Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych...
: : nadesłane przez
Mundek (postów: 2053) dnia 2017-05-21 20:12:44 z *.icpnet.pl
No może jest was na tym forum trzech. Kiedyś był taki tenisista nazywał się Borg łamal wszelkie kanony gry w tenisa nie tak sie ustawiał nie tak odbijał jak piszą książki i wielu teoretyków tak jak wy twierdziło że to błędy i nic tym nie osiągnie jednak Borg miał to gdzieś i stał się jednym z najlepszych tenisistów w chistorii a ci doskonali technicy dostawali baty, i tak samo jest z waszymi wypocinami jakby wszyscy podchodzili do życia ulepszeń tak jak wy to nadal byśmu używali siekier z kamienia podobnie jak wy szklanych krowich ogonów. Gładki pisałem w jakich sytuacjach stosuję rzuty nadgarstkiem ale chyba jesteś zwykłym tempolem że nie potrafisz tego zrozumieć tak samo jak nie pojołęś fizyki w szkole. Gdyby wszyscy muszkarze podchodzili do życia tak jak wy to podobnie jak 200 lat temu rzucalibyśmy jakimiś zabytkami tachniką dziesiąta czternasta, a dziś jest mnóstwo innych tecznik rzutu i wielu wędkarzy stosuje ich modyfikacje zależnie od potrzeb. A jeśli chodzi o trudność rzucania muchowtm szybkim kijem to Adam Sikora powiedział kiedyś że jest to trudniejsze do opanowania niż rzucanie kijami wolniejszymi i wybaczcie ale ten facet jest dzla mnie większym autorytetem niz jakis tam gładki który nie pojął nawet podstaw fizyki w szkole.