|
1.Panie Mariuszu, nikt nikomu nie chce dowalić. Chciałem po prostu zwrócić uwagę na stan górnego Sanu ,może zbyt agresywnie. Pomysł OS-su jest jak najbardziej na miejscu , nie próbuje też krytykować działań Pana Piotra Koniecznego. Sami próbowaliśmy podsunąć „ wędkarskiej braci” pomysł zrobienia na Strwiążu odcinka NO KILL ,zniesienia limitu dziennego (3 sztuki dziennie ) na reszcie rzeki ,bo takie limity dla tak małego cieku to usankcjonowana zagłada. W wykazie wód górski nie ma też zapisu o dopływach Strwiąża , czyli jak pstrąg idzie na tarło do Jasionki czy Stebnika można go sobie łowić na robaka i tak się dzieje. Jest grupa wędkarzy która ze Strwiąża ryb w ogóle nie zabiera (bo inaczej za dwa lata ich po prostu nie będzie ) i pierwszym jest Pan osobnik-alfa (tu się Pan bardzo pomylił). Był też pomysł całkowitego zakazu wędkowania w czasie tarła w dopływach .I wie Pan co ,rysowano nam kółka na czole , więc gdzie tu beton? Pozdrawiam Piotr Bujalski
|