|
Tobie się popierdzieliły priorytety Tomek wyraźnie pisze o szkodliwości męczenia dziesiątek niewymiarowych rybek na muchę... my nie łowimy półprzeźroczystych sandaczyków ale ryby 5+ których pyski są twarde jak beton dosłownie...co do głowacic sam kilka wyjąłem i choć nie jestem specjalistą to wszystkie zapinały się w nożyczki bez problemu Chodzi chłopie o kąt zacięcia, sandacz prawie w pionie z 20 metrów !? Mam propozycję ...uzbroj Twoją wędkę głowacicową z żyłką np. 0,40mm, zaczep woblera, odczep mu kotwiczki , daj go komuś do ręki, odejdź np. 50 metrów i zatnij z całej siły...gwarantuję Ci ,że osoba trzymająca woblera nie poczuje mocnego szarpnięcia... dodaj sobie do tego opór wody przy 20 metrach głębokości i dostaniesz wynik ;/
|