 |
Odp: Normy jakościowe materiału zarybieniowego?
: : nadesłane przez
Arkadiusz Mikrut (postów: 1202) dnia 2025-02-17 18:36:32 z *.31.40.160.mobile.internet.t-mobile.pl |
|
Tajemnicą Poliszynela jest to, że każda hodowla od czasu do czasu ma
problemy z chorobami. Od pasożytów, po wirusy i bakterie. To zmora
każdego hodowcy. Znam przypadki pozbywania się na szybko i na siłę
zarybiania. Ale to margines.
Mam też udokumentowane operatowe zarybienia potokowcem, gdzie
połowa ryb to tęczak a nawet 100% palia. Taki proceder był uskuteczniany
przez lata w bielskim PZW. Ci sami przestępcy nadal wymieniają się
stanowiskami w zarządzie okręgu a powinni dostać dożywotni zakaz
zbliżania się do wody.
Są też potwierdzone zarybienia pstrągiem np Koszarawy za panowania
oszusta Kubalicy ze śmiertelnością materiału bliską 50% jeszcze przed
dowiezieniem ryb do rzeki. Sprawa czebaczka przelała czarę zaniedbań i
od tego czasu pilnują się jak mogą. A Marszałek zachwycony i
prawidłowa gospodarka klepnięta.
W Bielsku przez lata zarybienia były prowadzone z tak wielką ilością
uchybień, że cudem jest to, że tu jeszcze cokolwiek pływa w wodzie.
Ci sami nieudacznicy dalej marnotrawią nasze pieniądze i układy szwagier
-szeagier plus koledzy mają się doskonale.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Normy jakościowe materiału zarybieniowego? [0]
|
|
17.02 19:57 |
|
|
|
|