f l y f i s h i n g . p l 2024.05.17
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Polska mowa to fajny język. Autor: dabo. Czas 2024-05-16 22:45:44.


poprzednia wiadomosc Zarybienia, PZW etc. : : nadesłane przez LesserPoland (postów: 5) dnia 2024-04-03 13:08:57 z *.centertel.pl
  Witam,

Na wstępie nadmienię, że ucieszyła mnie dyskusja na temat materiału zarybieniowego P&L jako takiego,
stosowanego lub bardziej uzywanego przez PZW ( nie tylko BB ).

Myślę, że najwyższy czas pierdolnąć w ten stolik i zacząć zadawać konkretne pytania. Ja nie należę do
zwolenników kolegów z tego forum jak Pan Mikrut, ale to on dość odważnie rusza temat, który powinien być
fundamentem dzierżawcy jakim jest PZW.

A fakty są takie, że wszyscy widzimy co pływa w Krośnie, Sączu czy Krakowie. PZW po pierwsze robi to
celowo, po drugie bezmyślnie. Wszystko TO dzieje się na żywym organizmie, dotyczy skomplikowanej biologii,
życia rzek.
Do wody leci każdy materiał - byle był tańszy. Kombinacje są totalnie chore i być może to jest efekt stanu
ichtiofauny w obecnych realiach.

Nie trafiają do mnie argumenty w stylu ''dobrze że cokolwiek jeszcze jest'' lub ''rzeki są tak zniszczone że nic
innego już nie mozna'' , ponieważ te argumenty są wyssane z palca, nikt tych rzek nie bada, a co więcej nie
robi się nic aby im pomóc, mamy wciąż odcinki lub całe rzeki gdzie można stosować inne metody choćby
zaniechanie zarybień w celu obserwacji ( choć podobno w jednym okregu w tym roku padła taka zapowiedz ).

Zamiast tego wpuszcza się narybek lub wkłada ikrę, z tych samych tarlaków w miejsca dzikie, w wysokie partie
dopływów tym samym narażając na krzyżówki dzikie populacje.

Zarybiania selektem są wynikiem próżności i maxymalnej głupoty, po to tylko żeby cieszyć się wynikami na
jakiś pierdolonych zawodach, zapchać lodówkę gawiedzi co to płaci, i kręcić pseudo-biznes pożal się Boże
guide-ów.

PZW jest dramatem, WP były by pewnie jeszcze większym, i teraz pojawia się pytanie co wybrać, otóż wg.
mnie NIC, tzreba to zmienić a nie stawać przed dylematem, które jest większym bądź mniejszym złem.
Mam nadzieję że obecna władza polityczna daje minimalne ale jednak szansę na to , że temat EKOLOGII
będzie na pierwszym miejscu a nie ''układy'' i ''pomysły'' PZW ,które jest szkodnikiem i niewiele więcej. Bez
zdrowych rzek nigdy nie będziemy mieli rybostanu przynajmniej JAKO-TAKIEGO.

Mam też prośbę do Was wszystkich, muszkarzy. Zwróćcie uwagę na to co łowicie, co Was otacza. Nie gódźcie
się na ten stan rzeczy, nie wierzcie w to że inaczej się nie da bo tak naprawdę nikt nie spróbował inaczej, nikt
nie robi żadnych badań, tylko tłuką Wam do głowy swoje argumenty abyście odpuścili.

I na koniec... szanse na zdrowe rzeki są ale tylko wtedy jak zaczniemy JE prowadzić w ekologiczny nie
materialistyczny jak dziś sposób gdzie chłopaczki, zawodnicy cieszą gęby przy wręczaniu plastikowych
pucharów, a prezesi czy inni namiestnicy wykrzykują światu że mają najlepsze areny do rozgrywania
zawodów, dziś już tylko krok do skurwiałego trout area na rzekach.....

LP
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [1] 03.04 13:26
 
To niezwykle ważne o czym piszesz.



