|
Czytając tego typu relacje nachodzi mnie myśl, czy raczej powraca mi wcześniej przyswojony koncept, że Polacy to nie jest już jeden naród. Może kiedyś z historyczno-językowego punktu widzenia byliśmy podobni, ale rozwój kulturowy tak nas zróżnicował, że nie mogę się zgodzić na stwierdzenie jakobym miał coś wspólnego z osobą popełniającą tak ohydny czyn. Tamci znad Sanu to tishnerowski Homo Sovieticus, jakiś relikt o tak ograniczonym poczuciu przyzwoitości, umiaru i szacunku dla natury, że trzeba mocno zastanowić się czy w ogóle ma coś wspólnego z kulturą europejską. Mam tylko nadzieję, że organy sprawiedliwości w sposób dobitny wytłumaczą tym kłusownikom jak daleko posunęła się ich degeneracja.
|