|
pewnie racja
ja walczyłem moim na OS Dunajec poniżej toru kajakowego i dało radę
Trzecia noga czasami ratuje nie tylko zdrowie, ale i życie. Element wprost niezbędny w niektórych
warunkach.
Zawsze stałem na stanowisku, że w takich sprawach oszczędności są zawsze tylko pozorne. Bierz z
najwyższej
półki, a nie jakieś półśrodki ( kijki do chodzenia). Osobiście używam drogiego jak na nasze warunki
Simmsa, lecz
czy on jest rzeczywiście drogi mając na względzie od czego może nas uratować.
|