Dziękuję
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [0] 03.04 18:47
 
Nie musisz mi dziekować, to raczej ja powinienem Tobie bo poruszasz w końcu, temat od lat zamiatany pod
dywan.
LP
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [6] 03.04 14:01
 
Słowo klucz - ekologia. Dopóki CAŁE społeczeństwo nie zmieni swojego podejścia do rzek, to g...$%# się będzie działo. Jak na razie pies z kulawą nogą tym się nie interesuje. Państwo z dykty i samorządy lokalne niewiele robią a lokalne społeczności żądają ujarzmienia groźnych rzek tudzież niższych opłat za ścieki (lub bierze sprawy w swoje ręce "podłączając" szamba do wszelkich ciurków).

Póki co, wybacz ale będziemy wrzucać selekty do Raby. Na razie, na żadne skuteczne tarło tam nie ma szans...
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [5] 03.04 14:42
 
na tymczasem...
https://dziennikpolski24.pl/krakow-czarna-breja-poplynela-drwina-w-rejonie-mostu-na-trasie-s7/ar/c1-
18429763

jak znajdą sprawcę - to jaka będzie kara?
...


Słowo klucz - ekologia. Dopóki CAŁE społeczeństwo nie zmieni swojego podejścia do rzek, to g...$%# się
będzie działo. Jak na razie pies z kulawą nogą tym się nie interesuje. Państwo z dykty i samorządy lokalne
niewiele robią a lokalne społeczności żądają ujarzmienia groźnych rzek tudzież niższych opłat za ścieki (lub
bierze sprawy w swoje ręce "podłączając" szamba do wszelkich ciurków).

Póki co, wybacz ale będziemy wrzucać selekty do Raby. Na razie, na żadne skuteczne tarło tam nie ma
szans...
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [1] 03.04 15:04
 
Przerabiane wiele razy na terenie naszego województwa.
Sprawa przeciągana, służby przybywające z opóźnieniem, często umarzana z powodu niewykrycia sprawców. Jak już się znajdzie sprawca, często to jednostka gminna (oczyszczalnia) to dostaje jakąś śmieszną karę i obiecuje poprawę...
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [0] 03.04 18:42
 
Kara? Symbolicznie. Niekoniecznie za to co się stało. Np. 600zł. Znam temat.
Dopóki w Polsce będzie wszystko się odbywać na zasadzie przebaczenia lub „Polacy, nic
się nie stało” to nic się nie zmieni baaaaaaaardzooooooo długo. Kary powinny zaczynać się
od maksa. Ale nie w tym kraju. Przebacz jest najważniejsze.
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [2] 03.04 19:04
 
Panowie, ten temat jest znany i wiadomy. Od lat tak jest choć sam na własnej skórze przekonałem się, że
warto wszczynać alarm na nieprawidłowości, jak coś widzisz alarmuj gdzieniegdzie zaczyna to przynosić
skutek- zresztą jest dziś spora ilość ludzi, która zaczyna z tym robić porządek, chwała im za to.

Ale ja pisałem własnie o przeciwnym biegunie wydawało by się, o PZW. Czy użytkownik rybacki robi wszystko
co można>? Na pewno? My tu mamy patologię, wpuszczanie syfu, brak kontroli, materiał zarybieniowy uj wie
skąd aby był tańszy i było go więcej. Tu się dzieje bardzo źle, a przecież jest to jak by nie patrzeć organizacja,
która powinna przynajmniej nie przeszkadzać PRZYRODZIE.

Czemu po powodzi ujście Ochotnicy jest zawalone rumoszem przez kilka lat? Czemu to nie jest priorytet aby
udrożnić ? Czemu nic o tym nie wiadomo ? Czemu inne dopływy w zlewni Dunajca tak samo mają zawaloną
drożność ?To powinno być zaraz po powodzi zgłaszane do WP i udrażniane.

Czemu taka organizacja ściemnia, choćby tu na forum wielokrotnie jeden z TYCH przedstawicieli kłamie w
żywe oczy że nie wpuszczają selekta poza OS a w rzeczywistości co rok wlatują ryby 30+ na mięsne odcinki.
Czemu kłamie? Ano bo tak oni są NAUCZENI !!! a czemu takie ryby tam wlatują>? Bo rozgrywa się zawody...
tylko, że nie napisze nikt wprost o co chodzi.

To jest własnie taka organizacja, ściema, brak badań , brak merytoryki, układy, kombinacje....Ale najgorsze jest
to, że 70% użytkowników tych wód to nie przeszkadza....i nie chodzi mi o jakiś dziadków z nad wody, bo
własnie wbrew pozorom oni mają więcej empatii do tych ryb i są bardziej poinformowani od tych
nowoczesnych simmsowych pajaców uganiających się za grand-sram-prixem Polski.

Scieki, regulacje itp. to mega poważny problem, ale nie mniejszym problemem jest pato zarybienie ( nie
wspomnę już o nielegalach bo to też na porządku dziennym ) i na to zacznijmy zwracać uwagę, za kilka lat nie
będzie w zlewni wgl rodzimych pstrągów, choć mam wrazenie ze już może być z tym problem....

LP
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [1] 04.04 21:11
 
Na czym ma polegać udrażnianie? Na zabieraniu żwiru z rzeki ?
Piszesz takie bzdury, że aż trudno komentować. Ani Krosno ani Nowy Sącz nie kupują P&L.
Realizują obligatoryjne zarybienia korzystając z własnego materiału zarybieniowego.
Bez pozdrowien.
Nie jestem wyznawca kanałów beż zwiru
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [0] 04.04 22:32
 
Panie Cyfra.

Bzdury i farmazony to Pan raczy pisać częściej niż ja, chyba także nocą po drineczku.

Jesli nie rozumiesz czlowieku co znaczy udrożnienie tego co było kilka lat na ujściu Ochotnicy lub jeśli wolisz
przepławki na Kamienicy ( przyznaję krótszy okres... ) to może weź się ewakuuj z tego okręgu?

Na razie to Szanowny Panie najlepiej wychodzi Ci biadolenie na hejt oraz wychwalanie się ilościami pseudo ryb
łowionych na waszych pseudo sportowych zawodach....

Bez pozdrowien
LP
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [11] 03.04 23:28
 
Tak sobie czytam i trochę wam zmącę to narzekanie na PZW bo w stosunku do Krosna jesteście jakieś
15 lat do tyłu. Poniżej moja prywatna korespondencja z roku 2009 z genetykiem - ś.p. Aną Stankovć

Ahoj

Jestesmy juz na ukonczeniu analiz loci mikrosatelitarnych pstragów z cieków regionu Podkarpacia,
ktory Cię interesuje. W tej chwili przeprowadzamy ostatnie juz reakcje analizy dlugosci prob ktore
okazaly sie oporne. Dysponujemy danymi dla 109 osobników z Regionu:
Solinka Żubracze 12szt
Roztoczka 10 (powyżej Cisnej)
Ciurek- dopływ Roztoczki 9szt
Dołżyczka 10szt (powyżej wodospadu m Dołżyca) Łopienka 7szt. (między m. Buk i Polanki) Górna
Solinka 10szt. (powyżej Wetliny) Wetlina m.Smerek 8szt.
Szmerek 11szt
Wetlina 10szt.(poniżej m.Kalnica)
Bystry 11szt (między m. Kalnica i Smerek) Solinka 3szt. (kilka kilometrów powyżej ujścia do Soliny)
Wiar - 4szt.
Potok Tyrawski - 4 szt.

