|
Mnie teraz tak "goni robota", że nawet nie mam czasu pomyśleć
Wczoraj wieczorem sięgnąłem do książek, aby się choć trochę przygotować do tematu "troć" Może być ciekawie. Też zabieram tylko muchówkę. Zastanawiam się czy kupować jakiś mocniejszy sprzęt, czy potraktować ten wyjazd jako czysty rekonesans i pobieranie pierwszych nauk od tej, myślę przepięknej ryby
Czy próbujesz już określić przybliżony termin wyjazdu. Jak Ty to widzisz?
Pozdrawiam Zbyszek
|