|
Odp: kijek shimano jakieś pinie
: : nadesłane przez
rafał z (postów: 2972) dnia 2017-05-16 14:52:47 z *.centertel.pl |
|
kiedyś kij muchowy shimano testował mój znajomy, na rzece typowo pstrągowej. w porównaniu do innych kiji(około 10, które miał na sklepie) nie spadały z niego ryby i wszystkie były zacięte w czasie brania , czyli nie było pustych zacięć do nimfy i mokrej muchy. sam też jakiś czas miałem ten kij, ale dla mnie był za sztywny do suchej muchy. porównywałem ugięcie kija shimano i kija węglowego Hardy- były bardzo podobne, także się zacząłem zastanawiać kto komu ukradł włókno. to wszystko się zmienia z roku na rok, tak że trudno jest wydać jakąś opinię konkretną. jedno mogę powiedzieć , że węglówkę należy kupować nówkę, nieużywaną, a prezent taki można przyjąć. uważam że używanej węglówki nie powinno się nawet sprzedawać, tylko darować komuś.węgiel czasem strzela nad wodą nawet tego nie sygnalizując, i to są przykre niespodzianki wędek węglowych, szczególnie dłużej i intensywnie używanych.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: kijek shimano jakieś pinie [7]
|
|
16.05 15:56 |
|
Odp: kijek shimano jakieś pinie [6]
|
|
16.05 18:19 |
|
Odp: kijek shimano jakieś pinie [5]
|
|
16.05 18:36 |
|
Odp: kijek shimano jakieś pinie [4]
|
|
16.05 18:42 |
|
Odp: kijek shimano jakieś pinie [3]
|
|
16.05 18:58 |
|
Odp: kijek shimano jakieś pinie [2]
|
|
16.05 19:53 |
|
Odp: kijek shimano jakieś pinie [1]
|
|
16.05 21:21 |
|
Odp: kijek shimano jakieś pinie [0]
|
|
17.05 11:37 |
|
|
|
|