f l y f i s h i n g . p l 2024.05.09
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Tablo na muchy. Autor: elblad. Czas 2024-05-08 10:23:48.


poprzednia wiadomosc Odp: Vision Onki : : nadesłane przez mack (postów: 1305) dnia 2017-11-29 16:59:41 z 193.0.242.*
  Tylko, co miało by być okazją w opisanym zakupi Ona? Zapłaciłem regularną cenę za building kit, w momencie gdy kije były w regularnej ofercie producenta.
Więc co było okazją?
Kurs dolara około 3 PLN? A kto wtedy wiedział, że to okazja? Na tej samej zasadzie można się zastanawiać czy dzisiejsze 3,6PLN to okazja. Niecały rok dolar temu był po 4,2 wiec może okazja? No tak, ale 7 lat temu był w okolicach 2PLN więc może jednak nie? Ale jak za dwa lata będzie po 5PLN, to może jednak dzisiejsze 3,6 to okazja?

Prawda jest taka, że zawsze się znajdzie jakaś "okazja". Trzeba tylko umieć ją znaleźć i wykorzystać. Aby to zrobić trzeba znać rzeczywistą wartość rzeczy, która kupujemy, żeby ocenić czy cena którą znaleźliśmy jest okazją.

W istocie problem Mundka polega na tym, że jego wiedza o wędkach jest żałosna, dlatego jest w stanie ocenić przewagę jednych nad drugimi jedynie po cyfrze na metce. Na zasadzie jak najdroższy to musi być najlepszy. A że jest snobem, to musi mieć najlepsze. I nagle dowiaduje się, że można było te same kije kupić za połowę ceny. To burzy cały system oceny sprzętu, który sobie zbudował i prowadzi do konkluzji, że może jednak jego wędki wcale nie są najlepsze. A to już niestety jest nie do przełknięcia dla jego ego, i pojawia się odruch negacji rzeczywistości :)
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Vision Onki [0] 29.11 17:30
 
"W istocie problem Mundka polega na tym, że jego wiedza o wędkach jest żałosna, dlatego jest w stanie
ocenić przewagę jednych nad drugimi jedynie po cyfrze na metce. Na zasadzie jak najdroższy to musi być
najlepszy. A że jest snobem, to musi mieć najlepsze. I nagle dowiaduje się, że można było te same kije kupić
za połowę ceny. To burzy cały system oceny sprzętu, który sobie zbudował i prowadzi do konkluzji, że może
jednak jego wędki wcale nie są najlepsze. A to już niestety jest nie do przełknięcia dla jego ego, i pojawia się
odruch negacji rzeczywistości"


Nie wiem jaka jest wiedza Mundka. Jakie ma (miał) patyki może się sam pochwali.
Czy jest snobem i kupuje najdroższe =najlepsze (wg niego)? Może nie ma czasu, ochoty i potrzeby żeby
"przewalać nowości". Ja nie mam .
Wiele już razy niejedni pisali że jeden lubi to a inny "to". Czy ówcześni producenci przeskoczyli G-Loomisa?
Nie wiem, może tak. Czy Sage One i technologia nono, Konnetic, kinetic czy uj wie jak kto tam nazwie jest
taka sama w Snowbee, DAM, czy Dragon? Też nie wiem.
Może Loomis został w tyle? W końcu tyle już lat jest na rynku i mógł się wypalić zgodnie z zasadą "jeżeli stoisz
w miejscu to się cofasz". To oceniają specjaliści od sprzętu. Zawodnicy mając od wyboru Sage ESN Nymph,
zwłaszcza prze- (u-) zbrojonego na polskim podwórku a Sage One w podobnej klasie na pewno wiedza lepiej.
Ale czy każdy jest zawodnikiem i musi mieć "Porsche 911"?

W rekreacyjnym łowieniu (i bez pośpiechu) smaczek wędkarstwu dodaje "zwolnienie" o jakim pisał Adam
(@Rhyacophila) czyli szkło i klejonka. Może nawet odwrotnie.
Czy wszyscy mają jednak na to wystarczająco dużo czasu i ... kiesy?

Ważne żeby być zadowolonym z tego co się ma. Jak Cie stać to zmieniasz na lepsze, nowsze, młodsze o ile
masz taką potrzebę i odwagę (w przypadku żony).

Pozdrówko.

P.S.
Napisz mi dlaczego nikt nie przyjeżdża na San na głowacice? Na lipienie.
Warunki za ciężkie? Woda do doopy? Szanse spadły do zera?
Czy może presja "zjadła" wszystkim wejściówki na "darmową stołówkę"?
 
  Odp: Vision Onki [0] 02.12 22:47
 
A wiedza o wędkach żałosna jest u ciebie nie wiesz nawet co ile kosztuje Sage One. Myślę że Sage ona to widziałeś tylko na obrazku. A ja łowię tym kijem. Wyobraź sobie że wyselekcjonowałem sobie parę wędek i tylko Sage One jest nowym kijem reszta to kije starsze i sporo starsze.Żadko kupuję kije nowe czy modele najnowsze, wiele wędek kupiłem z drugiej ręki. Sage One kupiłem akurat nowe bo to kij wybitny a za chwilę będzie trzeba płacić za niego więcej.Wiele wędek miałem w ręku i wielu się pozbyłem i to z niższej i wyższej półki. Jakbyś chciał się czegoś dowiedzieć to chętnie pomogę.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus