f l y f i s h i n g . p l 2024.04.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: trouts master. Czas 2024-04-25 11:18:46.


poprzednia wiadomosc Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany : : nadesłane przez mart123 (postów: 5890) dnia 2021-10-09 10:36:17 z *.dynamic.gprs.plus.pl
  Dodam że różnica to 60g dlatego chciałbym ten konkretny przypadek
zrozumieć.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [9] 09.10 10:55
 
Źle to napisałem więc jeszcze raz: masz dwie wędki pierwszą
lżejszą, drugą cięższą o 15g od tej pierwszej ale po przykręceniu
kołowrotka i wyważeniu zestaw na tej drugiej jest lżejszy o 50g od
zestawu na tej pierwszej. To nie fenomen?
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [8] 09.10 11:32
 
Źle to napisałem więc jeszcze raz: masz dwie wędki pierwszą
lżejszą, drugą cięższą o 15g od tej pierwszej ale po przykręceniu
kołowrotka i wyważeniu zestaw na tej drugiej jest lżejszy o 50g od
zestawu na tej pierwszej. To nie fenomen?


Chyba nie. Jednak fizyka.

Najlepszym zdarza się o niej "zapomnieć", czasem w imię marketingowego
zagrania na kuszącą, mniejszą masę wędziska, a czasem ot tak jakoś...

Chyba największe znaczenie ma usytuowanie "punktu podparcia" oraz
długość "ramienia przeciwwagi" (zależna nie tylko od wspomnianego punktu
podparcia).

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [7] 09.10 13:04
 
Fizyka, zgoda ale tu ćwiczenie jest inne, mniej oczywiste. Zakładam
że porównujemy dwie wędki o tej samej długości, zarówno przed jak
i za punktem podparcia i w podobnym uzbrojeniu. Po prostu
porównujemy dwie nimfówki a nie wędkę fabrycznie zaprojektowaną
do nimfy i drugą, przerobioną z odległościówki Jaxon o papierowych
ściankach i przelotką szczytową z wkładem szklanym od starej
Germiny. Wędki są uzbrojone zgodnie ze sztuką w podobne
komponenty, które z definicji nie mogą drastycznie różnić się
ciężarem. W takiej sytuacji nie ma mowy o tym by lżejsza wędka, po
wyważeniu w zestawie z kołowrotkiem stała się cięższa i to o 50
gramów. Zgodzę się z teorią, że lżejsza wędka na wejściu, po
wyważeniu swoją wagą może prawie zrównać się z cięższą. Poza
tym nie zgadzam się ze zdaniem, że waga wędki nie ma żadnego
znaczenia. Otóż w przypadku wędek do nimfy jedno i drugie czyli
ciężar wędki i jej wyważenie ma kolosalne i równorzędne znaczenie,
przy czym jak wędka jest wykonana z topowych materiałów i
komponentów gwarantujących minimalny ciężar przy zachowaniu
wymaganej mocy i mądrze uzbrojona to wyważenie najniższym
potrzebnym do tego ciężarem kołowrotka samo przyjdzie. Ukrywanie
wagi wędki jest dowodem na ukrywanie czegoś....
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [6] 09.10 17:46
 
Fizyka, zgoda ale tu ćwiczenie jest inne, mniej oczywiste. Zakładam
że porównujemy dwie wędki o tej samej długości, zarówno przed jak
i za punktem podparcia i w podobnym uzbrojeniu. ..


Przepraszam jeśli niewystarczająco jasno napisałem w czym rzecz. Bo
właśnie to założenie tej samej długości przed i za punktem podparcia może
być błędne. O ile masa blanku może być bardzo zbliżona, o tyle rozmiar i
masa rękojeści i uchwytu kołowrotka, rzutujące na masę całego wędziska,
mogą być różne. W cięższej wędce może być trochę dłuższa, a przez to
cięższa, rękojeść i nieco cięższy uchwyt kołowrotka. Do tego dodanie kilku
cm rękojeści i założenie uchwytu down locking zamiast uplocking zmienia
długość dźwigni przeciwwagi i wymaga lżejszego kołowrotka i masa całego
zestawu jest mniejsza. W przeciwnym wypadku mniejsza masa wędziska
może skutkować większą masą zestawu jeśli mniejszą masę wedziska
uzyska się przez odchudzanie uchwytow i zmianę punktu podparcia. Takie
oszczędności i chwyty marketingowe mogą się zemścić. Dlatego warto
docenić rzetelność opisu wędziska z określeniem masy całości zestawu.

Natomiast to, co napisałem wyżej mam wypracowane praktycznie, bo
zarówno do wędki 9' oraz 11' używam tego samego kołowrotka tylko za
sprawą zastosowania przedłużonego o ok. 5 cm korkowego uchwytu w
wędce.11' i przesunięciu punktu podparcia.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [5] 09.10 19:10
 
Doceniam fakt podania ciężaru całego zestawu, zwłaszcza, że
wyważenie 12 stopówki to dużo dodatkowych gramów ale uważam,
że w dzisiejszych czasach obowiązkiem producenta jest podać
ciężar samej wędki. Przemilczenie tego parametru a zastąpienie go
innymi, bardziej subiektywnymi odbieram jako zabieg podobny do
tego, jaki stosują producenci lichych żyłek podając nie wytrzymałość
na rozciąganie ale wielokrotnie ją przekraczający parametr tzw. fish
up to czyli maksymalny ciężar ryby jaką możemy na tę żyłkę
wyholować. Pozostaje otwarta kwestia punktu równowagi i tu każdy
centymetr w górę lub w dół wędki może nasz ciężar zestawu grubo
zmienić.
Pozdrawiam i dziękuję za fajną dyskusję.
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [0] 09.10 19:34
 
Przemilczenie tego parametru a zastąpienie go
innymi, bardziej subiektywnymi odbieram jako zabieg podobny do
tego, jaki stosują producenci lichych żyłek podając nie wytrzymałość
na rozciąganie ale wielokrotnie ją przekraczający parametr tzw. fish
up to czyli maksymalny ciężar ryby jaką możemy na tę żyłkę

No więc właśnie dlatego jeszcze raz podkreślam podanie wagi wędki
to jest właśnie to co kolega nazywa lichym zabieg marketingowym.
Można zastosować tani chiński blank z kiepskim balansem, który w
przy 11 stopach waży 60 gram tzw "tip heavy" i uzbroić go w lekką
np carbonową rękojeść + lekki uchwyt i przelotki o łącznej masie 40
gram. Calość będzie ważyć 100 gram. Z drugiej strony weżmiemy
topowy 11 stopowy blank o wadze 45 gram , plus rękojeść z
elementami korkogumy i drewna stabilizowanego plus uchwyt
kołowrotka z podwójnym pierścieniem - całość 55 gram. Waga wędki
wyniesie 100 gram. Czyli co powie nam waga samej wędki kiedy do
wyważenia tej pierwszej potrzebujemy kołowrotka 200 gram, a tej
drugiej 150 gram? Jest zupełnie odwrotnie niż kolega myśli,
chwytem marketingowym jest podanie niskiej wagi wędki kiepskiego
blanku uzbrojonego w topowe , lekkie komponenty, a nie całości
zbalansowanego zestawu.
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [1] 09.10 19:34
 
Doceniam fakt podania ciężaru całego zestawu, zwłaszcza, że
wyważenie 12 stopówki to dużo dodatkowych gramów ale uważam,
że w dzisiejszych czasach obowiązkiem producenta jest podać
ciężar samej wędki. Przemilczenie tego parametru a zastąpienie go
innymi, bardziej subiektywnymi odbieram jako zabieg podobny do
tego, jaki stosują producenci lichych żyłek podając nie wytrzymałość
na rozciąganie ale wielokrotnie ją przekraczający parametr tzw. fish
up to czyli maksymalny ciężar ryby jaką możemy na tę żyłkę
wyholować. Pozostaje otwarta kwestia punktu równowagi i tu każdy
centymetr w górę lub w dół wędki może nasz ciężar zestawu grubo
zmienić.
Pozdrawiam i dziękuję za fajną dyskusję.


Bez obrazy ale pisanie takich postów ma walor bąka puszczonego w wodery.
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [0] 09.10 20:48
 
Jak wodery są oddychające, najlepiej z grafenem, to smród szybko
uleci.
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [1] 11.10 14:54
 
Doceniam fakt podania ciężaru całego zestawu, zwłaszcza, że
wyważenie 12 stopówki to dużo dodatkowych gramów ale uważam,
że w dzisiejszych czasach obowiązkiem producenta jest podać
ciężar samej wędki. Przemilczenie tego parametru a zastąpienie go
innymi, bardziej subiektywnymi odbieram jako zabieg podobny do
tego, jaki stosują producenci lichych żyłek podając nie wytrzymałość
na rozciąganie ale wielokrotnie ją przekraczający parametr tzw. fish
up to czyli maksymalny ciężar ryby jaką możemy na tę żyłkę
wyholować. Pozostaje otwarta kwestia punktu równowagi i tu każdy
centymetr w górę lub w dół wędki może nasz ciężar zestawu grubo
zmienić.
Pozdrawiam i dziękuję za fajną dyskusję.


Ale zaważ że cały czas zakładasz że te te dwa hipotetyczne kije będą zbudowane na niemal identycznych
blankach. Już sama zmiana zbieżności, średnicy szczytówki, grubości ścianek, przy zachowaniu jednakowej wagi
samego blanku, a więc i całęgo jednakowo nawet uzbrojonego kija, przesuwa dość znacznie ów punkt równowagi
w górę lub dół. chcąc więc uzyskać ten punkt w tym samym miejscu, w obu przypadkach musisz zastosować
różny ciężar wyważającego kołowrotka.
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [0] 11.10 15:57
 
Oczywiście w 100% kolega venom ma rację.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus