Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey
: : nadesłane przez
dabo (postów: 4876) dnia 2021-04-12 14:51:22 z *.static.ip.netia.com.pl
Nośność frontu potrzebna do przeniesienia tipa z wabikiem.
W zależności od potrzeb głowice w dwuręcznej dobiera się nad i podklasowe.
Tabele dla naśladujących uczniów.
Wolność dla Orłów.
Tabelki są bardzo dobre i porządkują materiał, nie powstrzymają przecież przed celowym odejściem od zaleceń. Ważne tylko wiedzieć jaki jest kontekst, bo jakiś porządek w komunikacji. Jeśli ktoś odchodzi od zaleceń ale jednocześnie inni wiedzą o ile i dlaczego, to można wtedy przekazać jakieś cenne informacje na temat zestawu do łowienia. Jednak bez tych tabelek i pewnych prawideł utkniemy w bagnie semantycznym na wieki.
Tabelki są wstępem.
Z uwagi na sprawność różnych głowic obarczone błędami, pisałem o tym parę lat
wstecz.
Profil ma znaczenie, ale miękkość jest jeszcze istotniejsza. Podając z kotwicy można
pętlę zwęzić, a wygaszając drgania otwieraniem chwytu ramiona wyprostować z
sinusoidy... sztywne w tym intermedialne z pamięcią kształtu zwiększają opory co
wymusza stosowanie cięższych.
Bzdurą kolejną jest twierdzenie, że Skagit o tej samej masie w różnych wariantach
długości pasuje do jednej # wędki... im krótszy tym ma więcej dynamiki zatem może
ładować wyższą klasę. Mowa o linkach jednego producenta i zbliżonym profilu oraz st.
tonięcia.
Także korzystanie z tabel niewprawnym szkodzi, a wnioski naśladowców można między
bajki włożyć... że nie wspomnę o poradach.
To kto w końcu teoretyzuje?!
Bo ja wolę być 'Wiecznie początkujący'.