f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Administracja. Czas 2024-05-08 00:14:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... : : nadesłane przez trouts master (postów: 8673) dnia 2023-10-13 20:42:33 z *.24.161.250.ipv4.supernova.orange.pl
  Paweł.
Zanim ta "rozrywka" powstanie to prędzej wszelkie ryby z Sanu znikną.
Od xx lat (bez względu na to jakie "śmigło") ryby w zastraszającym tempie znikają wiec zamiast przerwy w
braniach, prędzej będziesz miał w Sanie więcej "gówna". A takiej rozrywki fly fishing ci nie życzę.
Zrozum że takich zakręconych wędkarsko jest nic, w porównaniu do innych rozrywek i mają oni w dupie, nas i
nasze ryby. Jesteśmy niedobitki liczące na ... uj wie co. Jak dinozaury. Wyginiemy razem z tymi rybami których
już prawie nie ma.
To Twoje, innych, nasze podejście jest takie, jak podejście jakiegoś dziadka rolnika który mając kawałek ziemi
twierdzi że jej nie odda na drogę, autostradę czy coś tam innego mimo że nic na tej ziemi nie produkuje ani do
życia mu niepotrzebna. Ale kurwa mówi "NIE!!!!".
Tak to nigdy na całym świecie nic by nie było. Dalej dzidą (może kamieniem) byśmy zdobywali jedzenie i na
"baby" chodzili ... też z dzidą.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [16] 13.10 21:28
 
Nie przekonałeś mnie , ani trochę. Jestem pewien , że te dwie rzeczy ( harmonijny rozwój i zachowanie zasobów )
można przy odrobinie dobrej woli i zdrowego rozsądku pogodzić . Ale jeśli , jak w tej sytuacji , wchodzą do gry
chciwi lobbyści z lokalnym , zorientowanym również na łatwy zysk zapleczem to mamy to co mamy. Czy zakręty to
właściwe miejsce na coś na kształt Energylandii ? I jeszcze ta pieprzona obwodnica .
A co tempa takich inwestycji to nie miej złudzeń . Aniśmy się obejrzeli a pierwszy w świecie wyciąg gondolowy z
nikąd do nikąd powstał w miejscu wiadomym. Zajebista atrakcja...pb
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [15] 13.10 21:53
 
"Nie przekonałeś mnie , ani trochę. Jestem pewien , że te dwie rzeczy ( harmonijny rozwój i zachowanie
zasobów ) można przy odrobinie dobrej woli i zdrowego rozsądku pogodzić . Ale jeśli , jak w tej sytuacji ,
wchodzą do gry chciwi lobbyści z lokalnym , zorientowanym również na łatwy zysk zapleczem to mamy to co
mamy."

-------
Jacy lobbyści? Chciwi? Jak prywatny biznes to jest good? Oni nie chciwi? Za krótko żyjesz że nie widzisz
różnicy od 30 lat?
"Harmonijny rozwój i zachowanie zasobów". Mart pisał kiedyś że w zakładach chemicznych lodbas 50cm. Tu
(w PL) się nie da? Musi być min DE? Oni mieli ten rozwój od 1945r. A Mart widział lodbasa w ... 1975?
Myślisz? Nie. A 30 lat "niby rozwoju) w PL pstrykło. Wiec poczekaj, daj jeszcze szansę lub nie wchodź w drogę
bo ... życia ci zabraknie żeby zobaczyć wynik. Lub lorbasa z harmonijnego rozwoju.
Ja też nie. Za stary jestem. Jesteśmy.


