| f l y f i s h i n g . p l |
2025.11.27 |
 |
| | | | | | |
| | | | |
|
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
|
|
 |
Odp: Ochrona wód w Polsce, PSR, SSR, prywatni użytkownicy
: : nadesłane przez
S.R (postów: 3025) dnia 2025-11-27 11:58:51 z *.dynamic.play.pl |
| |
Robert,
Wynoszenie z zakładów pracy w czasach komuny było przyzwoleniem władz na to, że nie
było nic dostępne w sklepach. Czy to nasza narodowa przypadłość? Nie wiem. Dzisiaj
każdy pracownik coś wynosi. Kartke wydrukowaną z drukarki firmowej, paliwo służbowe bo
tylko podjadę po dziecko, choć w umowie ma 600 km prywatnych km a już przekroczył to
wielokrotnie. Więc to kradzież.
Praca nie prze 8 h będąc w biurze czy pracując na home office jest czymś normalnym.
Oczywiście, każdy może powiedzieć no pracodawca nie płaci mi tyle ile powinien. No to
skoro tak uważasz, zmień pracę.
Wynoszenie mięsa było i jest patologią. I dalej jest no np. Personel medyczny wynosi ze
szpitali ok. 20 %leków i środków medycznych do swoich potrzeb prywatnych. Lekarze, bo
nie mogą do swoich gabinetów kupować leków więc kradną z apteczek oddziałowych.
Oczywiście PZW ma w swoim zadaniach ochronę środowiska. Natomiast cały czas dyskusja
idzie w kierunku, o czym pisze Maciek, a czego pewna grupa ludzi nie chce zrozumieć.
Ochrona ryb, do których my przywiązujemy wagę to system składający się z wielu ustaw,
ministerstw, izb handlowych, lobbingu branż a na końcu zrozumienia ludzi, że np.
Betonowanie rzek jest złem. Kto ma im to tłumaczyć? Może burmistrz, wójt ale oni chcą
mieć spokój. Ryby im go nie zapewnią.zapewni im to umocniony brzeg a potem zwiezienie
drzewa do domu z lasu, żeby ogrzać dom. W każdym z tych przypadków każdy z tych
przypadków jest patologią.
Patrząc na 600 tys wędkarzy wszyscy chcą łowić ryby. Po to są wędkarzami. I tylkon1 % z
nich rozmawia intymnie w taki sposób, a promil chce coś zrobić. Porażka jest już na starcie,
cokolwiek byś nie napisał czy zrobił. To system, którego niej nie chce zmienić bo wszystkim
pasuje. Ryba w siatce i na wędce jest ważniejsza niż czyste środowisko i pływające w
wodzie ryby. Choć paradoksalnie one są najważniejsze.
Są przedmiotem a nie podmiotem. Smutne ale prawdziwe. I to o wędkarzach świadczy. Nie
o stanowiących prawo.
Proceder ten dotyczył głównie zakładów mięsnych i mleczarni. Produkty przerzucano
przez płoty
(wówczas nie było monitoringu), gdzie czekali ludzie, którzy następnie rozprowadzali je
według
zamówienia, nierzadko po urzędach. Później, z takich "odpasionych" rodzin rekrutowali się
też szacowni i
szanowani obywatele. To samo dotyczyło kradzionych ryb ze stawów hodowlanych i wód
naturalnych.
Słyszałem i znam tyle przykładów, że nawet teraz ich ujawnienie byłoby niebezpieczne, bo
potomkowie
czuwają nad dobrym imieniem przodków. A, my się tu dziwujemy, że nie możemy przywrócić
dobrostanu
w wędkarstwie. Oglądnijmy się wokół, i oceńmy krytycznie, z jakim jakościowo garniturem
ludzkim, nadal
mamy do czynienia.
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
dziś |
Odp: Ochrona wód w Polsce, PSR, SSR, prywatni użytkownicy [3]
|
|
27.11 12:29 |
hot |
Odp: Ochrona wód w Polsce, PSR, SSR, prywatni użytkownicy [2]
|
|
27.11 16:50 |
hot |
Odp: Ochrona wód w Polsce, PSR, SSR, prywatni użytkownicy [1]
|
|
27.11 17:03 |
hot |
Odp: Ochrona wód w Polsce, PSR, SSR, prywatni użytkownicy [0]
|
|
27.11 17:07 |
| |
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|