| |
Janusz,
Nie sposób się z Tobą nie zgodzić, wilgoć psuje drewno. Ale ten temat był nie o tym. Krzysztof ma kłopot z kruchością podeschłego materiału toteż podsuwam oczywisty sposób na na zamknięcie wilgoci w leszczynie. Nie jest to rozwiązanie idealne, a tak wykonana wędka zniszczy się prędzej czy później. Zabieg ten może natomiast podtrzymać leszczynową witkę w stanie używalności nieco dłużej. Zapewne od wiosny do późnej jesieni da radę, no chyba, że siądzie taaaka ryba...
A poważniej już polecam do tego poliuretan, gdyż ten utwardza się wilgocią i nie będzie miał, w tym skądinąd nietuzinkowym przedsięwzięciu, problemu z pokryciem blanku i trwałością.
Pozdrawiam,
Adam.
|