" Czy zakręty to właściwe miejsce na coś na kształt Energylandii ? I jeszcze ta pieprzona obwodnica."
-------
Nie wiem. W takiej "martwej" dziurze jak Lesko to może tak. Wędkarstwo po 1985r. jakoś nie wypaliło lub ...
wypaliło na chwile. Na szybko, na różne patelnie.
Obwodnica. Tak. Pseudo, jak najbardziej. Pseudo wiesz dlaczego? Bo to nie obwodnica. Ale nie obwodnica
jest celem. Celem jest przymus nowego mostu. Konserwator zabytków dał warunek: nowy most lub ten
zamyka na ruch dwukierunkowy. Pasuje ci tak? Tobie może. Mi, raczej nie. Innym, zza mostu na pewno nie.
Mamy ich odciąć jak za Niemców Sanem? Choćby od tej dziury (Leska). I od reszty (dostępu) świata. Może by
to niektórym pasowało. Może i "ruskim" jak za nie tak dawnych lat. Ludzie jeszcze pamiętają.
Nie decyduje wiec. Nie Tobie decydować o losach tych ludzi. Ani tym co pstrągi i jakieś ryby w głowach. Do
tego niepewne bo w zasadzie ich już nie ma.


"Zajebista atrakcja..."
-------
Dla niektórych. Widoki beeee?


Pozdrówko z "dziury". Polskiej, jak na razie.

 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [7] 13.10 22:13
 
Jeśli nie widzisz pewnego , że tak powiem , dysonansu pomiędzy bieszczadzkim klimatem a prymitywną ,
badziewną rozrywką , jeśli zachwyca Cię to cudo nad Soliną to się nie dogadamy.. . Zdaję sobie sprawę że takie
poglądy jak Twoje są w tym narodzie powszechne ale to właśnie dlatego pędzimy dokładnie w przeciwną stronę
niż cywilizowany świat. Utyskujesz na bezrybie , jakość wody ale nie potrafisz znaleźć związku pomiędzy tym ,
upragnionym przez Ciebie , pożal się Boże , rozwojem a tą wszechobecną i wzbierającą mizerią. Ale jeśli taki
zgrabny mówca jak mart nie potrafił Ci tego wytłumaczyć to tym bardziej ja nie liczę w tej materii na jakikolwiek
sukces pb.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [0] 13.10 22:17
 
super napisane...
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [4] 13.10 23:01
 
Nie rusza mnie ani OS, ani gondole, ani Tyrolka czy nowa "Ski Wańskowa". Nigdzie dotąd nie byłem, poza OS.

Jak to mówią:"nie dla psa kiełbasa". I tego się trzymam. Zazwyczaj.
Ale to że nie dla mnie, nie znaczy że nie dla innych.
Rozrywka? W dooopie mam (już) rozrywkę. Ale to ja. Inni (dzieci, turyści) niekoniecznie. Podobnie w tym
samym miejscu mam hasła "jakie to dobre łowisko". Czy najlepsze muchowe w PL. Do chodzenia z kijem,
ćwiczeniem wymachów, rzutów-jak najbardziej. Z łowieniem, niekoniecznie.
Jak to mówią:"było minęło".

Chyba że .... jakaś fabryka powstanie (najlepiej DE) to mooooooooże jakiś lorbas.
Nie sądzę żebym tego doczekał. Ani Mart. Wolę te "dzisiejsze, pojedyncze, nie zjedzone ... jeszcze.

Na razie zaryzykujmy ze zwykłym "parkiem rozrywki". Fabryka musi poczekać na lepsze czasy.

Pzdr.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [1] 13.10 23:07
 
Wiesz czym się Józek różnimy?
Ja cieszę się każdym dniem, zrobioną robotą, złowioną rybą.
Ty trujesz się każdym dniem i rybami, których nie złowiłeś.
Dobranoc
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [0] 13.10 23:25
 
Zgadza się. Wyspanej nocki.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [1] 14.10 07:20
 
W Lesku stoi i rozsypuje się nieużywany od lat potworek czyli tzw.
basen. Czemu tam twoi koledzy z organizacji na P nie zrobią parku
rozrywki czy innego biznesu przyciągającego turystów?
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [0] 14.10 08:33
 
