|
Nie przesadzaj, krótka nimfa nie jest metodą szarpakową. Podobny i znikomy odsetek ryb zapiętych poza otworem gębowym zdarza się na każdą inną metodę muchową, gdy ryb atakuje bardzo szybko i nie trafia pyskiem, lecz niechcący ciałem. Za ogon na suchą tez się zdarza.
Chodzi mi tylko o taki oto test. Podchodzisz do rzeki z kumplami, patrzycie. Staracie się określić ilość miejsc gdzie nie da się łowić na krótka nimfę, mateczników nieosiągalnych, zbyt głębokich. Jeżeli takich miejsc jest zadowalająca ilość, co zdarzać się będzie częściej na dużych rzekach, taki odcinek rzeki może mieć dopuszczoną nimfę - i tak wszystkiego wędkarze nie przeczeszą. Idziecie na mniejszą rzekę i gdy okazuje się, że większość dołków można obłowić na krótką i dolną nimfą - wprowadzacie całkowity zakaz stosowania nimfy obciążonej lub nimfy aby nie było ściemniania i omijania przepisów.
Pozdrawiam
Kris
|