|
Szczególnie ujęło mnie sformułowanie "niechęć do zaakceptowania stanu faktycznego". Rewelacja!!! Czyli
społeczeństwa, jak te przysłowiowe barany, mają godzić się na wszystko, co niesie im Władza i los. Na ten
przykład wędkarze Duńscy, którzy mieli wody pełne ryb, po najeździe "Hunów", mieli spolegliwie patrzeć, jak
wyrybiane są ich łowiska przez mięsiarzy łowiących najczęściej bez uprawnień i nie przestrzegających
miejscowych regulaminów.
|