ja rozumiem ,że to nie jest ten orginalny Conolon, czyli ta wędeczka, którą przerobiłeś.

A jaki?
Oryginalny z lat 80-tych. Łowilem na niego w najlepszych wędkarsko czasach (jestem ciekaw czy kiedyś takich
dożyję -:| ).

Oznaczony na oryginalnym blanku "ABU GARCIA CONOLON TREE STARS TSF 8067 8'-2.40m 915203H
AFTMA 6-7"

Nie podoba cie sie w mojej wersji?
Podpisze go pięknym złotym napisem "Lee Wulff", ale na razie go testuję. Musi zasłużyć.

to jak Ty go przerobiłeś ?w jaki sposób? przerobiłeś oryginał? ten co jest wystawiony na aukcji to widzę, że jest aftm 8/9, i ma 8'6" długości. to jest ta długość wędki ,którą kiedyś miałem i ani jednego pustego brania na tą wędkę nie miałem. każde branie miałem zacięte do suchej i do nimfy z takiej dł kija. a suchą muchą przy aftm 6/7 to rzucałem na drugą stronę Sanu, cała linka wychodziła. i żeby było ciekawiej to, z pod drugiego brzegu nie miałem ani jednego pustego zacięcia. aż w głowę zachodziłem jak to się dzieje, że pustych zacięć nie ma ? ta dł kija to mi we łbie po prostu utkwiła. na nimfę to samo miałem , ani jednego pustego zacięcia. to była jedyna węglowa taka wędka w moim życiu o tej długości, którą tak mile wspominam . tylko, że się szmata z niej na słońcu robiła, i to się w ręce czuło, że z dziadowskiego włókna węglowego była zrobiona.

Mój Conolon to nie węglówka.

Taką miałeś? Custom Graphite? Kompozyt grafitowo-szklany.

miałem jakąś węglówkę w zielonym kolorze z Francji sprowadzoną. przez to, że się na upalnym słońcu robiła wiotka, chociaż nie traciła swoich właściwości zacinania i holowania ryb, to się jej pozbyłem. tylko, że wtedy na upale już nie miała tych osiągów dalekich rzutów. dobra była jak nie było upałów. potem, o zmierzchu znowu dochodziła do swojej formy, którą miała o świcie do godziny 11 przed południem. ale ta długość 8' 6" robiła efekty i przez to ją zapamiętałem, i wędkę i jej długość. z #5 bym tak daleko nie rzucał. niesamowite to wszystko było, aż do momentu jak słońce przygrzało.

miałem problem nawet na hakach zadziorowych z utrzymaniem ryb , bo zmieniłem haki które używałem na tzw azjaty, i to był błąd. najlepiej mi trzymały rybę mustady, a nie inne haki. unikam wód, gdzie się łowi na haki bezzadziorowe.

Świetnie na niego sie łowi choć z utrzymaniem ryb na haku mam problem. Moze w czasach gdy nie
było
haków bezzadziorowych kij nie musiał spełniać tego zadania.


To Twoja podświadomość próbuje przebić się przez Twój egoizm i powoduje niby niezamierzone
błędy wywołujące spady ryb. Kij jest ok, mam taki. Do zabawy z kotem obecnie służy i spadów nie
odnotowuję. Tyle, że ja jak kogoś kocham to nie wkładam mu w zabawkę haka, wystarczy "dobra"
ręka i wszystko lgnie do niej.

o jaki Ty jesteś twórczy ostatnio, aż się zadziwiam......

o jaki Ty jesteś twórczy ostatnio, aż się zadziwiam......

Ostatnio?! Hmm, niedźwiedziem nie jesteś, bo się właśnie obudziłeś. Wiem jesteś "lenokiem"!

no wiesz , po prostu zauważyłem różnicę w Twoich komentarzach na rzecz twórczości.

no wiesz , po prostu zauważyłem różnicę w Twoich komentarzach na rzecz twórczości.

Czytasz moje wypowiedzi? Myślę, że jesteś w mniejszości. Jednak, dla poprawy nastroju, to właśnie
mniejszość jest wielka.

trudno, żebym zapomniał swojego, jakże wnikliwego rozmówcę....

trudno, żebym zapomniał swojego, jakże wnikliwego rozmówcę....

Pewnie. Jak to mówią "lepiej z mądrym zgubić czas niż z głupim go znaleźć"

generalnie to, o czym piszesz ,że Wulff robił coś dla firmy ABU w kwestii muchówek, tylko dowodzi ,że facet musiał mieć konkretne przemyślenia i spory zasób doświadczenia. jeżeli firma ABU wtedy w to poszła, nie wiem na jakiej zasadzie, czy tylko produkcji wędek do USA, opatrzonej legendarnym nazwiskiem Wulffa, bo podejrzewam, że sprawdzili tą długość klejonki Wulffa i mogli pójść dalej z długością i dlatego do grafitówek użyli długości 8'6". dlaczego dłuższa grafitówka? dlatego żeby zaciąć na przyponie 0,16 bez jego zerwania przy aftm 8/9. tak mi się to wydaje , bo nawet z klejonki jednoręcznej(SH) o aftm 10 lub aftm 9, nie zatnie bez zerwania przyponu 0,14. z klejonki bambusowej 7' do 8',o aftm 6 lub aftm 7 zatnie bez zerwania przyponu 0,14. za duże siły działają przy aftm 8-10, na cienkim przyponie do suchej z wędki o dł 7'. a Wulff do suchej, chyba 0, 16 używał. ja bym się bał, do suchej na łososie 0,16 używać, ale zacięcie i hol były możliwe bez zerwania muchy z tej klejonki 7' #6. sam do suchej muchy używam żyłki 0, 14 , ale zrywaa się ta żyłka , przy zacięciu i dużym aftm linki i wędki powyżej aftm #7. czyli ja dochodzę do wniosku ,ze musi być jakaś wielkość stała lub zmienna w tym wszystkim bez względu na firmę, która produkuje żyłkę, bo cienka żyłka się urywa przy zacięciu większym AFTM linki od #6 do #7 przy długości wędki 7'-8' .wydaje mi się, że przy mojej klejonce bambusowej aftm 9-10, około 7' , nie urwałby się żyłka 0,18 do suchej.0,16 mogłaby się urwać , ale 0,18 już nie, przy czym mam najlepeszy lub najmocniejszy węzeł do wiązania suchej i mokrej muchy, którego w katalogach ani na filmach nie spotkałem. dlatego żyłka nigdy mi nie strzelała na węźle.