|
Jeśli to był staw, w których jest trochę ryb, to raczej są to ochotki. Wodzienie w stanie larwalnym pływają w toni i
ryby im nie przepuszczą. Ochotki natomiast siedzą pochowane w dnie. Ryby im jednak nie przepuszczą, gdy tylko
ochotki się wychylą z dna, co się często zdarza. Ratują się dużą płodnością. Tak to w naturze bywa - im większa
jest presja drapieżnicza, tym większa płodność.
|