| |
Ja się nie dziwię. Jak przeciętny Polak przeczyta taką relację z polowu C&R ze zdjęciem uśmiechniętego
kolesia wpychającego biednej, wytarganej na brzeg rybie dloń do ust (nie wiadomo z resztą po co) to co
se ma pomysleć? Jaki będzie odbiór spoleczny takiego "sportu"?
W Polsce blisko 70% ludków jest przeciwna hodowli zwierząt futerkowych i coś kolo tego polowaniom
dla trofeum, czyli identyfikuje się z cierpieniem zwierząt, więc tak, prędzej czy później... Nadesłany link: https://www.sport.pl/inne/7,64998,26247617,sum-gigant-z-centrum-krakowa-nagle-zaczal-obracac-lodke-smok.html
|