f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Administracja. Czas 2024-05-08 00:14:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Soła, Koszarawa utracony raj. : : nadesłane przez Arkadiusz Mikrut (postów: 1063) dnia 2024-03-12 10:04:25 z *.204.108.10.mobile.internet.t-mobile.pl
  Bezrybie bardzo łatwo jest rozpoznać. Sam doskonale wiesz jak wygląda różnica pomiędzy
pustą wodą, a taką gdzie możesz być pewien, że ryb tam są. Wystarczy spędzić jeden dzień
z wędką i wszystko jasne.



Pozdrawiam
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Soła, Koszarawa utracony raj. [2] 12.03 11:40
 
Dla mnie większość wód jest pustych o ile nie martwych ("wędkarsko"). Jeżeli na kilkuset metrów czy kilku
kilometrów nie ma życia (rybnego) to jest to bezrybie. Czym spowodowane inna rzecz, ale bezrybie.
Zwłaszcza na wodach które płyną bezpośrednio z gór czy lasów gdzie nie ma żadnej agroturystyki,
żadnych siedlisk ludzkich, żadnych pół "terujących" nawozami". Albo w takiej wodzie nie ma co jeść i
narybek/wylęg ginie, albo coś je zabija. Może spływający po deszczach "żur" z przeoranych sprzętem do
zrywek lasów. Po co więc sypać w takie potoki czy wody te rybki? Nie robiąc kontrolnych odłowów aby
sprawdzić wyniki takich "zarybień". Ale jak ma się za dużo, za mało czasu na to i za mało pieniędzy to tak
to właśnie jest. Wszystko stoi w poprzek w gardle które chciałoby zjeść ale przełknąć nie da rady. Nie
mówiąc już o interwencjach u góry (RZGW) która wydzierżawia i wymaga nie zwracając uwagi na
zgłaszane utrudnienia.

Tak trudno wymóc i wyznaczyć stanowiska testowe na których w zamkniętych basenach hodowałoby się
testowo jakiś gatunek sprawdzając czy w ogóle przeżyje. Jakie ma przyrosty, itd. W czasach gdzie pełno
kamer z podglądem internetowym, przepisów, surowych kar za to czy owo. Widocznie za trudno. Czyli
możemy sobie jedynie "pogadać" i pomarzyć.
 
  Odp: Soła, Koszarawa utracony raj. [1] 12.03 13:57
 
A jak tam w zimie w dorzeczu górnego Sanu z ptakami? Może wszystko co urośnie do 5 cm jest masowo zżerane?
Uwielbiam łazić wzdłuż Sanu między Dwernikiem i Krywem. Piękne tereny, niestety ryb tam nie ma zbyt dużo...
 
  Odp: Soła, Koszarawa utracony raj. [0] 12.03 16:35
 
Chodzę po potokach, dopływach rzeki (cieków) w której są ryby. Na górnym Sanie nie łowiłem już b.
dawno. Słucham tylko zeznań tych co tam się udają. Są lepsze rzeki gdzie można spróbować złowić rybę.
O ile ona tam występuje (jeszcze).
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus