f l y f i s h i n g . p l 2024.05.02
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: S. Cios. Czas 2024-05-02 19:35:16.


poprzednia wiadomosc Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? : : nadesłane przez banior (postów: 89) dnia 2023-06-03 13:31:58 z *.centertel.pl
  Dla co poniektórych "łowców głów" dzień dziecka okazał się bardzo
hojny.
Wiewiórki w bieszczadzkim lesie mówią, że do Krakowa z Sanu/
Łączki - podczas inauguracji sezonu, wyjechała w bagażniku
ponad metrowa głowacica.Złowiona po raz ostatni na nimfę...

Może znacie kolegów?


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [1] 03.06 19:19
 
Może znacie kolegów?

A jak ktoś ich zna to ma Ci ich namierzyć? Będziesz ich ścigał?
Z tego co piszesz ryba została ubita zgodnie z przepisami więc
pretensje, jak już, to do tego co je ustanowił.
 
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [0] 03.06 19:29
 
Jasne, chciałem pogratulować tylko zdobyczy.
 
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [4] 03.06 21:28
 
Rozumiem żal, że ktoś zabił te piękną rybę.
Ale jak napisał Mart ktoś to zrobił zgodnie z prawem i tyle by było.
Znam dużo łowców glowatek, którzy je zabijali bo tak się robiło. Po
pewnym czasie samo zabijanie stało się niepolityczne. Przyznawanie się
to tego było niedobrze odbierane.
Zresztą są tu na tym forum, są na Fejsie...ci łowcy.

Piętnowanie wydaje się niestosowne. Bardziej bym się skłaniał ku temu,
że dzisiaj w kontekście tej ryby lepsze by było darowanie jej życia i
traktowanie po partnersku i zwrócenie wolności .
 
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [0] 03.06 22:53
 
Ryby metrowe tego gatunku za rok po niżej OS będą już tylko
legendą .
 
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [2] 04.06 13:12
 
”Bardziej bym się skłaniał ku temu, że dzisiaj w kontekście tej ryby lepsze by było
darowanie jej życia i traktowanie po partnersku i zwrócenie wolności.”

———-
Co Ty. „Krakusy” zawsze wiedzieli lepiej co jest lepsze dla Sanu i dlatego odławiali
„szkodliwe nadmiary”. Oczywiście nie wszyscy z Krakowa wiec przepraszam tych którzy
myślą że ich biorę pod uwagę. Gwoli „pocieszenia” ( ) dodam że nie tylko „Krakusy”.
 
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [1] 04.06 16:59
 
Chłopaki z Leska i okolic bliższych i dalszych dzielnie im w tym
pomagali. Niektórzy nawet w kwietniu i maju.
 
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [0] 04.06 20:27
 
Zgadza się.
 
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [2] 08.06 21:39
 
Dzień dobry,

to nie do pomyślenia, u mnie w Okręgu Przemyskim mamy całkowity zakaz zabierania głowacicy,
lipienia, pstrąga potokowego oraz tęczowego (ponadto amura i jesiotra).
Dodatkowo mój Okręg, dba nie tylko o swoje wody, ale również o wody Okręgu Krośnieńskiego
ograniczając presję wędkarską - w tym roku nie ma porozumienia po między Okręgami.

Pozdrawiam serdecznie,

G.
 
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [1] 10.06 18:22
 
Dzień dobry,

to nie do pomyślenia, u mnie w Okręgu Przemyskim mamy całkowity zakaz zabierania głowacicy,
lipienia, pstrąga potokowego oraz tęczowego (ponadto amura i jesiotra).
Dodatkowo mój Okręg, dba nie tylko o swoje wody, ale również o wody Okręgu Krośnieńskiego
ograniczając presję wędkarską - w tym roku nie ma porozumienia po między Okręgami.

Pozdrawiam serdecznie,

G.


Cześć,
rozumiem, że to żart w stylu Latającego Cyrku. Subiektywnie to ciężko ocenić jak te porozumienia wyglądały na
przestrzeni lat. Weźmy tylko pierwszy przykład z brzegu - rzeka Wiar - wędkarstwo zakończyło się tu wiele lat temu.
Dawniej piękne pstrągi i lipienia-dzisiaj ciężko w niej szukać jasnej strony jakiegokolwiek życia. Obraz nędzy i
rozpaczy...
 
  Odp: Panowie, jest tu ktoś z Grodu Kraka? [0] 11.06 20:12
 
Cześć,

to tak pół żartem, pół serio. Na porozumieniu, w większej mierze, korzystali wędkarze z Okręgu
Przemyskiego.
Natomiast czynników obecnej sytuacji jest wiele: "postęp cywilizacyjny", konsumpcjonizm, mniejsza ilość
opadów, naloty ptaków, ekspansja ssaków, mało wydajne tarła i zapewne kilka innych powodów, o
których nie wiemy.
A i jeszcze antropopresja, czyli jak to śpiewał filozof natchniony Kazimierz Grześkowiak..

Miłego,

G.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus