f l y f i s h i n g . p l 2024.05.01
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: kardi. Czas 2024-05-01 13:19:48.


poprzednia wiadomosc Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła : : nadesłane przez Łukasz Cichowicz (postów: 116) dnia 2020-09-22 13:29:28 z *.146.101.54.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
  Witam
Czy jest duża różnica w wyczuwalności brań łowiąc na strimer
między linkami Rio seria intouch gdzie rdzeń jest nie rozciągliwy a
zwykła serią?? Jakie są Wasze spostrzeżenia?? Dodam że chodzi mi
o sznur w klasach #8-10 przy połowie szczupakow gdzie dość
dalekie rzuty się wykonuje..
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [1] 22.09 13:54
 
Być może przy połowie szczupaków jest inaczej i, choć złowiłem ich na muchę ileś tam, nie
wypowiadam się w kwestii łowienią tej ryby na streamery.
Natomiast ogólnie w typowym, streamerowaniu, zwłaszcza ze ściąganiem linki do ręki, nie chodzi o
jakąś nadzwyczajną detekcję brań, ryby zacinają się same podczas pociągnięć i zdolność linki do
transmisji drgań nie ma większego znaczenia. Natomiast na to co się dzieje z rybą po udanym zacięciu
niemały wpływ ma rozciągliwość linki.
W dalekich rzutach dużo ważniejsze jest utrzymanie mniej więcej prostej linki między wędkarzem a
przynętą. Jak wiatr, prąd czy fale zrobią Ci na lince "balon" to żadne in touch nie pomoże.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [0] 22.09 21:26
 
"W dalekich rzutach dużo ważniejsze jest utrzymanie mniej więcej prostej linki między wędkarzem a
przynętą. Jak wiatr, prąd czy fale zrobią Ci na lince "balon" to żadne in touch nie pomoże.".


W czym nie pomoże? W zacięciu?
Zacięcie ryb z miękkimi częściami w pysku nie jest żadnym problemem gdy haczyk (w zasadzie grot i kolanko)
minie krawędź ust. Nieudane zacięcia zdarzają się w tym przypadku jedynie gdy hak trafi na twarde części w
pysku (np. zęby, kości szczęki, itp). Nie ważne więc czy jest balon czy nie, grunt żeby mieć napięte wszystko i
mieć kontakt z przynętą. Sam ciężar linki i jej opór podczas brania czy szarpnięcia przy zacięciu wbije na
100% hak w pysk. Może się zdarzyć również sytuacja podobna do zacięcia sandaczy na jigi że ryba tak mocno
ściśnie zębami hak z owiniętym wokół niego materiałem, że przesunięcie haka w pysku będzie niemożliwe.
Wtedy czasami spinki się zdarzają podczas walki, zwłaszcza z otwartym pyskiem. Wtedy nawet najsilniejsze
szarpnięcia jak i najbardziej napięta linka nie pomoże w zacięciu. Pomoże natomiast w urwaniu przyponu gdy
jest za słaby. Zdarzyly mi się min. dwie takie sytuacje, jedna z głowacicą, druga ze Ok 80cm szczupakiem.
Ryby najczęściej spadają podczas holu gdy walczą z otwartym pyskiem. Wtedy ciężar sznura, sztywność kija
nie pomagają w udanym holu.

Koledze pytajacemu o rdzeń linki bardziej chodziło pewnie o "czucie" brań czy "skubnięc". Łowiąc tak duże
drapieżniki nie ma znaczenia czy ryba skubnęła czy nie. Albo atakuje dużą muchę i ma w pysku, albo
"skubnęła" czyli haczyk był poza pyskiem. Pamiętajcie, rybom z zębami po ataku na muchę zrobioną z tak
czepliwych materiałów jest niesamowicie trudno wypluć przymetę. Jest to wręcz niemożliwe. Nie ma wiec co
patrzeć na "skubnięcie" oprócz tego że coś w wodzie jest i się interesuje przynętą.

Pozdro.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [2] 23.09 08:43
 
Przy połowie szczupakow polecam dwie tańsze linki o różnych parametrach niż jedną extrasupernews.
Szczupak jest w stanie wypluć wszystko, nawet woblera z 2 kotwicami.
Balon w powietrzu lub wodzie to zawsze wrog-prosta linka celem! sczytowka niskolub w wodzie
Ryba powinna być zacieta po braniu w jeziorze ręką trzymajacą linkę i wędzisko powinno być szybko uniesione
Niezacięta ryba schodzi po chwili holu
Przypon gruby-końcówka drut w otulinie ok 50 cm
Prowadzenie muchy w jeziorze dużo ważniejsze niż grubość przyponu, rodzaj nózek w muszce i rozciągliwość linki
Zawieszajmy muczy w bezruchu-oped powoly bardzo jest zabójczy-ale kontakt z muchą jak najlepszy w tym zwaszcza momencie
piszę szybko bo tu teksty znikają po autom. wylogowaniu
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [1] 23.09 09:01
 
" piszę szybko bo tu teksty znikają po autom. wylogowaniu"

Pisz tekst na poczcie jakbyś chciał pisać komuś mail. Lub SMS. Później kopiuj/wklej i problem z głowy.
Jezeli tu na FF Cię wyloguje i dostaniesz info to daj na telef. "wstecz" raz czy dwa razy. Zauważysz że jesteś
zalogowany to później kursorem "do przodu" aż wejdziesz na napisany tekst i wtedy wyślij. Działa.
Pisząc na tel. dłuższą odpowiedź wolę jednak pisać osobno, nie tu. Piszę najczęściej na poczcie jakbym miał
wysłać komuś mail. Później kopiuje i wklejam tu. Tutaj na FF po napisaniu dłuższego testu też kopiuję i
wklejam osobno. W smartphonie wiele razy zdażyło mi się palcem nacisnąć coś przypadkowo i wszystko
poszło w p**. Lepiej pisać na osobnej stronie.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [0] 23.09 14:14
 
Dzięki, znikające posty wkurzają.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [5] 23.09 10:49
 
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi i poswiecony czas, ale tylko po
części kolega trouts master zrozumiał moje pytanie i postarał się
odpowiedzieć w pierwszej wypowiedzi. Nie chodziło mi o
zachowanie się szczupaka, prowadzeniu, zacięciu i holu
... Tylko czy seria intouch to bardziej chwyt reklamowy czy naprawdę
różnica jest odczuwalna i ewentualnie czy ta różnica jest
pomocna/odczuwalna bo w cenie się różni .
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [2] 23.09 11:39
 
Witam
Nie uzywałem linek na szczupaka,ale linki "pstrągowe"
Różnica jest w rdzeniu linki
Zwykłe linki RIO mają miekki rdzeń
Linki In Touch-rdzeń "twardy/sztywny"
Kilka lat wstecz zalecane było "rozciągnięcie" linki przed połowem,przez producenta (terz tego nie ma na stronie)
Różnica jest widoczna przy niskiej temperaturze In Touch ma kształt "sprężyny"
Zwykłe linki RIO są miękkie niezaleznie od temperatury
Używałem linki Perception ( in touch) .Jesienią nie nadawała sie do łowienia
Przy linkach szczupakowych może to nie będzie przszkodą ( duże muchy)
Kłaniam się Marian

 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [0] 23.09 11:51
 
Osobiście używam linek zarówno dość rozciągliwych jak np. Cortland, Rio i sztywnych jak niektóre
Vision i Airflo i w praktyce nie mogę powiedzieć, że te sztywne jakoś wyraźnie lepiej sygnalizują brania.
To nie łowienie sandaczy z opadu na 20 metrach.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [0] 23.09 13:39
 
Łowię na In Touch Pike/Musky jesienią czy zimą i nie zauwazylem żeby się skręcała.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [1] 23.09 12:38
 
Kolega Marian dał mi bardzo dobra uwagę która mi umkla...
Posiadam linke serii,, intouch'' a mianowicie gold, która używam do
suchej (dlatego nie brałem w ogóle żadnych spostrzeżeń) do połowu
lipieni a co za tym idzie w okresie poznej jesieni ( gdzie temp jest
niższa) i tez zauważyłem zjawisko sprężynowania sznura ... Ale
tlumaczylem sobie to tym iż jest nawinieta na kolowrotek wielkości
#3 o bardzo małej średnicy. No i teraz jak dla mnie ma to duże
znaczenie gdyż mój sezon na szczupaki zaczyna się od października
do końca grudnia gdzie temp jest często blisku ,,0". Więc bardzo
dziękuję i wiem że lepsza dla mnie będzie zwykła seria.

Dodam iż ją lowie głównie na płytkich zbiornikach o bardzo czystej
wodzie i moje spostrzeżenie jest takie że parę razy zdarzylo mi się
zauważyć że szczupak płynąć za mucha dziubnal ją nie czując tego..
Ale zdaje sobie sprawę że też moglem miec tzw balon bo nie zawsze
udaje się zachować napieta linke mimo starania, szczególnie jak
lowie na belly i jest duży wiatr.. Ale takich przypadków miałem
bardzo mało.. Natomiast jak szczupak atakuje nagle a w
szczególności uderza startując do góry nawet śpiącego
obudzi/wystraszy uderzenie :)
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [0] 23.09 21:53
 
(...)

Dodam iż ją lowie głównie na płytkich zbiornikach o bardzo czystej
wodzie i moje spostrzeżenie jest takie że parę razy zdarzylo mi się
zauważyć że szczupak płynąć za mucha dziubnal ją nie czując tego..
(...)


Nie zależnie od używanej w danym momencie linki, zdażają mi się dni
kiedy szczupaki się wcale nie zacinają, mimo że widzę jak cała mucha
znika w paszczy... Czasem wtedy pomaga "stinger nook" na drucie
tytanowym...
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [5] 23.09 12:32
 
Witam.
Nie wdając się w firmy i nazwy ... Wydaje mi się że tu nie chodzi o wyczucie brania tylko o samo zacięcie ryby.
Samozacięcie lub zacięcie powodowane przez łowiącego.
Linki mękkie i rozciągliwe przy łowieniu na suchara pokazują swoje atuty - nerwy i zbytnia szybkość reakcji przy
zacięciu powodują że aż się prosi o stosowanie takich linek. Dodatkowo czas "pobytu" linki w powietrzu i tzw.
wędkarski "flow" ... podobają nam sie takie linki bo ładnie można sobie nimi pomachać i nacieszyć się tym.
Do każdej innej metody, gdzie nie widzimy momentu brania, linki określane mianem sztywnych "kabli" są bez
porónania lepsze.
Tyle że za dużo do bani sobie brać muchowa bierze pogaduchów o tym że tamta czy siamta linka to jest "cacy", a
inna zaś "be". Mało kto zwraca uwagę na to że piszący łowią np. całkiem inaczej, na innych odegłociach i innymi
metodami niż np. my sami chcemy to robić tą linką.
Najlepszą metodą na sprawdzenie linki jest własna organoleptyka.
Kupić, pożyczyć, połowić na różny sposób.
Nie podejdzie - puścić dalej, niech komuś innemu służy.
A tak na marginesie ... odnosże wrażenie że przeróżne nowe określenia dodawane w nazwie co każdy nowy
sezon przez producentów linek, służą tylko temu żeby ta linka kosztowała o stówkę więcej. Ceny nowych linek,
znanych i dużych producentów, wynoszące obecnie nawet 500-600 peelenów, są już kosmiczne ... a raczej
komiczne i prawdę mówiąc lepiej kupić za to pięć sztuk innych, przeróżnych ale używanych linek po to tylko żeby
zobczyć właśnie różnice między nimi
Ale to moje (posiadacza ponad 50 linek obecnie) subiektywne zdanie.
Pozdrawiam.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [4] 23.09 13:18
 
Do każdej innej metody, gdzie nie widzimy momentu brania, linki określane mianem sztywnych
"kabli" są bez porónania lepsze.
.


I tu bym się spierał z kilku względów. Po pierwsze w sytuacji zacięcia na bezzadziorze ostro walczącej,
dużej ryby, gdy hol trwa kilka minut, a zatem ryba ma czas by się odhaczyć linki miękkie wydają się
lepiej amortyzować wszelkie zrywy i szarpnięcia. Efekt tym wyraźniejszy im dalszy dystans.
Spinningowa analogia żyłka-plecionka wyraźna.
Po drugie, i tu jestem tego pewien, na linkach sztywnych ryby bardziej wariują, co niektórych może i
cieszy ale zwiększa to jednak odsetek ryb utraconych w czasie holu.

Gdzie widzę przewagę sztywnych to łowienie na naprawdę dalekich dystansach na dużę muchy ryb,
które się trudno zacina z racji budowy pyska. No i pewnie łowienie w tropikach gdzie konstrukcja linki
nie może"płynąć" ja guma.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [3] 23.09 14:15
 
Witam.
OK, ale nie do końca - nie ma co porówywać linek muchowych i ogólnie muchowania do spiningowania i plecionek
używanych w spiningu.Tam to jest sztywny dyszel i pełen kontakt. U "nas" z reguły kupę luzu i nawisu nawet jak
linka jest wyprostowana na maxa.
Zapomniałem oczywiście o jeszcze jednej ważnej rzeczy - dopasowanie kija do samej linki i metody połowu.
Sztywna linka - miękki kij (lub odwrotnie) ... i żadna ryba nie spada. Ryba zacina się sama albo robimy to z ręki, z
reguły kijek nie uczestniczy w prowadzeniu muchy.
Sztuka wyboru - dłuższe rzuty x-fastem albo to co Dmychu od zawsze próbuje tu uświadomić "marko-" i
"sprzętofilom" ...
Pozdrawiam.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [2] 23.09 14:48
 
Witam.
OK, ale nie do końca - nie ma co porówywać linek muchowych i ogólnie muchowania do spiningowania i plecionek
używanych w spiningu.Tam to jest sztywny dyszel i pełen kontakt. U "nas" z reguły kupę luzu i nawisu nawet jak
linka jest wyprostowana na maxa.
Zapomniałem oczywiście o jeszcze jednej ważnej rzeczy - dopasowanie kija do samej linki i metody połowu.
Sztywna linka - miękki kij (lub odwrotnie) ... i żadna ryba nie spada. Ryba zacina się sama albo robimy to z ręki, z
reguły kijek nie uczestniczy w prowadzeniu muchy.
Sztuka wyboru - dłuższe rzuty x-fastem albo to co Dmychu od zawsze próbuje tu uświadomić "marko-" i
"sprzętofilom" ...
Pozdrawiam.

Zapolemizuję.
Analogia z plecionką jest trafiona, metody nie są tak różne jak to się wydaje
Gdy ryby są dość duże nie ma kupy luzu i nawisu. Jest sztywno, szybko i napięto.
Zasada sztywna linka miękki kij niestety nie jest mozliwa w codziennej rybałce, wręcz przeciwnie gdy używam szybkich wędzisk mam linkę ze sztywnym running line by nie poplątał się w koszu czy na dnie lodzi
Kij moze uczestniczyć w prowadzeniu muchy-szczytówka moze być pod wodą lub uniesiona.
W czasie dryfu łódki przy linkach z tonącym tipem stosuję czasem mending jeziorowy.
pozdro
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [1] 23.09 16:21
 

Zapolemizuję.
Analogia z plecionką jest trafiona, metody nie są tak różne jak to się wydaje
Gdy ryby są dość duże nie ma kupy luzu i nawisu. Jest sztywno, szybko i napięto.
Zasada sztywna linka miękki kij niestety nie jest mozliwa w codziennej rybałce, wręcz przeciwnie gdy używam
szybkich wędzisk mam linkę ze sztywnym running line by nie poplątał się w koszu czy na dnie lodzi
Kij moze uczestniczyć w prowadzeniu muchy-szczytówka moze być pod wodą lub uniesiona.
W czasie dryfu łódki przy linkach z tonącym tipem stosuję czasem mending jeziorowy.
pozdro

Witam.
Paweł ... luz jest zawsze na lince, bo sporo ona waży i zawsze tworzy łuk w porównaniu do plecionki, która
waży ... nic
Ta zasada bardzo mi się sprawdza osobiście we wszytkich klasach kijów i linek, ale nie twierdzę że to musi być
sztywna reguła, chociazby dlatego że używam głównie miękkich kijów bo je lubię.
Skoro wątek tyczy się niejako szczupaczenia - oczywiście że kijkiem też prowadzimy czase muchę, ale
głownie jest to zwijanie ręką na wyprostowanym kiju i taki wariant przyjałem w moich rozważaniach.
Mam taki przykład dobry na podorędziu - używam dwóch kijów 9'#9, jeden to naprawdę sztywna pała Scierra
Big Fly, drugi dosyć miękki (w prównaniu do poprzedniego) Ego Pike. Zakładając na bęben sztywny kabel
(dosłownie), jaki mjest Vision Big Dady I#8/9, nieporownywalnie lepiej łowi mi się kijem miękkim.
Z kolei jak łowię bardzo miękką linką Cortland Precision SubSurface #9F/I (polecam przy okazji wszstkim, bo
to jest mega linka zostawiająca daleko w tyle wszelkie dużo droższe markowe linki) , dużo lepiej zgrywa mi się
ona ze Scierrą. Tak jak wszystkimi linkami tonącymi, które są w miarę miękkie z racji swojej małej średnicy.

Jak już poruszyłeś jeziorowe łowienie to mam też dobry przykład w linkach #4 klasy. Trafiła w moje ręce linka
Rio Lake Series Sub-surface Hover (S1). Poprzedni właściciel nie mógł zdzierżyć tego że to zwykły drut
(dosłownie). A dla moich szklaków i miękkich węglówek to normalnie wymiatacz jeziorowy i kapitalna linka do
mokrych much w rzekach. Dla porównania mam też bardzo mękką linkę Robinsona #4 Intermedium i lepiej mi
się nią łowi na szybsze kijki (wbrew pozorom takie też posiadam ) ... rach-ciach i taką mękką linkę szybki
kijek o cieńkim blanku i jeszcze cieńszej szczytówce posyła sprawnie gdzie chcę.

Dywagując o linkach sztywnych i miękkich - ostatnio trafiła mi się dosyć ciekawa SA Streamer Express 7/8.
Dosyć długa końcówka linki tonie jak kamień (chyba 7 klasa tonięcia) i przelewa się niemal przez palce, a
running i część głowicy przypomina stomilowską żyłkę techniczną z poprzedniej epoki ... drut to mało
powiedziane. Właśnie ją oswajam i dosyć ciężko mi to idzie
Wydaje się być idealna do jeziorowego łowienia w toni właśnie. Jak miałeś może z niądoczynienia lub
podobną, to skrobnij proszę parę słów.
Pozdrawiam.
 
  Odp: Różnica między serią linke Rio intouch a zwykła [0] 23.09 18:59
 
Teraz to dopiero producenci sprzętu będą mieli przewalone z produkcją. A Krzychu się .... rozkręci.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus