|   | 
      
      Ależ protestujcie. Oczywiście, że tak, jak najbardziej. Może to coś da.
 Ja tylko pisałem proces, który się odbywa dużo wcześniej zanim pojawi się to bardziej oficjalnie, i często wychodzi to dziwnym kanałem. Tak przez przypadek.
 
 
 
 
 Zwróć uwagę na rozmiar tego , jak by to nazwać , surrealistycznego projektu . Na jego sens 
 , na jego oddziaływanie na okolicę , tą bliższą i tą dalszą  . Na paraliż komunikacyjny na 
 drogach w Bieszczady . Już teraz nie jest lekko a pomnóż ilość samochodów razy dwa albo 
 trzy . To nie jest postawiona półlegalnie chałupa albo przekop z jeziora im . Marty K. To jest 
 monstrum które jeśli nie daj Boże powstanie zmieni na stałe charakter tych okolic  i stanie 
 się pomnikiem głupoty i pazerności tutejszych władz i siłą rzeczy mieszkańców . Chyba 
 warto protestować na każdym etapie i w każdy , możliwy sposób pb							 
			 |