Nie wiem. Za blisko Sanu, (zalania), za mały, za dużo „prywatnych” po drodze, jakiś kurhan.
To m.i. dlatego nowy most nie może powstać powyżej starego.
Wszystkiego nie wiem. Szary człowiek jestem który jedynie tu mieszka i słucha innych.
Poza tym stary to chyba własność gminy a gmina … to nie PiS (na razie). Wiesz jak to jest z
„wojenkami”. Wszędzie podobnie.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [0] 14.10 07:22
 
Nawet w połowie nie napisałbym tego tak dobrze jak Ty.
Pozdrowienia
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [6] 14.10 07:15
 
Czy Ty naprawdę nie kumasz o co nam chodzi? Nie tylko o rzekę ale
cały ten piękny, cichy i dziki zakątek. Czy każdy kawałek gruntu w tym
kraju musi być zagospodarowany w rozumieniu zabudowany,
najlepiej obiektami przynoszącymi zyski i przyciągającymi tzw.
Klienta masowego? Czy wszędzie musi trąbić disco polo i cuchnąć
frytkami? Przecież pozostawienie czegoś w stanie dzikim też jest
formą gospodarki a cisza też posiada wartość turystyczną. A za parę
lat ludki z Leska i okolic będą biadolić: panie, kiedyś tu były sarny,
bażanty, dziki, orły i orliki często latały nad górą a dziś nic z tego nie
zostało, pustka. Niestety ta inwestycja idealnie wpisuje się w
dewastacyiny obraz rządów PiS na Podkarpaciu.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [5] 14.10 08:45
 
Może, nie wiem. Za kilka (-naście) lat się obaczy. Kormorany też znikną, zapomniałeś
wymienić. Niedźwiedzie, które po Lesku już spacerują.
Może „ludziom z Alaski” takie coś pasi. Miejscowym niekoniecznie. Znam ludzi z okolicznych
wiosek którzy już nawet do pobliskich lasów na grzyby nie chodzą bo …. Przyjezdnym może
się to podobać a miejscowy musi z tym żyć. Tym wszystkim o czym temat. Nie rozumiesz?
Pisałem już wiele razy że od słonecznych weekendów majowych do końca października
(min. sierpnia) nie jeżdżę na drugą stronę Sanu przez most. Z wiadomych względów.

„Alaska leska”- dziki zakątek.

Nie wiem co na tą ciszę, spokój i dziki zakątek mówią ludzie z Myczkowiec- baza wypadowa
wszelkich zawodów na Sanie. Z Leska nie mogą wypadać? Czy tu musi być cisza a „tam”
nie?
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [4] 14.10 10:45
 
Nie wiem co na tą ciszę, spokój i dziki zakątek mówią ludzie z
Myczkowiec- baza wypadowa
wszelkich zawodów na Sanie. Z Leska nie mogą wypadać? Czy tu
musi być cisza a „tam” nie?


Żeby z Leska zrobić bazę wypadową nie potrzeba budować w zakolu
Sanu potworka. Wystarczy tylko i aż porządna baza noclegowa, której
nie ma, kilka miejsc gdzie można zjeść coś więcej niż schabowego i
coś ekstra co przyciągnie turystę niekoniecznie masowego.
Pamiętam czasy jak w wakacje w amfiteatrze organizowany był
festiwal ziem górskich. Nie wiem czy była to impreza cykliczna czy
tylko miałem szczęście trafić na ten jeden raz ale pamiętam pełną
widownię do późnego wieczoru. A dziś jak to wygląda to sam wiesz.
Powtarzam, Lesko i region nie potrzebuje kolejnego kiczowatego
parku, który po prostu do tego miejsca nie pasuje i zniszczy krajobraz
a wykorzystania potencjału który ma.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [3] 14.10 17:14
 
”Powtarzam, Lesko i region nie potrzebuje kolejnego kiczowatego parku, który po prostu
do tego miejsca nie pasuje i zniszczy krajobraz a wykorzystania potencjału który ma.”

———-

Masz pomysł? Od kiedy pamiętam (pewnie min. z 10 lat) można było to wszystko wziąć. Ale
j/z musiał przyjść „lepszy gospodarz” (państwa) i wtedy … nagle … dużo się da. Coś jak w
naszym PZW.
Teraz już raczej posprzątane. Chyba że przyjdzie nowa władza i … znowu nic się nie da.

Na razie czekam (-my) na odrodzenie się Sanu. Od powstania OS. I chyba jeszcze
poczekamy …dłuuuuuugooooo.

To tak a’propos potencjału. Tego który ja bym widział.

Pzdr.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [2] 14.10 17:43
 
Lepszy gospodarz... Kraj zadłużony po uszy, rekordowo, covidowych
przekrętów członków rządu na ciężkie miliony jak również ćwierci
miliona śmierci nadmiarowych nie wspomnę, rozpiździaj z Polskim
ładem, spółki skarbu wydają miliony na pensje fikcyjnych (w sensie
nikomu niepotrzebnych) pracowników z nadania PiSu, manipulacje
cenami paliw przez sołtysa z Pcimia, wizy do kupienia na bazarze,
trawa w miejscu CPK, rozjechana radiowa Trójka i stadnina w
Janowie, ostatnio dowództwo armi w rozsypce a 20 km za granicą
wojna, i mogę tak długo wymieniać. A Ty piszesz o lepszym
gospodarzu. Masz na myśli Polskę?
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [1] 14.10 20:53
 
Nie. Tego który był przed nimi.
Powiedz mi, jak się zrobi rozpierducha na Bliskim Wschodzie, rozpierducha muzolska w Unii, rozpierducha
jakakolwiek w PL to też będzie wina PiS? Sądzę że tak. Jestem nawet pewien.
Jak Chiny wjadą do Tajwan, jak ruscy wjadą na wschód od nas (i do nas) to też będzie ich wina? Wiem.
Będzie.

Szkoda pisać.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [0] 14.10 21:04
 
Nie qrva, wina Tuska. Teraz dobrze?
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [2] 13.10 22:06
 
Sorry ale pieprzysz jak potłuczony. Nie chodzi o zaniechanie budowy dróg ale o budowe w tym miejscu. Bo
to ostatni odcinek koło Leska gdzie nie słychać samochodów.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [1] 13.10 22:49
 
Chodzi o "budowę"? Budowę czego? Drogi? Parku rozrywki?
A jak przeszkadza park czy droga w łowieniu ryb? Miejsc parkingowych zabraknie? Jak pod Hoczewką (zanim
LP się wysiliły)?Za głośno będzie? Cały sezon? Ryby wyemigrują? A jak ryb nie będzie to co? Pola dalej mają
zarastać w poziom lasu?
W około Leska jest dużo miejsc gdzie nie słychać samochodów. Niekoniecznie nad Sanem.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [0] 13.10 23:09
 
Trochę mi cię szkoda...
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [12] 14.10 07:31
 
Ale kurwa mówi "NIE!!!!".
Tak to nigdy na całym świecie nic by nie było.


W myśl zasady "jeden obraz wart tysiąca słów" podsyłam zdjęcie
Energylandii pod Zatorem z prośbą o wyobrażenie sobie podobnego
gówna na ii zakręcie. Tylko mi nie pisz, że teraz nie tylko Twój ale i
nasz świat nabierze kolorów.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [11] 14.10 09:41
 
Mart.
Dzieckiem już nie jesteś. Ani ja. Skoro nie, to nas to nie dotyczy. Nie mamy dzieci (lub
wyrosły), sami się tam nie będziemy „huśtać” ale nie znaczy to że inni nie mogą.
Sanatoria „miłości” mają jedynie powstawać bo do starości nam wszystkim idzie? Szpitale?
DPS-y? Geriatria? Kaplice pogrzebowe? Cmentarze?

Powtórzę, nie mam nic przeciw temu czy tamtemu. Swoje już przeżyłem, inni na moim
(naszym) miejscu będą musieli się teraz męczyć (z życiem) wiec niech sobie robią to pod
siebie. Swoich przyjemności, dzieci, dla swoich interesów, kasy.

Lesko było (i jest nadal) zatęchłą dziurą. Ustrzyki Dolne (tzw. Ukraina) na łeb przebija Lesko
od kiedy pamiętam. Wyciagi narciarskie, hotele, turystyka. Dobrze że w Lesku ten nowy
basen powstał bo już nie byłoby nawet po co się tu zatrzymywać. Jakiś prywatny wyciąg, bo
oczywiście miejski (Huzele) nie mógł. Lesko wędkarskie? Skończyło się już bardzo dawno.
Min. 10 lat temu.
Lesko to zwykła przejezdna wiocha jedynie z prawami miejskimi, niczym nie różniąca się od
Baligrodu, Olszanicy, Średniej Wsi. Wiocha z burmistrzem i chujnią z patatajnią, bez
pomysłu na coś żeby to zmienić. Choćby w porozumieniu z Okręgiem PZW.

Hej.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [10] 14.10 10:51
 
Uczmy dzieci bawić się przyrodą, górami, lasami, łąkami, kamykami w
strumieniu a nie kiczem z plastiku i sztucznymi emocjami, które
wywołują. Najpierw starzy biorą dziecko na rollercoaster gdzie mały
człowiek sika w majtki ze strachu a potem narzekają że mają
nerwowe dzieci, z ADHD, z deficytem uwagi i cały rok latają z nimi po
lekarzach.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [9] 14.10 17:19
 
Zgadza się. Znajomi, siostra, turyści którzy już zasiądą w Lesku, wiesz gdzie idą z dziećmi
na zabicie nudy? Basen. „Słodki domek”. Ileż można siedzieć nad „Soliną”. I dobijać się gdy
tak już wszystko pęka w szwach.
Chciałbyś wiedzieć czego pragną turyści w okolicach Leska? Popytaj hotelarzy,
agroturystykę i innych u których ci ludzie się zatrzymują. Oni wiedzą najlepiej.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [8] 14.10 18:30
 

Chciałbyś wiedzieć czego pragną turyści w okolicach Leska? Popytaj
hotelarzy,
agroturystykę i innych u których ci ludzie się zatrzymują. Oni wiedzą
najlepiej.


I na tym polega błąd podstawowy, czyli słuchać czego pragnie nasz
turysta masowy. Niestety ale polski turysta to w dużej części , nie
mówię że wyłącznie, hołota pragnąca najeb...ć się na łonie przyrody
najlepiej od rana i utrzymać ten stan do zaśnięcia. Obserwowałem
niedawno np. taki obrazek na łączce nad Sanem k. Weremienia w
porze przedpołudniowej. Tata ok. 35 lat, mama ciut młodsza, dwójka
dzieci taplająca się w rzece, a na kocyku, obok prowiantu 0,7l + cola.
Tatuś w zasadzie już nie mógł ustać na nogach, mamusia jeszcze
jakoś się trzymała. Podobne towarzystwo, o dziwo, próbuje chodzić
po górach o czym świadczy odór wódy jaki bije od takich grup. A
wieczór impreza i darcie ryja do 2 w nocy a potem leczenie ran do 11.
I tak w kółko przez tydzień albo dwa. Takich turystów niech
przygarnia Solina. Dla Leska i okolic widziałbym inny target, klienta na
nieco wyższym poziomie. Zamiast chlania wódy, bar z piwem
kraftowym, zamiast imprezy przy dźwiękach disco polo wspomniany
festiwal ziemi górskich od Bieszczadów na wschód, zamiast
plastikowego potworka w zakolu Sanu uroczysko ze ścieżką
rowerowo dydaktyczną, bez grama asfaltu czy betonu. Zamiast żarcia
z grilla na bazie świniny z Biedronki degustacja lokalnych potraw. A
dla starych jakiś klub z fajną muzyką a dla wszystkich kręgielnia i
kilka stołów bilardowych.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [7] 14.10 21:13
 
"Dla Leska i okolic widziałbym inny target, klienta na nieco wyższym poziomie. Zamiast chlania wódy, bar z
piwem kraftowym, zamiast imprezy przy dźwiękach disco polo wspomniany festiwal ziemi górskich od
Bieszczadów na wschód, zamiast plastikowego potworka w zakolu Sanu uroczysko ze ścieżką rowerowo
dydaktyczną, bez grama asfaltu czy betonu. Zamiast żarcia z grilla na bazie świniny z Biedronki degustacja
lokalnych potraw. A dla starych jakiś klub z fajną muzyką a dla wszystkich kręgielnia i kilka stołów
bilardowych."

-------

Co do ostatniego zdania napiszę: "ale to już było".

Ścieżka rowerowo dydaktyczna. Czy widziałeś przez ostatnie lata jak gmina dba o ścieżki? Choćby nad
Sanem? Wiesz dlaczego ludzie nad Sanem nie widać latem? Nie dlatego że woda za zimna i wolą siedzieć na
basenie. Jakoś do Zagórza na Osławę jeżdżą. Ludzie z Leska, z Sanoka. Jak mają dostać się do Sanu skoro
wszędzie chabazie po szyję? Szkoda im trochę grosza na ciągnik z mulczerem? Czy na kosiarzy z kosami
spalinowymi dwa razy w sezonie? Nie mają ciapciaki pieniędzy ale narzekać potrafią że turysta się tu nie
zatrzymuje.
Mam działki z droga gminna dojazdową do nich. Droga że nie wiadomo gdzie jest. Śmigłowcem mogę sobie
wylądować na swojej. Pisałem pisma, odpowiedź zawsze (i do wszystkich) ta sama:" gmina nie ma środków
przeznaczonych na takie cele w tym roku". W następnych też nie ma. Ma inne wydatki. Powiedziałem że nie
będę płacił podatku od tych działek to odpowiedzieli: "lepiej płać, działkę masz, nikt ci jej nie zabrał wiec płacić
musisz". I na uj mi te działki skoro do nich dostać się nie mogę. Drogę/działkę gminną mam przeorać żeby
sobie pomóc? Za swoje? Powtarzam jeszcze raz, chuj nie Gmina.
Takiego gospodarza pragniesz? Baranka niech sobie jebnie jeden z drugim, najlepiej z mostu na małej wodzie.

Nie wchodź ze mną w gadki dotyczące tego gdzie, w czym i z kim żyję. Sam dokładnie wiem co w koło mnie
się kręci.

Hej.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [2] 14.10 21:55
 
Zyga, z całym szacunkiem, ale uważasz qrwa że postawienie parku rozrywki załatwi te sprawy??
Że naprawdę sciągnie turystów??
Otóż nie!
Znakomita wiekszość tych którzy do rzeczonej Energilandii przyjeżdząją, to ludzie którzy jak meteoryty przelatują tam
tylko chwilkę. Nocują gdzie indziej, śpią i odpoczywają też. Tam gdzie mają spokój.
Załóżmy że to i u Ws wypali. Myslisz że będzie najazd turystów którzy spędzą tam kilka (nascie) dni zostawiając kaśe na
miejscu??
Otóż nie.
Przyjadą na dzień, zostawią kasę w parku z której nikt nic )prócz właściciela) nie zobaczy a Wam zostawią tylko smród,
bród, śmieci i ścieki...
Pamiętaj też że taka Energylandia ściąga ludzi z całego kraju, ale... No własnie... Kilka takich podobnych parków już
powstaje na północy i w centrum...
Ceprów ubędzie i dutków tyż....
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [1] 15.10 17:12
 
1. "Zyga, z całym szacunkiem, ale uważasz qrwa że postawienie parku rozrywki załatwi te sprawy?? Że
naprawdę sciągnie turystów?? Otóż nie! Znakomita wiekszość tych którzy do rzeczonej Energilandii
przyjeżdżają, to ludzie którzy jak meteoryty przelatują tam tylko chwilkę. Nocują gdzie indziej, śpią i
odpoczywają też. Tam gdzie mają spokój.

2. Załóżmy że to i u Ws wypali. Myslisz że będzie najazd turystów którzy spędzą tam kilka (nascie) dni
zostawiając kaśe na miejscu?? Otóż nie. Przyjadą na dzień, zostawią kasę w parku z której nikt nic )prócz
właściciela) nie zobaczy a Wam zostawią tylko smród, bród, śmieci i ścieki...
Pamiętaj też że taka Energylandia ściąga ludzi z całego kraju, ale... No własnie... Kilka takich podobnych
parków już powstaje na północy i w centrum...
Ceprów ubędzie i dutków tyż....

---------

1. A mart (i nie tylko) martwi się jakimiś mega tego skutkami.
2. Kasa? To tylko pseudo cel. Nigdy nie ma pewności. Mało takich właścicieli wszędzie. Ich też mam
zlikwidować? Przypierdalać się do nich że "kręcą lody"? Niech kręcą. Powtórzę-mało takich wszędzie? W
naszej okolicy leska mało. Wiec nic przeciwko nim nie mam.

"Bród, smród, śmieci, ścieki". Aż tyle tego będzie? Cały sezon? Ludzie nie mają innych obowiązków i nic
innego do robienia jedynie siedzenie w Energi? W pierwszym zdaniu sam odpowiedziałeś.

Jakie skutki dla "zacisznego zakątka Sanu"? Możecie pisać jakie. Chętnie poczytam. Weźcie jednak pod
uwagę to że pseudo obwodnica będzie w pobliżu wiec nie będzie to cichy.
San i jego zakątki przestaje być cichy od momentu jaki już wymieniałem. Od pięknych słonecznych
kwietniowo-majowych weekendów aż po listopad. W sumie nawet każdy długi weekend, przez cały Boży rok,
już nie jest cichy i spokojny. No może ostatnimi laty wędkarsko na Sanie. Z powodu ... bogactwa jego
rybostanu.

Pzdr.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [0] 15.10 17:38
 
Takie coś lub podobne fundujecie wszystkim, dla których obecne
zakole Sanu stanowi wartość samą w sobie i nie są to jedynie
wędkarze, jak również tzw. dzikiemu życiu, które tamten zakątek dość
licznie zamieszkiwało. To jest po prostu xxi, nowoczesne
barbarzyństwo dla pieniędzy.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [3] 14.10 22:00
 
Nie wchodź ze mną w gadki dotyczące tego gdzie, w czym i z kim
żyję. Sam dokładnie wiem co w koło mnie
się kręci.


I najlepiej wiesz co dla Leska i okolic jest najlepsze. A są nim setki
ludzi i samochodów ubitych w plastikowym, kiczowatym koszmarku
postawionym w miejscu, w którym nigdy nie powinien się znaleźć. W
ten sposób wróci życie do Leska a do oczyszczalni popłyną
dodatkowe kupy, które będziesz wąchał polując na ostatnią, leską
głowacicę. Powodzenia.
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [1] 15.10 20:06
 
dawno temu było wiadomo gdxie to wszystko zmierza...

"Kurestwo"
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [0] 15.10 20:11
 
dawno temu było wiadomo gdxie to wszystko zmierza...



"Kurestwo"
 
  Odp: Zamach na kolejne , kultowe miejsce nad Sanem... [0] 16.10 22:52
 
Głowacicę? Leską? Od zezwolenia na jej "ubój" przez gospodarza łowiska nie wiem nawet czy o niej
kiedykolwiek usłyszę. I to tak "za free". Zrozumiałbym gdyby można było to zrobić (powiedzmy raz na 3 lata)
ale za odpowiedni "haracz". Np. 500-1000szt. Tak żeby było na ... nowe "nasadzenie" materiału.
A tak? Pstrąga można, głowacicę można, lipienia.... jeszcze chwilę poczekamy.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus