|
Bassa znam dobrze z autopsji z Włoch. Gdyby w Polsce miał dobre warunki, to już dawno by występował w wodach otwartych, bo próbowano go aklimatyzować. Zyć zapewne może, ale nie przystąpi do tarła, lub nie będzie ono efektywne. Zbyt niska temperatura wody jest prawdopodobnie czynnikiem ograniczającym jego występowanie. Nie sądzę, by w Europie ktokolwiek zajmował się sztucznym tarłem tej ryby. Bo po co, skoro to jest obcy gatunek bez znaczenia gospodarczego?
Prawdą jest natomiast, że jest to ryba o znaczeniu wędkarskim bo jest taka głupia, że każdy początkujący może ją złowić na przysłowiową podeszwę od buta, gdy ta ryba dobrze żeruje. U nas na pewno znalazłaby się spora grupa wędkarzy o zbliżonym IQ do bassa, więc klienci na łowisko by się znaleźli.
|