f l y f i s h i n g . p l 2024.05.02
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: WZ_WZ. Czas 2024-05-01 23:12:23.


poprzednia wiadomosc Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... : : nadesłane przez Gladki (postów: 574) dnia 2017-05-21 17:28:10 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Witam,
żeby poczuć radość z rzucania miękkimi blankami dodatkowo należy dobrze się zrelaksować w
trakcie rzucania i spowolnić wymachy do minimum, pełen relaks bez bólu nadgarstka.

Dokładnie tak - dlatego właśnie kije miękkie są trudniejsze do opanowania niż kije szybkie gdyż są
wrażliwe na każdą zmianę tempa prowadzenia szczytówki.
Niemniej gdy już co nieco potrafimy łowienie nimi daje wielką przyjemność!
Dzięki za głos.
Pozdrawiam
Tomek
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [6] 21.05 21:56
 
w tej dyskusji zapomina się o jednym. To czy ktoś rzuca nadgarstkiem, przedramieniem czy całą ręką możemy
nazwać STYLEM. A od stylu podobnie jak o gustach nie powinno się dyskutować. Mamy też ZASADY rzutu.
Jeśli rzucając tylko nadgarstkiem wyeliminujemu luz, dostosujemy długość wymachu i jego kąt, poprowadzimy
szczytowke w lini prostej, będziemy właściwie aplikować energię oraz nie zapomnimy o pauzie, rzut będzie
prawidłowy. Przy rzucie nadgarstkiem przynajmniej jednej z zasad nie będzie się dało zachować przy
operowaniu dłuższa linka. Koniec kropka.

 
  Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [5] 21.05 22:10
 
w tej dyskusji zapomina się o jednym. To czy ktoś rzuca nadgarstkiem, przedramieniem czy całą
ręką możemy
nazwać STYLEM. A od stylu podobnie jak o gustach nie powinno się dyskutować. Mamy też ZASADY
rzutu.
Jeśli rzucając tylko nadgarstkiem wyeliminujemu luz, dostosujemy długość wymachu i jego kąt,
poprowadzimy
szczytowke w lini prostej, będziemy właściwie aplikować energię oraz nie zapomnimy o pauzie, rzut
będzie
prawidłowy. Przy rzucie nadgarstkiem przynajmniej jednej z zasad nie będzie się dało zachować przy
operowaniu dłuższa linka. Koniec kropka.



Witam,
poruszyłeś istotną kwestię - jednego przy rzucie nadgarstkiem nie da się zrobić - rzucać dłuższą linką.
Ponadto dodam, że nie da się tez uniknąć bólu ręki a finalnie pewnie kontuzji nadgarstka.
Zastanawia mnie jak chciałbyś uzyskać prosty tor szczytówki przy rzucie z nadgarstka - może jakiś film
nagrasz? Ruch nadgarstka automatycznie generuje ruch szczytówki po okręgu...weź do ręki patyk i
zrób test.

To wszystko oznacza, że rzut nie jest technicznie poprawny a kaleczenia rzemiosła nie nazywajmy
stylem

 
  Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [4] 21.05 22:33
 


Witam,
poruszyłeś istotną kwestię - jednego przy rzucie nadgarstkiem nie da się zrobić - rzucać dłuższą linką.
Ponadto dodam, że nie da się tez uniknąć bólu ręki a finalnie pewnie kontuzji nadgarstka.
Zastanawia mnie jak chciałbyś uzyskać prosty tor szczytówki przy rzucie z nadgarstka - może jakiś film
nagrasz? Ruch nadgarstka automatycznie generuje ruch szczytówki po okręgu...weź do ręki patyk i
zrób test.

To wszystko oznacza, że rzut nie jest technicznie poprawny a kaleczenia rzemiosła nie nazywajmy
stylem



Porównywanie wędki do patyka jest dużym uproszczeniem. Wędka pod wpływałem ciężaru linki i naszego
oddziaływanie będzie się uginała. A to zmieni tor szczytówki😉. Nie będzie już ruchu po okręgu. Wiec nie tutaj
jest problem w rzucie samym nadgarstkiem. Problem pojawia się przy dłuższej lince ponieważ nie mamy
możliwości dostosowania długości wymachu. Reszta jest do ogarnięcia. Możemy więc założyć ze kolega
Mundek zastapił wymach ręka przesunięciem ciała a w takim przypadku - rzut będzie poprawny. Niesamowicie
obciążający nadgarstek, prowadzący pewnie do urazów.

 
  Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [3] 21.05 23:08
 
Dokładnie. Pisałem w innym wątku że używam tej techniki tylko na bardzo zakrzaczonych rzeczkach na krótkich dystansach, gdzie nie da się rzucać normalnie i przynosi to dobre efekty przynajmniej mi wychodzi. Pisałem też ,że stosuję do tego szybkiego i krótkiego kija Sage TXL 7'10 #4 kija lekkiego. Nigdzie nie pisałem że tą metodę stosuję w innych warónkach, Tylko kolega gładki nie potrafi dokładnie czytać lub nie potrafi tego pojąć, poza tym widzę że on uważa że ma zawsze rację nawet wtedy gdy wypisuje bzdury.
 
  Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [2] 21.05 23:15
 
Dokładnie. Pisałem w innym wątku że używam tej techniki tylko na bardzo zakrzaczonych rzeczkach
na krótkich dystansach, gdzie nie da się rzucać normalnie i przynosi to dobre efekty przynajmniej mi
wychodzi. Pisałem też ,że stosuję do tego szybkiego i krótkiego kija Sage TXL 7'10 #4 kija lekkiego.
Nigdzie nie pisałem że tą metodę stosuję w innych warónkach, Tylko kolega gładki nie potrafi
dokładnie czytać lub nie potrafi tego pojąć, poza tym widzę że on uważa że ma zawsze rację nawet
wtedy gdy wypisuje bzdury.


Mundku - rzucasz jak potrafisz, nic mi do tego, choć chciałbym zobaczyć jak to Ci wychodzi - nagrasz
film?
 
  Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [1] 21.05 23:25
 
A może ty nagrasz jakiś film ze swoimi umiejętnościami bo na razie podpierasz się tylko nagraniami innych, poza tym nie chodzę na ryby żeby kręcić filmy tylko łowić i całkiem dobrze mi ostatnio poszło łowienie na suhą i wyobraź sobie urzywałem też w kilku przypadkach nadgarstka co przyniosło dobre rezultaty no ale ktos kto zamieszcz tylko cudze filmy i jest typowym teoretykiem który nie ma pojęcia o praktyce tego nie pojmie. A za chwilę zacznie się jętka majowa i wtedy się zacznie i będę oczywiście urzywał w niektórych miejscach nadgarstka i dzięki temu dobrze połowię i mam gdzieś poprawność techniki i twoje teoretyczne dyrdymały bo tak mi wygodnie i umiem to robić,widać mam mocny nadgarstek.
 
  Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [0] 21.05 23:33
 
A może ty nagrasz jakiś film ze swoimi umiejętnościami bo na razie podpierasz się tylko nagraniami
innych, poza tym nie chodzę na ryby żeby kręcić filmy tylko łowić i całkiem dobrze mi ostatnio poszło
łowienie na suhą i wyobraź sobie urzywałem też w kilku przypadkach nadgarstka co przyniosło dobre
rezultaty no ale ktos kto zamieszcz tylko cudze filmy i jest typowym teoretykiem który nie ma pojęcia o
praktyce tego nie pojmie. A za chwilę zacznie się jętka majowa i wtedy się zacznie i będę oczywiście
urzywał w niektórych miejscach nadgarstka i dzięki temu dobrze połowię i mam gdzieś poprawność
techniki i twoje teoretyczne dyrdymały bo tak mi wygodnie i umiem to robić,widać mam mocny
nadgarstek.


Oczywiście Mundku - dla Ciebie wszystko Dzisiaj już nie zdążę bo jest ciemno - postaram się tak
szybko jak tylko się da
Następnie będę czekał na Twój film
Umowa stoi?
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus