| f l y f i s h i n g . p l |
2025.12.12 |
 |
| | | | | | |
| | | | |
|
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
|
|
 |
Różne standardy
: : nadesłane przez
S.R (postów: 3034) dnia 2025-12-10 19:45:37 z *.dynamic.play.pl |
| |
Powiedzcie mi, jak to jest możliwe, grupa wędkarzy a wśród nich autorytety pewnego czasu
łowią pstrągi potokowe podczas okresu ochronnego, ładują do miarek, robią zdjęcia.
Jakby zapomnieli o podstawowych zasadach wędkarstwa muchowego.
Sromowce Niżne, miniony weekend
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Różne standardy [0]
|
|
10.12 21:43 |
| |
|
Jeden z moich znajomych, od wielu lat, już 1 stycznia skoro świt stawia się na pewnym odcinku jednej z
rzek pomorskich w celu połowu pstrąga potokowego. Twierdzi, że w okresie zimowym można złowić tam
lorbasy, które pilnują gniazd tarłowych.
Przy tym, już pod koniec maja jeździ celowo na lipienie, żeby sobie poćwiczyć. Jak stwierdził - "Jadę, bo
lubię i już". Tym krótkim stwierdzeniem, podsumował i zakończył wieloletnią naganę takiego
postępowania, wypowiadaną przez innych wędkarzy muchowych.
Ostatnio powiedziałem mu, że po Wigilii wybieram się na pstrągi na jego ulubiony, noworoczny odcinek
rzeki (Uwaga dla zubożałych intelektualnie - To, oczywiście była "podpucha" z mojej strony!) Ale się
gościu "zajeżył". A jak mu na to - "Jadę, bo lubię i już". |
|
|
|
Odp: Różne standardy [1]
|
|
10.12 23:37 |
| |
|
Parcie. Na .... Szkło? Sukces? Przyjemność? Jedni mają takie, inni inne. Pragnienie sukcesu, przyjemności
(holi), złowienia okazu, itp.
|
|
|
wczoraj |
Odp: Różne standardy [0]
|
|
11.12 08:55 |
| |
|
Parcie. Na .... Szkło? Sukces? Przyjemność? Jedni mają takie, inni inne. Pragnienie sukcesu,
przyjemności (holi), złowienia okazu, itp.
To jest relatywizowanie przepisów. Pstrąg (glownie wpuszczany) zatąpil lipienia, lans i zwązany z nim
przymus istnienia w necie (glównie na fejsie) zwyklą przyzwoitość. Niedawno na FB byla dyskusja pod
wpisem jednego z chlopaków z KKG o zlowieniu dużego ptrąga, ewidentnie samca w tarle, podczas
lowienia glowatek. Ryba oczywiście zostala wytargana na brzeg i zmierzona na takiej specjalanej miarce
co mierzy do milimetra pod warumnkiem że mierzoną rybę rozplaszczy się na niej, to wszytkjo
obfotografowane i zamieszczone na FB.
Pod tym wpisem doslownie kilka krytycznych komentarzy, większość zachwycona "sukcesem" tak jakby
zlowienie nawet dużego samca pstrąga ale w tarle (czyli walącego we wszystko co się rusza) i na sprzęt
glowacicowy bylo nim faktycznie. A potem jatka i udowadnianie że nic się przecież nie stalo, w sytuacji
na pozór klarownej, ryby zlowione w okresie a już szczególnie w tarle powinny być natychmiast i bez
zwloki wypuszczone. Do zachwytów i obrony tego "polowu" dolączyl producent woblera, na który ryba
zostala zlowiona, zapewne traktowany przez częśc dyskutujących jako autorytet. Po jakimś czasie
zamieszczający ten wpis chyba zrozumial jakie gówno wypuścil w eter i post usunąl. Takie obrazy, jatki
na forach i na FB przy użyciu karczemnego slownictwa i argumentów plus naginanie przepisów dot.
wymiaru i okresu ochornnego, również na na zawodach czyli firmowanych znakiem PZW są przejawami
glębokiej patologii z która już niestety bedziemy musieli żyć do ostatniego pstrąga i lipienia. |
|
|
wczoraj |
Odp: Różne standardy [6]
|
|
11.12 07:17 |
| |
|
Wszystko buraczeje, autorytety, standardy. |
|
|
wczoraj |
Odp: Różne standardy [5]
|
|
11.12 10:59 |
| |
|
Wszystko buraczeje, autorytety, standardy.
Masz i nie masz racji, gdyż na szczęście obowiązuje efekt Feniksa, czy też sinusoidy. Ważne, żeby nieznane autorytety, takie mateczniki „dobra” wciąż były obecne w przeróżnych społecznościach, bo to daje nadzieję, że po nocy nastanie dzień. A tak bardziej przyziemnie, to róbmy swoje, żyjmy według własnej busoli nawet w mikroskali, a nie koniecznie mesjańskiej. Oczywiście trzeba potępiać „zło” jednak wiara, że da się je pokonać to tylko złudzenie, typowe dla tychże miłośników wiary. A choć tej we mnie nie ma, to widzę ją u innych, i to jest fascynujące. |
|
|
wczoraj |
Odp: Różne standardy [4]
|
|
11.12 11:06 |
| |
|
” …. bo to daje nadzieję, że po nocy nastanie dzień”.
Ta „nadzieja”, „oczekiwany efekt sinusoidy” to nie wiara?
|
|
|
wczoraj |
Odp: Różne standardy [3]
|
|
11.12 11:17 |
| |
|
” …. bo to daje nadzieję, że po nocy nastanie dzień”.
Ta „nadzieja”, „oczekiwany efekt sinusoidy” to nie wiara?
Czy ty wierzysz we wszystko co przeczytasz?! Mam nadzieję, że nie. |
|
|
wczoraj |
Odp: Różne standardy [2]
|
|
11.12 19:46 |
| |
|
Uważnie czytam. Staram się. Tak bynajmniej mi się wydaje.
|
|
|
wczoraj |
Odp: Różne standardy [1]
|
|
11.12 20:51 |
| |
|
Sprawdzam na fejsie i tam dalej nie ma słowa przepraszam.
Tu nie chodzi o parcie na szkło bo to ludzie w słusznym wieku już a nie gówniarstwo
dwudziestoparoletnie.
Tu chodzi o to, że nie uważają że to coś złego. Że to jest normalne. Że można.
Byłaś taka chwila, gdzie ja wysłałem jednemu nestorowi z tej grupy artykuł o szkodliwości no
kill to mi napisał że to brednie i wymysły.
Poczułem niesmak i wstyd. Taki naprawdę wstyd. Jak spytałem czy czytał odpowiedź była
jedna: że nie. Wstyd podwójny.
Ta patologia dalej jest i w mentalu nic się nie zmienia.
|
|
|
wczoraj |
Odp: Różne standardy [0]
|
|
11.12 21:02 |
| |
|
Słuszny wiek niesłusznie uważany jest za synonim wysokiej wiedzy i mądrości życiowej. Stare capy bywają równie
głupie jak 40 latkowie i młodzież. Kiedyś sędziwy człowiek musiał być mądry by dożyć starości, dziś podstarzałych
kretynów chronią zdobycze cywilizacji
|
|
|
| |
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by and |
|
|