f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Administracja. Czas 2024-05-08 00:14:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Rola rolnictwa i wpływ na rzeki... : : nadesłane przez witek ziemkowski (postów: 578) dnia 2023-11-03 10:54:00 z *.tvkslupsk.pl
  Uważam, że to prawda. W nowoczesnej biologicznej oczyszczalni ścieków firmy ACO

Marine stosowanej na nowo wybudowanym statku jest w ogóle zakaz dodawania do wc

środków dezynfekcyjnych takich jak WC picker, ACE itp. W chemicznych oczyszczalniach

ścieków na statku w celu neutralizacji (w czasach gdy je obsługiwałem) dodawano do

ostatniej komory przed wypompowanie środki chemiczne takie jak np. podchloryn wapnia.

Niektóre normy dla ścieków komunalnych wprowadzanych do kanalizacji wynoszą dla

przykładu: chlorki≤ 1000 mg/l, Siarczany≤ 500 mg/l, fosfor ogólny≤ 10 mg/l, substancje

powierzchniowo czynne anionowe ≤ 15 mg/l, substancje powierzchniowo czynne niejonowe.

No i teraz wszystko zależy od tego jaki ,,surowiec” do obróbki się otrzymuje, w jakiej ilości, a

co z tym związane jaka jest wydajność oczyszczalni oraz rzetelność związana z jej

eksploatacją.





…a także od tego w jaki sposób neutralizuje się bakterie przed wypompowaniem ścieków.
Jeżeli są to stosowane obecnie lampy UV to b.dobrze, natomiast jeżeli są to stosowane
dawniej i może obecnie(?) związki chemiczne zawierające chlor, takie jak roztwór
podchlorynu sodu lub dwutlenek chloru to trzeba pomyśleć jaki to miało(ma?) na organizmy
wodne.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Rola rolnictwa i wpływ na rzeki... [6] 03.11 13:56
 
W woda "kranówka" do akwarium jest ze żródelka czy z rynny? Jakos ryby "na niej" żyją. Chlor to nie
przypadkiem gaz?
 
  Odp: Rola rolnictwa i wpływ na rzeki... [0] 03.11 14:52
 
Nawet dopuszczalne, zgodne z normami (mam nadzieję), umiarkowane ilości, przez długie
lata miały wpływ na organizmy wodne i to może głównie takie, których nie widzimy, a
stanowiły istotną część łańcucha troficznego. Punkt trzeci od końca: ŚRODOWISKO:
 
  Odp: Rola rolnictwa i wpływ na rzeki... [1] 03.11 15:06
 
W woda "kranówka" do akwarium jest ze żródelka czy z rynny? Jakos ryby "na niej" żyją. Chlor to nie
przypadkiem gaz?


O czym Ty tu qrva piszesz? O "jakimś" życiu ryb w akwarium czy o w miarę normalnej egzystencji w
naturze nie tylko ryb ale całej listy gatunków zwierząt wodnych z zachowaniem ich cyklu rozwojowego,
odtworzeniu tarła, inkubacji ikry, dorastania narybku? Co to za porównanie? Jak szlag trafi owady wodne
to będzie ryby karmił jak w akwarium suszoną rozwielitką?
 
  Odp: Rola rolnictwa i wpływ na rzeki... [0] 03.11 16:15
 
Piszemy o chlorze. Nie w środowisku naturalnym.
 
  Odp: Rola rolnictwa i wpływ na rzeki... [2] 03.11 15:06
 
Ktoś kto leje wodę do akwarium jest .... ??? sam sobie odpowiedź i czym to grozi dla ryb.

Łukasz najlepiej się na tym zna.

W woda "kranówka" do akwarium jest ze żródelka czy z rynny? Jakos ryby "na niej" żyją. Chlor to nie
przypadkiem gaz?
 
  Odp: Rola rolnictwa i wpływ na rzeki... [1] 03.11 15:12
 
Ktoś kto leje wodę do akwarium jest .... ??? sam sobie odpowiedź i czym to grozi dla ryb.

Raz z głupoty i niewiedzy wlałem rybkom czystą kranówkę bez uzdatnienbia i kilka godzin chorowały.
Najgorzej chyba przeszły to bocje, które położyły się na dnie na boku i wyglądały jakby miały umrzeć.
Szybko im zmieniłem wodę na źródlaną i ryby doszły do siebie. Nie wolne tego robić, są specjalne
preparaty, które wiążą chlor w trwałe związki obojętne.
 
  Odp: Rola rolnictwa i wpływ na rzeki... [0] 03.11 16:21
 
A podlewane kwiatki? Sposób z "odstaniem" wody "chlorowanej" z kranu nie działa? Jak działa to co się dzieje
z tym chlorem?
Ja mieszkam na wsi, pije wodę ze studni którą wykopali ręcznie moi przodkowie. Nie badałem wody którą piję i
.... mam nadzieję że pożyje na niej trochę. Mimo zaleceń badań Pana z sanepidu, który twierdził że każda
woda jest zanieczyszczona czymś co trzeba uwalić chlorem. A ja chloru nie lubię. W żadnej wersji i smaku.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus