|
Co dotarlisk i innych rozwiazań, trudno mi uwierzyć, że jeżeli pójdę
do RZGW z propozycją i chęcią
wykonania działań wspierajacych procesy renaturyzacyjne to dostanę
przysłowiowy ban.
Kto miałby iść do RZGW i proponować takie działania i za czyje pieniądze?
Czemu Państwo Polskie w osobach WP/RZGW samo sobie nie proponuje
tych działań skoro EDW ich do
tego obliguje?
WP tylko czekają aż ktoś się tak podłoży... Tak naprawdę większość wód
P&L to kwalifikuje się do zwolnienia z gospodarki rybackiej. Brak wody,
termika, ścieki- w takich warunkach to nawet najlepsze tarliska i dzikie
tarlaki nie utrzymają populacji.
|