plus poprzednio analizowane rybki:
Folusz - St - 30
Brennica - PL - 28
co daje łacznie 167 ryb z tymze obawiamy sie ze nie dla wszystkich ryb bedziemy mieli inforamcje
genetyczna (szczegolnie dla St i PL ze wzgledu na slabsza jakosc DNA) ale staramy sie jak mozemy
wyciagnac wszelkie informacje. Mamy tutaj pytanie, czy moglibysmy uzyskac informacje o
zarybieniach, historii hydrozabudowy tego regionu? Czy mqsz tego typu informacje lub moglby nas
nakierowac na wiarygodne zródło? Byloby to bardzo przydante w interpretacji wynikow obliczen
statystycznych.
Szacujemy, ze raport skonczymy prawdopodobnie do polowy maja. Z publikacja bedziemy prosic
jednak o wiecej wyrozumialosci czasowej, gdyz jej przygotowanie bedzie kosztowalo wiecej trudu, a
mam blok ćwiczeń w maju.

Czekam na wiesci. Bedziemy na biezaco informowac o postepach w analizach.
Serdecznie pozdrawiamy, Ana i team



PS
Te wszystkie piękne ryby, które są zamieszczane w necie a złowione w Sanie i okolicach pochodzą z
tych ryb, ryb które są paskudne, a którym wystarczy pół roku w rzece by były dla wszystkich
genetycznym wzorem.
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [5] 04.04 02:46
 
. Poniżej moja prywatna korespondencja z roku 2009 z genetykiem - ś.p. Aną Stankovć

Ahoj,
A co z niej wynika? Bo jakoś nie widzę konkluzji. Może źle czytam...
Pozdrowienia
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [4] 04.04 10:41
 
1. nad genetyka nie tylko pstrągów pracujemy nie od dzisiaj albo wcale jak twierdzą "znawcy",
2. od roku 2008 zaczęły się prace które powinny wykonywac inne instytucje a robiliśmy i finansowaliśmy to
my,
3. 2009 rok to początek drogi, która trwała wiele lat, wiele kłopotów, te dzikie ryby to wielki kłopot,
agresywne, nie toleruja zagęszczeń, spada wydajność stawów, same kłopoty ale daliśmy rade,
4. wszytkie populacje badane były pomieszane z wyjątkiem Brennicy,
5. stamtąd wywodzi się nasze stado tarłowe, nad którym prace trawały prawie do lat,
6. popełniłęm przy tym wiele zbrodni m.in. karmienie tych dzikich pstrągów narybkiem lipienia jak już nic
nie było pod reka bo nic nie chciały jeść,
7. to jak ryba z hodowli wygląda po wypuszczeniu nie ma żadnego znaczenia dla jaj genetyki.
8. nieprawdą jest, że pstrągi i lipienie nie odbywaja tara i ikra się nie inkubuje, wszystko działa ale straty w
wychowie wylęgu i narybku w rzece sięgaja nawet 100 %
9. zarybienie dużymi rybami omija te problemy choć wiele lat uważałem, że najlepiej zarybiać jak
najmłodszymi formami z ikra włacznie

na razie ięcej czasu nie mam, sorry
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [2] 04.04 10:52
 
8. nieprawdą jest, że pstrągi i lipienie nie odbywaja tara i ikra się nie inkubuje, wszystko działa ale
straty w wychowie wylęgu i narybku w rzece sięgaja nawet 100 %


A nie korcił Was pomysł stworzenia matecznika doświadczalnego na odpowiednim cieku, bez zarybień i
innych "nienaturalnych" działań, gdzie możnaby poddać obserwacji tarło naturalne i jego efekty w ujęciu
wieloletnim?
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [1] 04.04 21:16
 
8. nieprawdą jest, że pstrągi i lipienie nie odbywaja tara i ikra się nie inkubuje, wszystko działa ale
straty w wychowie wylęgu i narybku w rzece sięgaja nawet 100 %


A nie korcił Was pomysł stworzenia matecznika doświadczalnego na odpowiednim cieku, bez zarybień i
innych "nienaturalnych" działań, gdzie możnaby poddać obserwacji tarło naturalne i jego efekty w ujęciu
wieloletnim?


Darek, na odcinkach wód pod terenami niezamieszkanymi beż wycinki i beż zapór tarło jest efektywne.
Mamy takie wody, ale to rodzynki.
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [0] 05.04 02:00
 
Darek, na odcinkach wód pod terenami niezamieszkanymi beż wycinki i beż zapór tarło jest
efektywne. Mamy takie wody, ale to rodzynki.


A nie uwżasz, że jak takie wody istnieją to warto z tym iśc do RZGW i po pierwsze pokazać im: patrzcie
ciołki, tu jest efektywne tarło naturalne, ewenement na skalę kraju. Nie ważcie się tych odcinków
zabudowywać, regulować czy wycicnać bo pójdziemy z tym do prasy i do Marszałka Sejmu,który
obiecywał ogrmną troskę nad polską przyrodą. A po drugie: popatrzcie ciołki z RZGW co potrzeba by
tarło było skuteczne. Zróbcie tak na innych ciekach a my pojdziemy z tym do prasy i do Marszałka by
was pochwalić.
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [0] 04.04 23:36
 

8. nieprawdą jest, że pstrągi i lipienie nie odbywaja tara i ikra się nie inkubuje,
wszystko działa ale straty w
wychowie wylęgu i narybku w rzece sięgaja nawet 100 %
9. zarybienie dużymi rybami omija te problemy choć wiele lat uważałem, że
najlepiej zarybiać jak
najmłodszymi formami z ikra włacznie


Super!!!! O "złotych rybkach" z młodszych form i o wątpliwej skuteczności
rozrodu w głównych rzekach dyskutowaliśmy wieki temu.

Ryby z naturalnego rozrodu były jak były warunki w dopływach. Pamiętam
też niebywałe.wyniki odłowów kontrolnych w potoku w Smolniku... ale to
dekady temu ... niestety ...

Pozdrawiam serdecznie

Jurek Kowalski
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [2] 04.04 08:35
 
Tak sobie czytam i trochę wam zmącę to narzekanie na PZW bo w stosunku do Krosna
jesteście jakieś

15 lat do tyłu. Poniżej moja prywatna korespondencja z roku 2009 z genetykiem - ś.p. Aną
Stankovć



Ahoj



Jestesmy juz na ukonczeniu analiz loci mikrosatelitarnych pstragów z cieków regionu
Podkarpacia,

ktory Cię interesuje. W tej chwili przeprowadzamy ostatnie juz reakcje analizy dlugosci prob
ktore

okazaly sie oporne. Dysponujemy danymi dla 109 osobników z Regionu:

Solinka Żubracze 12szt

Roztoczka 10 (powyżej Cisnej)

Ciurek- dopływ Roztoczki 9szt

Dołżyczka 10szt (powyżej wodospadu m Dołżyca) Łopienka 7szt. (między m. Buk i Polanki)
Górna

Solinka 10szt. (powyżej Wetliny) Wetlina m.Smerek 8szt.

Szmerek 11szt

Wetlina 10szt.(poniżej m.Kalnica)

Bystry 11szt (między m. Kalnica i Smerek) Solinka 3szt. (kilka kilometrów powyżej ujścia do
Soliny)

Wiar - 4szt.

Potok Tyrawski - 4 szt.



plus poprzednio analizowane rybki:

Folusz - St - 30

Brennica - PL - 28

co daje łacznie 167 ryb z tymze obawiamy sie ze nie dla wszystkich ryb bedziemy mieli
inforamcje

genetyczna (szczegolnie dla St i PL ze wzgledu na slabsza jakosc DNA) ale staramy sie jak
mozemy

wyciagnac wszelkie informacje. Mamy tutaj pytanie, czy moglibysmy uzyskac informacje o

zarybieniach, historii hydrozabudowy tego regionu? Czy mqsz tego typu informacje lub
moglby nas

nakierowac na wiarygodne zródło? Byloby to bardzo przydante w interpretacji wynikow
obliczen

statystycznych.

Szacujemy, ze raport skonczymy prawdopodobnie do polowy maja. Z publikacja bedziemy
prosic

jednak o wiecej wyrozumialosci czasowej, gdyz jej przygotowanie bedzie kosztowalo wiecej
trudu, a

mam blok ćwiczeń w maju.



Czekam na wiesci. Bedziemy na biezaco informowac o postepach w analizach.

Serdecznie pozdrawiamy, Ana i team






PS

Te wszystkie piękne ryby, które są zamieszczane w necie a złowione w Sanie i okolicach
pochodzą z

tych ryb, ryb które są paskudne, a którym wystarczy pół roku w rzece by były dla wszystkich

genetycznym wzorem.








Pytanie nr 1. Jaki procent ryb z zarybienia ma szanse przeżyć te pół roku?

Pytanie nr 2. Jaki jest koszt takiej operacji?

Pytanie nr 3. Kto ma największą korzyść z takiego obrotu spraw?



Pozdrawiam
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [1] 04.04 10:15
 
T

Pytanie nr 3. Kto ma największą korzyść z takiego obrotu spraw?

Pozdrawiam


Jak zwykle Niemcy i Żydzi oraz cykliści pajacu...
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [0] 04.04 10:26
 
coś takiego znalazłem
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [1] 04.04 11:14
 
Szanowny Panie Konieczny!

Ja w 2009 roku korespondowałem ( mam tą korespondencje nadal) z dziewczyną, która została póxniej znaną
aktorką, czy została np. moją zoną ? Nieee

Co w związku z tym? Ano nic, mógł bym całkiem polecieć po bandzie i naściemniać że mam w domu złotego
słonia i dwie żyrafy.

Wracając na nasze podwórko to w 2009 roku łowiło się jeszcze w ''miarę'' ok te ryby, np w Dunajcu było 50/50
tych brzydkich i ładnych z czerwonymi kropkami. Podobnie było na Sanie.

Co wynikło z tych badań, o których Pan pisze? Czy zostały wdrożone jakieś sugestie? Konkluzje ?
Poza tym....tak jak piszę wyżej, 2009 a dziś to lata świetlne zmian i degradacji, które są po prostu widoczne.

Z dzikimi formami Pstrągów są same problemy, o czym Pan też napisał więc co oznacza ''poradzilismy sobie''
???

Wiem że nie ma Pan czasu, albo tylko tak Pan pisze, ale mam parę pytań, być może odpowiedzą Pana
koledzy z ościennych okregów, może mają więcej czasu...

- dlaczego selekty łowione zimą ( luty) mają zalążki drobnej ikry ? Czy to normalne ?
- dlaczego jeszcze we wspomnianym 2009 były widoczne kopce tarłowe w rzekach ( dunajec, san ) a dziś jest
to praktycznie niemożliwe
- dlaczego brak jest czerwonych kropek na ciele?
- dlaczego część ryb wgl nie wytwarza ikry? Łowione końcem sierpnia nie mają śladu ikry w jamie brzusznej (
tak nokillowcy nie wiedzą )
- czy pstragi z ośrodków Krosna trafiały poza Brennicą do jakiś innych rzek?
- czy badaliście kiedykolwiek choćby w formie doświadczenia naturalne tarło? Dokładnie chodzi mi o wyniki
BADAŃ na jakimś cieku aby stwierdzić % urodzeń ? Tylko proszę nie pisać bzdur że nikt nie robił bo nie ma na
to zgody z góry....
- czy lub w jakim stopniu w chowie wykorzystuje się sterydy i antybiotyki? Czy to jest robione pod kontrolą (
pomijam kontrole Waszych ichtiologów bo chyba Pan sam rozumie- mogą być stronnicze)

Mam jeszcze wiele innych pytań, ale nie mam czasu, sorry będę pytał innym razem.

LP
 
  Odp: Zarybienia, PZW etc. [0] 05.04 11:51
 
Pan jest pewien większej części tych pytań? bo jak dla mnie one świadczą tylko i wyłącznie o tym, że
jest Pan osobą totalnie niemerytoryczną...
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus