f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: trouts master. Czas 2024-04-25 11:18:46.


poprzednia wiadomosc Odp: kijek shimano jakieś pinie : : nadesłane przez rafał z (postów: 2972) dnia 2017-05-16 14:52:47 z *.centertel.pl
  kiedyś kij muchowy shimano testował mój znajomy, na rzece typowo pstrągowej. w porównaniu do innych kiji(około 10, które miał na sklepie) nie spadały z niego ryby i wszystkie były zacięte w czasie brania , czyli nie było pustych zacięć do nimfy i mokrej muchy. sam też jakiś czas miałem ten kij, ale dla mnie był za sztywny do suchej muchy. porównywałem ugięcie kija shimano i kija węglowego Hardy- były bardzo podobne, także się zacząłem zastanawiać kto komu ukradł włókno. to wszystko się zmienia z roku na rok, tak że trudno jest wydać jakąś opinię konkretną. jedno mogę powiedzieć , że węglówkę należy kupować nówkę, nieużywaną, a prezent taki można przyjąć. uważam że używanej węglówki nie powinno się nawet sprzedawać, tylko darować komuś.węgiel czasem strzela nad wodą nawet tego nie sygnalizując, i to są przykre niespodzianki wędek węglowych, szczególnie dłużej i intensywnie używanych.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: kijek shimano jakieś pinie [7] 16.05 15:56
 
Panie Rafale Z. Pańka odpowiedź na zadane pytanie to jak zwykle: zero szczegółów. A głupoty które Pan wypisuje
nawet ciężko komentować. Cyba, że celowo Pan prowokuje pisząc takie bzdury.
 
  Odp: kijek shimano jakieś pinie [6] 16.05 18:19
 
widocznie nie nadążasz. kij shimano jest lub był podobny w akcji do kija Hardy , dla mnie za sztywny do suchej muchy. może się merytorycznie wypowiesz? a kijów hardy teraz się namnożyło.
 
  Odp: kijek shimano jakieś pinie [5] 16.05 18:36
 
Piszesz opinie o kijach weglowych. Odpowiedz konkretnie ile lat łowisz, ile kijów muchowych węglowych połamałeś
( "strzeliło"), jakie okoliczności ...konkrety. Toje odpowiedzi;.....gdzieś w odległej galaktyce, jakiś kij, jakiś
znajomy.... ZERO KONKRETÓW...wiadomości wyssane z landrynek:)
 
  Odp: kijek shimano jakieś pinie [4] 16.05 18:42
 
jak połowisz trochę to sam się przekonasz. ogólna opinia o węglówkach jest taka ,że strzelają w miejscu uderzenia, czy to o gałęzie , czy bagażnikiem , czy z powodu upadku na podłoże twarde. to już chyba szklak dłużej wytrzyma na uderzenia jak węglówka. węglówka uderzona kilka razy w to samo miejsce i to wcale nie mocno,po prostu strzela w tym miejscu. upływ czasu Ci pokaże.
 
  Odp: kijek shimano jakieś pinie [3] 16.05 18:58
 
Faktycznie kije węglowe służa do uderzania w gałęzie. A tak poważnie: kartę mam od 1984 roku więć kilka lat
łowie... na początku różnymi metodami...teraz głónie mucha... jedyny kij weglowy który złamałem to ten który nie
przeżył zatrzaśnięcia drzwi samochodu przy zmianie łowiska. Reszta mnie przeżyje :) o ile sam przez własnaą
głupotę ich nie zniszczę.
 
  Odp: kijek shimano jakieś pinie [2] 16.05 19:53
 
to nie koniecznie muszą być drzwi samochodu. wystarczy że zostanie lekko uderzony kilka razy w to samo miejsce, i pęka czy łamie się jakby go ktoś laserem ściął. czasem na zaczepie , czasem na większej rybie ,ale wcześniej musi być uderzony w to samo miejsce i to wcale nie mocno. doświadczyłem tego kilka razy , i na pewno inni też. od tej pory miałem zawsze stres na rybach, czy pęknie czy nie pęknie. i się stresu pozbyłem.
 
  Odp: kijek shimano jakieś pinie [1] 16.05 21:21
 
Założyciela watku przepraszam, że odpisując p. Rafałowi Z. nic nie wnosiłem w poruszonej sprawie. Dalsze
ripostowanie p. Rafała uważam za bezcelowe....i tak nikt się nie dowie np. co to za model kija (nazwa, model ) uległ
złamaniu....dalszych sukcesów w rąbaniu gałęzi życzę :)
 
  Odp: kijek shimano jakieś pinie [0] 17.05 11:37
 
wiesz co , to się chyba nazywa przerost "wiedzy" nad treścią w Twoim przypadku. podam Ci przykład. w ewangelii Mateusza i Marka jest napisane ,że Maria , matka Jezusa miała co najmniej sześcioro dzieci ze swoim mężem Józefem, a Ty zapewne przeczytałbyś, że była wieczną dziewicą co najmniej po siedmiu porodach. a teraz się wnikliwy człowieku zastanów: dlaczego po siedmiu, a nie po sześciu ? dodam tylko że temat łowienia ryb na sztuczną muchę był bardzo dobrze znany Jezusowi. kotoś może zapytać jak to możliwe ? owszem możliwe, tylko trzeba dokładnie wiedzieć, co takiego w tej sprawie Jezus robił, bo się cieszył z tego co robił.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus