f l y f i s h i n g . p l 2024.04.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Najważniejsze rzeki dla muszkarstwa polskiego. Autor: mart123. Czas 2024-04-18 16:07:33.


poprzednia wiadomosc Odp: Jeszcze większa pomyłka : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2023-05-16 07:54:02 z *.centertel.pl
  Cześć Darek takie śmieszkowanie z nizinnego wędkarstwa muchowego
które jest po prostu piękne też jest trochę nie na miejscu bo odbiera
można powiedzieć uznanie społeczne w oczach tych którzy ewentualnie
mogliby i chcieliby tego spróbować.

W dużej mierze człowiek nawet jeżeli się tego wypiera patrzy na prestiż i
status społeczny na to czy dana aktywność przynosi mu chwały czy też
jest po prostu śmieszna. Biorąc pod uwagę ogrom wód nizinnych w
Polsce i możliwe bardzo duże środowisko muszkarzy kręcące się wokół
tych wód które od czasu do czasu zaglądałoby na wody górskie
moglibyśmy wypracować naprawdę duże środowisko tyle tylko że jeżeli
ktoś mówi że klen śmierdzi, no to jak to ma budować postawy które będą
jakkolwiek dumne z tego co robią?

Kompletnego znaczenia nie ma fakt że jakiś muszkarz złowi na wędkę za
5000 zł pstrąga 5 kg w Słowenii. Dla rozwoju środowiska ma znaczenie
fakt że jakiś młody chłopak złowi 35 cm klenia na przykład w środkowej
Warcie na muchówkę za 300 zł. Jeżeli ów bardziej doświadczony i
bardziej majętny muszkarz nie przyjdzie im mu nie nasra w post albo
wątek to wszystko będzie się dobrze rozwijało problem polega na tym że
dla zaspokojenia ego tych w cudzysłowie najlepszych że tak powiem
początkujący po prostu nie mają poczucia misji poczucia ważności i
poczucia spełnienia w środowisku które po prostu nabija się z ich startu.

Najlepszym przykładem człowieka którego stać na fajne wyjazdy
wędkarskie a jednocześnie nie nabija się z młodszych kolegów którzy
łowią tańszym sprzętem jest kolega Drosd. Kolega ma kanał na YouTubie
Fly or Die, wstawia bardzo fajne filmiki w szczególnie jeżeli chodzi o
łowienie na wędki dwuręczne, a pamiętam dobrze jego wypowiedzi że
nigdy nie hejtował nikogo Ani za nieco mniejsze ryby, ani za nieco tańszy
sprzęt.

Nigdy nie rozumiałem skąd w 50 czy 60-letnich muskarzach bierze się
chęć takiej Alfa dominacji w środowisku. Czy to wynika z tego że ktoś jak
miał 30 lat to mu ktoś dziewczynę wyruchał czy może za liceum za
rogiem dostał kiedyś wpierdol od kolegów? I teraz z tego powodu będzie
stał nad 30 lat młodszym muszkarzem i będzie mu pierdolił że łowi na
chujowy sprzęt i łowi chujowo śmierdzące ryby tak tak ma to wyglądać?

Jeżeli kogoś cieszy łowienie łososi tarponów i GT na muchę to bardzo
fajnie tylko nie należy przy okazji łowienia tych tarponów mówić że ktoś
kto łowi klenia wielkości dłoni na wędkę za 100 zł jest po prostu jakimś
anty muszkarzem bo to jest po prostu przeciwskuteczne dlatego że też
nigdy nie wiesz kto z tych młodych muszkarzy który łowi dzisiaj na
Jacksona będzie jutro łowił na Sedża. Z dużego środowiska które jest
rozległe zawsze w wyniku rozwoju zawodowego poszczególnych młodych
ludzi i stratyfikacji społecznej następnie awansu społecznego i wzrostu
wynagrodzenia zawsze powstaje większa baza docelowej liczby
muszkarzy którzy mogą opiekować się najlepszymi klasowo łowiskami
muchowymi. Natomiast trzeba pamiętać że jak ci ludzie zaczynają łowić
to bardzo często mają jakieś skromne kieszonkowe ewentualnie
pieniądze które zarobili na polu truskawkowym i po prostu zaczynają
swoje życie od zera a w tej chwili młodzi ludzie na przykład z mojej pracy
biorą kredyty w wysokości 1 000 000 zł żeby mieć ratę kredytów w
wysokości 7 a nawet 8000 zł miesięcznie. I będą pracować w takiej
branży jak ja nie są w stanie przez pierwsze 10 czy 15 lat swojego życia
kupować wędek za 5000 dlatego że 3/4 ich dochodów to jest bieżąca
konsumpcja i kredyty. Tym nie mniej patrząc długofalowo ci ludzie kiedy
awansują jeszcze wyżej lub założą jakieś dodatkowy biznes ich żona na
przykład będzie siedziała w kawiarni i będą mieli dodatkowy dochód nie
jest wykluczone że będą kolejną zajebistą bazą do kupowania sprzętu i
wspierania najlepszych łowisk w Polsce.

Dlatego każdy kto patrzy z góry na dół w sklepie na chłopaka który chce
kupić Kia Jackson i myśli że zawraca mu głowę nie wie że potencjalnie
może stracić w przyszłego klienta na sedża jeżeli ktoś jest głupi to
niestety tak ma. Mądre środowisko nie stawia wysokich wymagań dla
tych którzy startują. Jeżeli jesteś ojcem to nie powiesz pięcioletniemu
dziecku żeby przyszło do ciebie z obrazkiem wtedy kiedy nauczy się
malować jak kurwa Kossak dlatego że to jest po prostu kretynizm. I
docenisz malutki wysiłek twojego malutkiego dziecka to właśnie to będzie
motorem jego dalszego rozwoju.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus