f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Administracja. Czas 2024-05-08 00:14:34.


poprzednia wiadomosc Odp: NO KILL to także mięsiarstwo ;-( : : nadesłane przez mart123 (postów: 5910) dnia 2023-11-07 20:16:40 z *.dynamic.inetia.pl
  Zyga,
Po co to albo nawet te ekstremum. Przecież ryby mogą egzystować i
to całkiem nieźle w łowisku gdzie się je zabija. Potrzeba dwóch
małych rzeczy - ilość ryb musi się bilansować a łowisko powinno być
na finansowym plusie. Tylko tyle i można jeść.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: NO KILL to także mięsiarstwo ;-( [4] 07.11 21:02
 
Niemiaszki jak zwykle chcą być bardziej papiescy od papieża a to zdaję się dlatego że z
natury są barbarzyńcami. Zasłona dymna ich natury. Podwójna moralność to ich nadrzędna
specyfika.



A co z rybami niewymiarowymi, w okresach ochronnych czy chronionych. Też beret?
Podwójne standardy?








 
  Odp: NO KILL to także mięsiarstwo ;-( [0] 07.11 22:04
 
Niemiaszki z natury są tym czym z natury jest cały gatunek homo
sapiens. Wszyscy mamy te same geny i tą samą skłonność do
barbarzyństwa. Jest wyłącznie kwestią czynników zewnętrznych czy
ktoś w swoim życiu stanie się barbarzyńcą.
 
  Odp: NO KILL to także mięsiarstwo ;-( [1] 07.11 22:33
 
Dobry wieczór

Zacznijmy od tego, że zawartość linku i cytatu dotyczyła postu opisującego zasady w Szwajcarii. Zalinkowany dokument i jego zawartość to ustawodawstwo szwajcarskie nie niemieckie. Co jest ewidentnie widoczne dla każdego władającego językiem i potrafiącego rozróżniać godła i symbole krajów chociażby europejskich. Uznaję zasadę, że jeżeli nie wiem o czym się rozmawia, to proszę o wyjaśnienie, chociażby po to, żeby nie popełnić faux pas. Można oczywiście inaczej, jak widać, nie zawsze kulturalnie ale za to głośno i z przytupem obłoconych buciorów prostaka. A często wystarczyłoby się zapytać i upewnić.

I jeszcze ... Osobiście uważam, że bardzo prymitywne jest określanie wszystkich Niemców jako barbarzyńców, nie znając nawet podstaw języka, co nieuchronnie prowadzi do podstawowej niewiedzy w temacie kultury, podwalin socjalnych czy prawa i regulacji cywilnych. Niewiedza prowadzi do niezrozumienia i lęków przed nieznanym oraz jest idealnym podłożem dla wszelakich populistycznych narracji. Narracji opartych na ogólnie znanych wzorcach zarówno zielonych, brunatnych jak i czerwonych. Narracji skutecznie sterujących hołotę i prostactwo wszelkiego kolorytu.

Co mnie w międzyczasie wcale nie dziwi, to fakt, że zawartość merytoryczna tego forum w zasadzie nie istnieje, oraz brak dyskusji na poziomie ogólnie uznawanym za wysoki. Ciężko o dyskusje na wysokim poziomie wśród osób nie posiadających podstaw kultury osobistej. Nie dziwi wcale, że osoby mające wiedzę nie dzielą się nią tutaj.

Natomiast dziwi mnie, że właściciel i administrator forum, osoba znana w światku wędkarskim nie tylko z nazwiska, pozwala na taką prymitywną formę wymiany słów, bo ani dyskusją, ani polemiką, ani wymianą poglądów czy informacji nazwać tego nie można. Takie ciche przyzwolenie określa jednoznacznie brak jakiegokolwiek zainteresowania tym portalem, ale niestety równocześnie rzuca długi cień na właściciela.

I proszę mi nie odpisywać i nie próbować (jedynej, właściwej) reakcji. Ja już nie mam zamiaru i nie będę się udzielać w tej części portalu.
 
  Odp: NO KILL to także mięsiarstwo ;-( [0] 07.11 23:16
 
Nie do wiary,nie widzisz kukułek.
Komu zależy na obrażeniu,skłóceniu?
Zawsze jest popiół,ale jeśli użyźni błoto to wyrośnie lotos.
Om mani padme hum.
Najwięcej zapisu jest między wierszami.
Podejmij wyzwanie i proszę naucz siebie wygrywać z własnymi niedoskonałościami.
Wystarczy wchłonąć atak i pozbawiasz oręża.
To kukułki podszywają się pod narodowości by czerpać dochody.
Może tylko z Tobą warto tu porozmawiać he,he,he...
No weź!?
 
  Odp: NO KILL to także mięsiarstwo ;-( [0] 08.11 17:27
 
Nie dość że pleciesz androny o tym, że przez PZW krowy ci nie dają mleka a kury znoszą kwadratowe jaja to jeszcze wypisujesz durne, rasistowskie i antagonizujące stereotypy.

Jeszcze jeden zakompleksiony wioskowy... co uczył Francuza jeść widelcem...



 
  Odp: NO KILL to także mięsiarstwo ;-( [0] 07.11 21:02
 
Niemiaszki jak zwykle chcą być bardziej papiescy od papieża a to zdaję się dlatego że z
natury są barbarzyńcami. Zasłona dymna ich natury. Podwójna moralność to ich nadrzędna
specyfika.



A co z rybami niewymiarowymi, w okresach ochronnych czy chronionych. Też beret?
Podwójne standardy?








 
  Odp: NO KILL to także mięsiarstwo ;-( [1] 07.11 21:21
 
"Potrzeba dwóch małych rzeczy - ilość ryb musi się bilansować a łowisko powinno być na finansowym
plusie. Tylko tyle i można jeść".

-------

"Ilość ryb musi się bilansować"? Co tzn? Wg rejestrów? Czegoś innego? Rejestry z tego co pamietam są już w
obiegu chyba od 30 lat.

"Łowisko na finansowym plusie"? Dobrze że powinno a nie musi. Wg mnie wcale nie musi. Kwestia kogo ono
jest.

@Tomek 1978 podał przykład łowisk które "funkcjonują" i napisał co jest tego powodem. Fakt że wg niego ale
przyklad nie zmyślony z kosmosu.
 
  Odp: NO KILL to także mięsiarstwo ;-( [0] 07.11 22:16
 
Naturalne tarło,brak ryb typu tęczak,palia,źródlak i niestety głowacica.
Wymiar i okresy ochronne obowiązują.
Przy wymiarze lipka 25 zabierałem jedną rybę powyżej 40 takie standardy mieli juniorzy z Bzdykfusa w czasie gdy
komplet składał się z 5 sztuk(pstrąga i lipienia łącznie).
Potem na upatrzonego po dłuższej analizie,a drobne ryby po zluzowaniu schodzą same.
Teraz nie muszę ich nawet haczyć muszka pozbawiona grota jeśli wypatrzona zassie to styka.
Rywalizuję z równymi sobie ludźmi w dystansie sportowym,jedno lub dwuręczną.
Ryby poddane instynktom nie są równorzędnym przeciwnikiem dla człowieka obdarzonego sprawnym ciałem i
unikalnym umysłem zdolnego do rozwijania wyższych emocji.
Mięso rybie(lekkie,zimne słaby materiał energetyczny,latem pozwoli wegetować nie da regenercji,przydatne przy
masywnych gorączkach np rak wątroby lub żołądka niestete zwykle terminalne)całkowicie nie istotne,ciekawostka
w Tybecie w ogóle nie jadane gdyż z braku Sępów to one pomagają w otwartych pogrzebach.
Tylko dla Orłów...lub Sępów(u nas konotacja niska w Himalajach na odwrót wysoka).
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus