|
Jest jeszcze jedno pytanie - co oni robią z tymi rybami? Dla przyjemności pewnie nie kłusują. Więc albo są w kiepskiej sytuacji finansowej i to jest ich chleb albo je sprzedają. Jeżeli to drugie to pytanie kto kupuje (składa zamówienie)? prywatne osoby, pensjonaty, zajazdy i tym podobne?? Jeżeli kłusują po to by sprzedać, to gdzieś tam dalej też być może jest złodziej i nim też należało by się zająć - ale to już zadanie dla rządu....
pozdrawiam
Michał L.
|