ona być starannie zaplanowana i każdy członek, od którego się
wymaga czy oczekuje świadczenia pracy powinien w stosownym momencie dostać taką informację, jak
również niezbędne do jej wykonania środki. I to zarządy kół w koordynacji z ZO powinny takie
harmonogramy przygotować i podać je do wiadomości każdego z członków, oprócz wysokości opłat.
Potem dać dwa tygodnie na deklarację czy dany członek chce popracowac we wskazanych terminach
czy raczej woli zapłacić ekwiwalent. A na koniec roku to wszystko porozliczać i podać do wiadomości.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [19] 07.11 10:24
 
Temat pracy społecznej w PZ(PR)W jest jakby to powiedział klasyk, miałki do bólu. Jednym słowem
to utopia.

Jedni mówią, że działalnośc tej organizacji opiera się na pracy społecznej, po czym dowiadujemy
sie o pensjach kilkusettysięcznych i piastowaniu kilku stanowisk wbrew statutowi, w innym miejscu
ludzie poświęcjący masę czasu i pieniędzy prywatnych mają problemy z kolesiowskimi sądami.

Co to są te prace społeczne i co w ramach tych prac miałoby być wykonywane i kto miałby o tym
decydować. Zamiatanie korytarzy biur okręgow, koszenie trawy na stawach czy pływanie łódką i
rozprowadzanie zarybień?? Czy nie jest to przypadkiem patent PRLowskiej propagandy, gdzie
socjalizm miał dawać ludziom poczucie brania udziału w tworzeniu wspólnego dobra ktore
okazywalo się źródłemluksusow dla równiejszych? (Orwell). Kuriozum były obowiązkowe prace
społeczne i nieprzyjemności za ich niewykonanie!!
Tania siła robocza w służbie narodu!!

Rozróżniłbym tu trzy pojęcia, o których nikt nie wspomina!!
PZW gospodaruje na
- swoich akwenach, w ramach koł, to raz, stawy większe, mniejsze, itd, tu możnaby rozważyć udział
wędkarzy korzystających z łowiska, ale tylko tych korzystających, w ramach obniżenia za to oplaty,
bo przecież ich praca obniża koszty utrzymania,
- obwodach dzierżawionych od skarbu państwa, to dwa, rzeki i wody otwarte, nie wiem do końca jak
jest z morzem, jakieś zezwolenia chyba sprzedaje, tutaj nie ma za bardzo co robić, poza
epizodycznymi zarybieniami, kilka razy w roku,
- prowadzi działalności gospodarcze w różnych obszarach, GR Suwałki, smażalnie, etc., na ktorych
generuje zyski, a za pracę dzisiaj jest obowiązek wynagrodzenia( prawo pracy).

Jak tu sensownie prace społeczne wpisać?? Bzdura i absurd!!!

W dużych miastach są koła nie mające pod opieką żadnych wód, mające po kilkuset, nawet ponad
tysiąc członków!!! Kto i gdzie ma tam wykonywać prace społeczne?? Tysiąc osób???? Jak, gdzie???

Przestańmy kręcic się w kólko wokół utopii socjalistycznej władzy minionego systemu.
Jest XXI wiek, gospodarka rynkowa, i czasy kiedy wszystko zależy i opiera się na pieniądzach. To co
masz jest dzisiaj kwestią ile możesz zapłacić i wciskamie komuś takich tematow jak praca
społeczna jest conajmniej groteskowe.


 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [18] 07.11 10:42
 
Przestańmy kręcic się w kólko wokół utopii socjalistycznej władzy minionego systemu.
Jest XXI wiek, gospodarka rynkowa, i czasy kiedy wszystko zależy i opiera się na pieniądzach.


Praca to też pieniądz tylko już przetworzony na towar. Nie wypowiadam się, czy prace "społeczne"
członków PZW mają sens czy nie. Pewnie gdzieś mają a gdzieś nie.
Ubodła mnie głupia w sumie wypowiedź Romka, że jestem, jak wielu Kolegów pasożytem ponieważ nie
świadczę pracy na rzecz PZW, podczas gdy nikt nigdy ani z koła ani z okręgu ani ZG nie zarządał ode
mnie jej wykonania. Co ja mam do k.. nędzy, co jakiś czas dzwonić na +48 18 441 42 40 i pytać czy jest
coś do zrobienia? Czy może nawet samemu coś wymyślić i zaproponować? Tylko nie piszcie mi, że
Okręg co jakiś czas ogłasza np. akcję zarybieniową i zaprasza do pomocy chętnych, bo to typowa
partyzantka. A co będzie jak 300 osób odpowie na taki apel, weźmie urlop i zgłosi się pod ośrodek
zarybieniowy? Takie i podobne akcje, jeżeli mają mieć sens i nie być marnotrwawstwem czasu członków
niepasożytów i ich środków powinny być odpowiednio wcześniej mądrze zaplanowane i skoordynowane.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [0] 07.11 12:15
 
Jeszcze jedna sprawa... Może to źle rozumię ale z tego co
widzę w nowych tabelach opłat i zniżek- to PZW posiada już
możliwość nagradzania tych więcej pracujących i się
wykazujących. Są odznaki z wieńcami itp. które obniżają
opłaty - składki . Czy to za mało? Nie wiem -może zbyt małe
wyróżnienie...
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [0] 07.11 12:56
 
Obawiam się, że takich prac, użytecznych prac, starczy dla może dziesięciu procent członków. Mówię to
na podstawie własnych doświadczeń. Przecież nie wszyscy zapiszemy się do społecznej straży, ilu
może przychodzić na odłowy materiału zarybieniowego, na zarybienia, ilu może pracować w zarządach
wszystkich szczebli, brać udział w organizowaniu zawodów, itp, itd. Może jedynie jakieś bardziej
masowe akcje sprzątania wód i ich otoczenia miałyby jakiś sens. Bo biura zarządów pewnie sprzątają
wyspecjalizowane firmy i nikt mnie nie wpuści do pomieszczeń, gdzie wszystko jest tajne przez poufne.
Można zrobić dużo, ale zauważę, że wiele prac wymaga obecności, kierowania, nadzoru ze strony
etatowych pracowników związku. A ci pracują od poniedziałku do piątku. Bez tego będzie to niestety nic
nie warte pospolite ruszenie z kiepskimi wynikami. Ilu jest stanie brać urlopy? Albo jak ja kiedyś jechać
na jakieś akcje rano, żeby zdążyć na czternastą do pracy?
Nie przejmujcie się epitetami. Zgoda - działacze świadczą pracę. Chociaż o jej jakości słyszy się różne
opinie. Ale też jako w większości posiadacze srebrnych, złotych i tych z wieńcami, mają znaczne ulgi w
opłatach krajowych i okręgowych. Coś za coś. Czy więcej pracuję, czy więcej płacę - dzisiaj na jedno
wychodzi. Tak to funkcjonuje w wielu niemieckich klubach. Jeden świadczy pracę na rzecz klubu, inny
woli wpłacić ustaloną stawkę i tam to przyjmuje się jako rzecz normalną. Najwyższy czas zmienić ten
nic nie znaczący dzisiaj statutowy zapis o obowiązku nieodpłatnej pracy na rzecz PZW, bo od dawna
służy jedynie jako argument w dyskusjach podobnych do tej. My - pracusie, reszta to pasożyty.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [15] 07.11 13:27
 
Przestańmy kręcic się w kólko wokół utopii socjalistycznej władzy minionego systemu.
Jest XXI wiek, gospodarka rynkowa, i czasy kiedy wszystko zależy i opiera się na pieniądzach.

Praca to też pieniądz tylko już przetworzony na towar. Nie wypowiadam się, czy prace "społeczne"
członków PZW mają sens czy nie. Pewnie gdzieś mają a gdzieś nie.
Ubodła mnie głupia w sumie wypowiedź Romka, że jestem, jak wielu Kolegów pasożytem ponieważ
nie
świadczę pracy na rzecz PZW.



Praca to nie tyle pieniądz, ile raczej jego realna wartość, w odróżnieniu od samego pieniądza, który
sam w sobie nic nie znaczy.

To o czym piszesz, co zauważasz, to totalny brak organizacji pracy i masz rację, bo dzisiaj byle
market wysyła powiadomienia o tym, że ma cebulę o 20 groszy taniej, a PZW nie potrafi
poinformować o akcji zarybieniowej. Wygląda to na partyzantkę albo na jakieś ukryte działania, jak za
okupacji, a ponoć żyjemy w wolnym i suwerennym od siedmiu lat kraju.

Kiedyś info o "wezwaniu członków do czynu" od PZW byłoby kłopotliwe, ale dzisiaj, w dobie SMS?!


PS

Wiele wskazuje jednak, że w organach zarządczych PZW mają źle skalibrowane alkomaty
(oczywiście, jeśli zatrudniają tam kobiety do 25 roku życia) i dosięga ich poważna choroba, kiedyś
dyrektorska a dzisiaj prezesowska oligofrenia.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [14] 07.11 15:01
 
dosięga ich poważna choroba, kiedyś dyrektorska a dzisiaj prezesowska oligofrenia.

Romek,
Najpierw zaproponuj a najlepiej stwórz w NS proces, który efektywnie wykorzysta pracę członków PZW
poparty odpowiednim systemem informacyjnym. Taki, który pozwoli Ci z czystym sumieniem stwierdzić,
że każdy z członków miał pełną wiedzę nt. oczekiwań Związku w tej kwestii, a Okręg i Koła dołożyły
wszelkich starań by ta praca niosła realną korzyść dla rybostanów w naszych wodach. Dopóki tego w NS
nie będzie czekam na słowo "przepraszam".
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [13] 07.11 17:54
 
Darek, odwróciłem narrację.
Obok , jeden z pisarzy stwierdził, że nie ma czasu chodzić na roczne
zebrania [ raz do roku] ale chciałby składać i rozpatrywać wnioski.
Informacja o każdej aktywności jest rozsyłana do kol. Kola powinne
mieć osoby do poszczególnych aktywności. Niestety na zebrania
przychodzi mniej osób niż jest stanowisk do obsadzenia. Gdybyś tylko
skontaktował się ze swoim kołem i zgłosił chęć aktywności w czym
kolwiek to zarzuca się terminami.

 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [12] 08.11 19:20
 
Zmiana narracji - Jak by jej nie obrócił to i tak wychodzi na to,
że płacę nie pracuje i jestem darmozjadem. Pozdrawiam
darmozjad.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [4] 09.11 07:31
 
Zmiana narracji - Jak by jej nie obrócił to i tak wychodzi na to,
że płacę nie pracuje i jestem darmozjadem. Pozdrawiam
darmozjad.

Jeśli nie pracujesz w stowarzyszeniu którego jesteś członkiem to
zerujesz na pracy pozostałych
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [3] 09.11 07:50
 
No dobra już się z tym pogodziłem. Bo napewno 50 procent
całego PZW to darmozjady. A co z ludźmi którzy pracują i
otrzymują z tego powodu korzyści materialne w postaci
medalu i zniżek itp? Po niekad otrzymali za to zapłatę. Więc
są na czysto -to jak ich Pan nazwie. Ja to widzę tak -można się
wykazać i zostać wynagrodzony i to jest ok. Jak nie pracujesz
nie jesteś wynagrodzony płacisz i to też powinno być ok.
Oczywiście każdy ma swoją rację.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [0] 09.11 08:02
 
No dobra już się z tym pogodziłem. Bo napewno 50 procent
całego PZW to darmozjady. A co z ludźmi którzy pracują i
otrzymują z tego powodu korzyści materialne w postaci
medalu i zniżek itp? Po niekad otrzymali za to zapłatę. Więc
są na czysto -to jak ich Pan nazwie. Ja to widzę tak -można się
wykazać i zostać wynagrodzony i to jest ok. Jak nie pracujesz
nie jesteś wynagrodzony płacisz i to też powinno być ok.
Oczywiście każdy ma swoją rację.

Jestem przeciwny zniżkom. Nie mam takich
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [1] 09.11 08:02
 
No dobra już się z tym pogodziłem. Bo napewno 50 procent
całego PZW to darmozjady. A co z ludźmi którzy pracują i
otrzymują z tego powodu korzyści materialne w postaci
medalu i zniżek itp? Po niekad otrzymali za to zapłatę. Więc
są na czysto -to jak ich Pan nazwie. Ja to widzę tak -można się
wykazać i zostać wynagrodzony i to jest ok. Jak nie pracujesz
nie jesteś wynagrodzony płacisz i to też powinno być ok.
Oczywiście każdy ma swoją rację.

Jestem przeciwny zniżkom. Nie mam takich
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [0] 09.11 08:10
 
Panie Romanie nie będę się już sprzeczał. Mam nadzieję że po
tej wymianie zdań rozdzwonią się telefony chętnych do pracy.
A tak na poważnie to gratuluję całemu zarządowi PZW N.Sacz
decyzji o zakazie zabierania głowacicy. Super robota. Za to
dziękuję. Pozdrawiam
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [6] 15.11 20:45
 
Rymanów to małe koło liczące 150 ludzi. Gospodarzy na łowisku 4,5 ha, karpie, karesie itp.
Na wiosnę do sprzątania łowiska po ogłoszeniu w internecie przyszło kilka osób. Posprzątaliśmy, było ok.
Od początku wakacji było jeszcze kilka ogłoszeń do pracy i nie przyszedł nikt. Praca na łowisku to nie
kara. każdy kto odpracuje godzinę ma jedną dniówkę łowienia. W wakacje kupiliśmy kosiarkę - traktorek.
Teraz co miesiąc przez 5-6 godzin jeżdżę sobie po stawach....
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [5] 18.11 11:23
 
W wakacje kupiliśmy kosiarkę - traktorek.
Teraz co miesiąc przez 5-6 godzin jeżdżę sobie po stawach....


Dobre. Prawie kalka z Foresta Gumpa,hehe.

Okręg informuje, kiedy macie takie relaksacje? Bo z chęcią przyjadę popatrzeć, no i pojeździć! Wiele
osób powinno odstresować się po "relaksującym" łowieniu. Może rozpoczynacie nowy trend i nawet o
tym nie wiecie? Ewidentnie brakuje wam dobrego marketingowca, hehe.

Mam nawet hasło na taką akcję: "Wędkarze na traktorki"
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [4] 18.11 11:35
 
W wakacje kupiliśmy kosiarkę - traktorek.
Teraz co miesiąc przez 5-6 godzin jeżdżę sobie po stawach....


Dobre. Prawie kalka z Foresta Gumpa,hehe.

Okręg informuje, kiedy macie takie relaksacje? Bo z chęcią przyjadę popatrzeć, no i pojeździć! Wiele
osób powinno odstresować się po "relaksującym" łowieniu. Może rozpoczynacie nowy trend i nawet o
tym nie wiecie? Ewidentnie brakuje wam dobrego marketingowca, hehe.

Mam nawet hasło na taką akcję: "Wędkarze na traktorki"



Jedna sprawa musi być jednak dopowiedziana, mianowicie czy te traktorki są zadbane, bo jeśli są byle
jakie, to szkoda na nie paliwa, hehe.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [3] 18.11 12:24
 
jak w miłym towarzystwie - to ja też piszę się na "jazdę"



Dobre. Prawie kalka z Foresta Gumpa,hehe.

Okręg informuje, kiedy macie takie relaksacje? Bo z chęcią przyjadę popatrzeć, no i pojeździć! Wiele
osób powinno odstresować się po "relaksującym" łowieniu. Może rozpoczynacie nowy trend i nawet o
tym nie wiecie? Ewidentnie brakuje wam dobrego marketingowca, hehe.

Mam nawet hasło na taką akcję: "Wędkarze na traktorki"


Jedna sprawa musi być jednak dopowiedziana, mianowicie czy te traktorki są zadbane, bo jeśli są byle
jakie, to szkoda na nie paliwa, hehe.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [2] 18.11 12:45
 
jak w miłym towarzystwie - to ja też piszę się na "jazdę"



Dobre. Prawie kalka z Foresta Gumpa,hehe.

Okręg informuje, kiedy macie takie relaksacje? Bo z chęcią przyjadę popatrzeć, no i pojeździć! Wiele
osób powinno odstresować się po "relaksującym" łowieniu. Może rozpoczynacie nowy trend i nawet o
tym nie wiecie? Ewidentnie brakuje wam dobrego marketingowca, hehe.

Mam nawet hasło na taką akcję: "Wędkarze na traktorki"



Jedna sprawa musi być jednak dopowiedziana, mianowicie czy te traktorki są zadbane, bo jeśli są byle
jakie, to szkoda na nie paliwa, hehe.


A niech Cię, mogłoby być, choć ja zrozumiałem, że mają jakieś mniejsze kosiarki, takie raczej bardziej
na styl chiński.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [1] 18.11 13:23
 
może być i Chinka
a nawet trzy
jak coś - to się podzielimy


A niech Cię, mogłoby być, choć ja zrozumiałem, że mają jakieś mniejsze kosiarki, takie raczej bardziej
na styl chiński.
 
  Odp: Ciekawe zmiany ochronne w Krośnie [0] 18.11 13:48
 
może być i Chinka
a nawet trzy
jak coś - to się podzielimy


A niech Cię, mogłoby być, choć ja zrozumiałem, że mają jakieś mniejsze kosiarki, takie raczej bardziej
na styl chiński.


Bez wahania biorę ten pierwszy plan w całości.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus