|
Najlżejsze buty Lemigo (o których piszesz) to pewnie pianka. Rzeczywiście najlżejsze ale nieodporne na
przebicia. Ostrzejszy patyczek, kolec, kamień i dziura, plus efekty specjalne (przecieki). Buty lżejsze to pewnie
PCV które jest podobnie słabe, mało odporne na pęknięcia w niskich temperaturach. Nie do zaklejenia (jedynie
spawanie) w przypadku przebić czy uszkodzeń. Buty te zazwyczaj są za ciasne gdy dołożysz "ciepło" na stopy
ponieważ nie są robione jak choćby gumofilce, które i tak mają za niskie podbicie. Są za mało sztywne
(oszczędność materiału) aby nie ściskać nogi w głębokiej wodzie gdzie ciśnienie robi swoje. Ściśnietą stopa
marznie jak związana sznurem gdzie odcięcie krążenia grozi amputacją.
Jedyne najlepsze wodery ze zintegrowanymi butami jakie widziałem i używam to z oferty Cabelas. Byty ok,
choć zewnetrzna warstwa dosyć szybko się starzeje i pęka.
|