|   | 
      
      Czytując tu wpisy większości wrogów PZW, to z coraz większym niesmakiem i smutkiem 
 stwierdzam, że 
 
 organizacja ta, może czuć się niezagrożona. Do obalenia „twierdzy” potrzeba mądrości, 
 planu i dobrej taktyki. 
 
 Wyzwiska i krzyki, mogą tylko śmieszyć czy budzić litość. Tak się nie uda, ani obalić, ani 
 zyskać sojuszników! Tak 
 
 można tylko, wyjść na idiotę…
 
 
 
 To ja wezmę na siebie ciężar nazywania po imieniu tych co obstają za starym, 
 nieefektywnym, drogim i patologicznym systemem a ciebie zachęcam do wdrożenia 
 mądrego planu z dobrą taktyką. 
 
 
 
 Pozdrawiam 
 
 
 
 PS. Z wiekiem nabyłem niesamowitej umiejętności rozpoznawania na dzień dobry 
 zachowań idiotów, debili, osxustów i zwykłych miernot. Nie mam żadnego oporu w 
 odpowiednim nazywaniu tych zachowań. Prawda boli najbardziej i tu mamy tego przykłady.							 
			 |