f l y f i s h i n g . p l 2025.10.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: No ale to my jesteśmy temu winni.... Autor: Arkadiusz Mikrut. Czas 2025-10-20 13:01:48.


poprzednia wiadomosc Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... : : nadesłane przez Maciej Wilk (postów: 146) dnia 2025-10-20 12:00:03 z 195.43.143.*
  Masz rację, marszałek mógłby sprawdzać stan ichtiofauny, tylko wtedy pojawia się pytanie: po co
marszałkowi do tego PZW albo ja? Co tak naprawdę mielibyśmy robić?

Marszałek oczywiście mógłby to ogarnąć dość prosto — wystarczyłyby mu regulacje dotyczące presji i
wymiarów. A nawet gdyby zaszła potrzeba pojedynczego zarybienia, również by sobie z tym poradził.
Więc rezygnacja z zarybień — nie w jednym obwodzie, lecz bardziej generalnie, jak np. w Norwegii
(spadek 80% w ciągu ostatnich 20 lat) — powoduje, że sens istnienia dzierżawców obwodów upada, bo
w Polsce główny nacisk kładzie się właśnie na zarybienia. Wody oddano w dzierżawę nie po to, żebym
ja czy PZW „kasowali kasę”, lecz po to, by prowadzić gospodarkę rybacką — w praktyce głównie
zarybienia. Więc sam widzisz, że z tych zarybień tak prosto nie da się zrezygnować, ponieważ w dużej
mierze legitymizują dzierżawę wód.

Pozdr Maciej

O mnie się proszę nie martwić, nie będę żył wiecznie jak PZW.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
dziś  Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [1] 20.10 12:53
dziś  Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [0] 20.10 13:01
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus