f l y f i s h i n g . p l 2025.10.14
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg . Autor: Forest-Natura. Czas 2025-10-14 12:19:40.


poprzednia wiadomosc Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg : : nadesłane przez Tomek B81 (postów: 51) dnia 2025-10-14 09:23:45 z *.cstnet.pl
  Foreście. Zasada, którą tu przytaczasz, że gdyby nie leśnicy to by drzew w Beskidach nie było to dokładnie taka
sama propaganda co działaczy PZW i hodowców ryb, że bez zarybień w Polsce by w ogóle nie było ryb... Tak,
pewnie tam gdzie rosną te chore świerki sadzone od czasów kajzera Josefa to przez chwilę by były uschnięte,
poprzewracane badyle.. na których zaraz pojawiły by się samosiejki drzew i krzewów... tak jak to się dzieje na
przykład w tatrzański parku. Jak zawsze w dyskusjach z leśnikami musi paść argument o wyjątkowej wiedzy
leśniczej. Z całym szacunkiem ale to moim zdaniem ta sama wiedza na jaką powołują się ichtiolodzy w PL,
bazująca na kanonie PRLu. To co widać w Beskidach, co Twoi koledzy wyprawiają przeczy jakiejkolwiek
merytorycznej wiedzy. Całe zbocza zryte do kamieni zwózką, porobione drogi podjazdowe pod ciężki sprzęt, rowy
odwadniające porobione przy nich co by woda szybciej spłynęła. To, że w Sole jest tyle wody ile jest to między
innymi wasza robota. Woda po deszczu w tych zaopiekowanych przez was lasach nie zostaje tylko spiernicza w
dół. Po kilku dniach deszczu w Beskidach mokro jest przez 2 dni, potem sahara. Jak leśnik patrzy na las to widzi
kasę, jak patrzy na drzewo to widzi drewno. Argument leśnika na pytanie czemu to drzewo ściął- bo osiągnęło
wiek rębny. Koniec dyskusji. Nie mam nic do przetwórstwa drzewnego jakim się paracie na nizinach ale w górach
to jest chore. Przyczyniacie się do wzrostu zagrożenia powodziowego. Ostatnia większa woda w Bielsku, minister
przyjechał że trzeba przyjrzeć się gospodarce leśnej. I co? i NIC. Panowie z PSLu położyli łapkę na Lasach
Państwowych i kasa się musi zgadzać, jak za tfu Solidarnej Polski niejakiego Jakiegio i Ziobry. Jakiś czas temu
słuchałem podcastu w temacie czy ciąć te stare lasy na pogórzy przemyskim czy może zrobić tam park narodowy
i okazało się, że wszystkie nadleśnictwa operujące w górach są na stracie, którą rekompensują nadleśnictwa
"nizinne"... To ja się pytam po jaką cholerę rżniecie te lasy w górach, jak to generuje straty?!!! Lasy Państwowe i
Wody Polskie ta dwa największe szkodniki przyrodnicze w tym kraju!
Foreście z jednej strony się nie dziwię, że bronisz swoich ziomków, Twój mental został tak sformatowany przez to
środowisko, które przypomina mi trochę środowisko górnicze. Z drugiej nie mogę się jednak nadziwić, że nie
widzisz tych wszystkich złych rzeczy, które dzieją się w beskidzkich lasach...
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
dziś  Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0] 14.10 09:50
hot  Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0] 14.10 12:19
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus