f l y f i s h i n g . p l 2024.04.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-27 07:52:10.


poprzednia wiadomosc Odp: Zrzutka na pozew. : : nadesłane przez mart123 (postów: 5890) dnia 2023-01-16 12:04:18 z 165.225.206.*
  człowiek powinien korzystać z darów bożych, a o ryby powinien troszczyć się Pan Bóg

Na jednej z belek stropowych w sali jadalni Domu Kultury Wędkarskiej w Łopusznej widnieje taki napis:
"Polskie góry,
Polskie morze,
Polskie ryby,
Chroń nam Boże."

Wydaje się, że od wyrycia tej prośby w drewnie, przez ponad 50 lat chronił, zatem coś może być na
rzeczy...

Poza tym pamiętać należy, że "zielone światło" do rozpoczęcia budowy tego ośrodka dał w 1942 roku
niemiecki okupant, więc może stąd te nadzwyczajne ulgi dla Niemców.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zrzutka na pozew. [2] 16.01 12:16
 
Ulgi, błogosławieństwo. Gott mit uns
Na pasach, orderach, guzikach również był z nimi.
Co jakiś czas znajduje pamięć po nich na nie swojej ziemi. Szczególnie dużo w okolicach gdzie mieszkam.
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [1] 16.01 13:20
 
Zyga,
Zwróć uwagę, że to Niemcy mieli na przestrzeni wieków ogromny wpływ na rozwój polskiego wędkarstwa
muchowego. Jak wspomniałem, to oni umożliwili rozpoczęcie budowy największego obecnie ośrodka
zarybieniowego ryb łososiowatych w Polsce, dzięki pracy którego do dziś z rozrzewnieniem
rozpamiętujesz zapach wędzonego lipienia czy pstraga na maśle. W latach 70 i 80 ub. wieku mówiło się,
że największe pstrągi na liście rekordów złowione na Pomorzu i Warmii, pamiętały czasy okupacji. Dziś
już nikt nie pamięta o sprzęcie jaki trafiał do Polski za sprawą niemieckiej pomocy humanitarnej - głównie
mam na myśli wędziska firmy Germina i niezawodne kołowrotki Made in DDR. Po roku 90-tym gdyby nie
pojawienie się na naszym rynku muchówki X-kev Carbon niemieckiej firmy DAM (którego byłem również
szczęśliwym posiadaczem) nie byłoby polskiego nowoczesnego fly fishingu. A niemiecki zakaz
stosowania no kill, do dziś jest inspiracją dla wielu smakoszy znad Sanu i nie tylko. Dlatego ulgi dla
Niemców uważam za jak najbardziej zasadne.
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [0] 16.01 16:58
 
Może mieli pewność że robią to "u siebie i dla siebie".
Pamiętaj, nikt (lub niewielu) robi coś dla innych za free. Niemcy do takich na pewno nie należeli.
O okupacji i rekordach nie wspomnę. Musiałbym ci wytłumaczyć na czym to polegało na przykładzie Sanu.
Byłby to jednak zły przykład z tych czasów bo San był granicą.


Chyba że ktoś tęskni za okupacją to ... nie dyskutuję. Wystarczy wsiąść w auto, wyjechać na A4 czy A2 w
odpowiednim kierunku i będzie się w lepszym wędkarsko kraju. Nawet do końca życia, bez wielkich wyrzeczeń
czy przeszkód.

Czego Tobie nie życzę.
Pzdr.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus