f l y f i s h i n g . p l 2024.05.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Informacjie o kiju muchowym?. Autor: dabo. Czas 2024-05-15 22:12:15.


poprzednia wiadomosc Odp: I Pomorskie warsztaty muchowe, jak było.... : : nadesłane przez S.R (postów: 2602) dnia 2024-04-14 13:36:59 z *.dynamic.chello.pl
  Darek,
masz rację ale jeśli chcemy jednak je łowić to może jednak warto spojrzeć na to z innej strony. Staszek wyraźnie dał przykład do czego może prowadzić No Kill. On nie twierdzi, że to jest jedyne słuszne wyjście. Jest to jakiś kierunek.
Dla mnie osobiście to temat do szerokiej dyskusji ale tylko na poziomie ludzi z wiedzą ichtiologiczną, praktyczną, wiedzą naukową. Doświadczenie w łowieniu samych lipieni pożądane od wędkarzy do powyżej wymienionych.


Poruszono temat "no kill". To nie jest żaden ukłon w kierunku ryb, jak chcemy coś zrobić dla ryb to je przestańmy
nabijać na haczyki. No kill jest dla nas.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: I Pomorskie warsztaty muchowe, jak było.... [1] 15.04 02:55
 

Dla mnie osobiście to temat do szerokiej dyskusji ale tylko na poziomie ludzi z wiedzą ichtiologiczną,
praktyczną, wiedzą naukową. Doświadczenie w łowieniu samych lipieni pożądane od wędkarzy do
powyżej wymienionych.


Seba,
Może wiedzy naukowej nie posiadam ale...się wypowiem . Dzięki formule tego forum jest taka
możliwość.

Trzeba wyraźnie powiedzieć, że C&R też powoduje śmiertelność. Powoduje lub może powodować
spadek kondycji ryb w populacji. Może powodowac choroby.
Ludzie tego nie rozumieją, myśląc że jak już łowią w formule C&R to mogą najebać tych ryb bez
umiaru. To tu pan Konieczny opisywał przypadek gostka, co na OS San naharatał 100+ ryb za
dniówkę. To tu czytaliśmy o niesławie i chęci wykopania polskich flajfiszerów z wody, którzy jak się
dorwali do ryb na Wagu to napierd...lali je do bólu, setkami. Dobrze wiemy ile ryb jest łowionych na
zawodach a zawodów w skali kraju są tysiące. Tej nikt nie kontroluje i nie próbuje ograniczać, wręcz
przeciwnie, presja puchnie wraz z popularyzją wędkarstwa muchowego. Do tego trzeba dołożyć
nierzadkie gwiazdorskie sesje zdjęciowe, po których szanse ryby na przeżycie gwałtowanie maleją,
jak również równie częste niby przypadkowe połowy jesiennych pstrągów czy majowych lipieni.
Więc może na początek, odrzucając hypokryzję umówmy się, że C&R nie jest żadną metodą ochrony
a po to byśmy mogli łowić w kółko te same ryby.
Z lipieniem jest problem, to ogólnie delikatna ryba a pewna część złowionych sztuk, nawet gdy
obchodzisz się z nimi delikatnie wpada w dziwne odrętwienie i jeżeli są od razu uwalniane wywracają
się do góry brzuchem i często kończa żywot. Dlatego już od ponad 10 lat nie łowię tych ryb.


 
  Odp: I Pomorskie warsztaty muchowe, jak było.... [0] 15.04 07:46
 
Darek,

"Więc może na początek, odrzucając hypokryzję umówmy się, że C&R nie jest żadną metodą ochrony
a po to byśmy mogli łowić w kółko te same ryby."

Ja się zgadzam z Tobą w pierwszych Twoich wynurzeniach czy przykładach natomiast uważam, że jednak C&R jest jakąś ochroną. Oczywiście możemy interpretować te słowa na swój sposób albo na korzyść ryb. W końcu to one są w wodzie a my jesteśmy na brzegu i to my chcemy je łowić. One pewno niespecjalnie chcą być łowione.

Patrząc z punktu widzenia ryb jest to ochrona natomiast Staszek podzielił się swoimi przemyśleniami i ja je w całości rozumiem. Dla mnie to logiczne, że z czasem ta sama ryba mając zdeformowany pysk zaczyna mieć problem z funkcjonowaniem jak zdrowe ryby. TU jest pole do dyskusji czy nie rozpocząć edukację w kwestii jednak możliwości zabierania ryb w przypadku, np. gdy widzimy rybę już z defektem. Niestety tu trzeba bardzo dużej samokontroli, wiedzy, etyki w postępowaniu. Dochodzi do tego jeszcze uświadamianie o:
1. nie łowieniu małych ryb w sposób specjalny
2. nie łowieniu tyle ile się da bo biorą
3. zmianie łowiska na inne w przypadku gdy jest stado z małymi lipieniami

Wszystko sprowadza się do etyki łowienia i myślenia.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus