f l y f i s h i n g . p l 2024.05.15
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Małetówka, nimfa jętki . Autor: pawel j.. Czas 2024-05-15 15:26:23.


poprzednia wiadomosc Odp: Wędkarstwo sportem... o wymiarach : : nadesłane przez Michał Cebula (postów: ) dnia 2005-02-20 21:35:12 z *.gemini.net.pl
  Ustawodawca nie za bardzo przewidział takie zjawisko jak zawody na żywej rybie. Więc co do szególnych przypadków mozna by się było sprzeczać.

Gdyby przyjąć że nie przewidział, to należaloby wyciągnąć z tego całkiem przeciwny wniosek niż Twój. A taki mianowicie, że skoro nie przewidział to oznacza, że art. 17 UoRŚ nie odnosi się do zawodów na zywej rybie, lecz do innych przypadków szczególnych. I nie można w oparciu o niego ubiegać się o obniżenie wymiaru, bo ustawodawcy chodziło w tym przepisie o coś innego; w każdym razie na pewno nie o zawody - bo tych przecież wtedy nie znał i ich nie przewidywał.
Ale ja paradoksalnie uważam że przewidział. Nie bezpośrednio, ale jednak. Przecież po to dał taki przepis i przykładowy, otwarty katalog tych "szczególnych wypadków" (a nie zamkniety, wyczerpujacy), aby w sytuacjach o których wtedy nie miał pojecia można było elastycznie i z duchem czasu stosowac ten przepis. Tyle, że z tego przykładowego katalogu można wnioskować, że chodziło mu o zabiegi ochronno-badawczo-hodowlane, a nie jakąkolwiek sytuacje, ktora wojewodzie sie spodoba. Czyli również nie o sport. Oczywiście zapis jest bardzo ogólny i jak się ktos uprze to może pod niego podciągnąć dosłownie wszystko - w tym jego słabość.

Wszystkie zawody w zeszłym roku na obnizonym wymiarze były legalne, bo z tego co wiem posiadały zezwolenia wojewody.

Być może masz racje, dlatego napisałem "prawie wszystkie". W końcu przez ostatnie blisko 10 lat nikt wojewody o zgodę nie pytał. A w ostatnim roku wiele zawodów odbyło się na normalnym ustawowym wymiarze. I to jest sukces tych którzy głośno krzyczeli przeciw takiej formule.
Widziałem już wiele zawodów (zwłaszcza tych licznych lokalnych) w których rybke w podbieraku niesie się kilkaset metrów na upale w podbieraku do sędziego. Raz takiego pstrąga od sedziego dostałem. Ryba zanim zawodnik doniósł ją do sedziego była już wysuszona na pierz i martwa rzecz jasna. Próby reanimacji zwłok nie przyniosły rezultatu więc sędzia dał tą rybke jednemu z kapielewiczów, którym okazałem się ja własnie. To nie jest odosobniony przypadek. Co prawda tamten pstrąg był miarowy ale cała sytuacja pokazuje jak na tych mniejszych zawodach przestrzega się zasady zawodów (bo przecież zawodnik ma nieśc rybę zanurzoną w wodzie, a nie po brzegu w 30st. upale).
Dlatego jeśli choć te mniejsze lokalne zawody bądą się częsciej odbywać bez udziału niewymiarków to już duży sukces.

Pozdrawiam
Michał Cebula
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus