|
A czy ktoś robi imitację patyczków, liści i glonów, które ryby zjadają?
Jeśli zrobisz muszkę imitującą porzeczkę lub wiśnię, łowiąc na wodzie z dopuszczoną wyłącznie
sztuczną
muszką, to będziesz łowił niezgodnie z Rozporządzeniem o ochronie ryb. Jeśli natomiast zrobisz
taką samą
muszkę, i powiesz, że to jest Twoja imitacja artystyczna biedronki lub ćmy z rodziny sówkowatych
Thysania
agrippina, to wszystko będzie ok.
Wporzo, aspekt prawny jest wyjaśniony. Jak jednak w praktyce na wodach dajmy na to nizinnych
czy łowiąc na taką moją (nazwę zastrzegam) flycurrant, będę prekursorem?! No gra warta świeczki
jak się to mówi.
|