| |
Równie istotną sprawą jest to, że liczne publikacje kolegi nie były, a przyszłe nie będą pisane do
przysłowiowej szuflady albowiem ani ona, czy też...bliżej nieokreślony szklany klosz nie jest medium
stosownym dla żywych ryb. Dlatego wydaje się zasadnym, ustawicznie przenosić je do właściwego
środowiska, w jakąś inną przestrzeń... Chodzi tutaj nie tylko o wydawcę ( z czym borykali się drzewiej
autorzy różnorakich publikacji, książek, elaboratów itp.), ale też przyszłego czytelnika, który sięgnie ręka
po ciekawą pozycję. Przypuszczam, że nie będzie ich dużo, ale jacyś się znajdą na pewno.
Na temat połowu ryb na pętlę nic nie znalazłem, chociażby w WW, a sprawdziłem trochę roczników. Tymi
sprawami w tamtych, nieodległych przecież czasach raczej nie zajmowano się, Coś u Sabaniejewa jest,
ale nie doczytałem do końca, bo to się ciężko czyta. Natomiast te obrazki dot. metod połowu ryb, te
wiersze, bębny , wontony itp. są pokazane bardzo wyraźnie i w ciekawy "żywy" sposób. Ale to tak na
marginesie.
|