|
No cóż wygląda na to, że muszę się przedstawić:
To ja jestem tym drobnym kombinatorem, który dla własnych marnych korzyści zapisał się do związku ( tu pytanie dlaczego nie nazywasz stowarzyszenia po imieniu? ... PZW?). Tylko jakoś nie wiem co z tym członkostwem zrobić aby się naprawdę „nachapać dla własnych korzyści”.
P.S. wybacz, ale naprawdę jestem załamany tym co piszesz i za czym dajesz Swój głos.
|