Wisła cała zamarznięta niema szans na łowienie chyba że w przeręblu.
P.S Rafał z czy ty potrafisz normalnie pisać czy zawsze musisz z siebie robić błazna.

Właśnie wróciłem z nad wody. Woda bardzo niska i czysta . Miejscami jeszcze zamarznięta .
Na streamera tylko 1 potok ok.30 ale za to na suchą połowiłem jak nigdy .Od 12 a może nawet
wcześniej roi się sieczka i pstrągi ładnie ją zbierają .Trzeba tylko znaleźć dobre miejsce gdzie
zbierają i na kolana . Niestety często trafiają się małe ale miałem też kilka ok 35 cm i mnóstwo 25-
30 .
Pozdrawiam
Rafał Grzywa

Taka ilość 25-30 /całe mnóstwo/ dobrze rokuje na Puchar Wisły w kwietniu. Porównamy te
wyniki po połowie kwietnia , ale skoro już teraz tak żerują..... ???

Kolego nie pisałem tego aby się pochwalić a wyniki na pucharze Wisły mogą być dobre lub złe
.Ryby nie zawsze żerują tak samo .We wtorek w zamarzniętej prawie wszędzie oprócz
wodospadów wodzie nie miałem nawet jednego brania .W roku ubiegłym wszyscy wieszali
psy po gospodarzu za wyniki pucharu bo ryby żerowały słabo .Sam tego doświadczyłem .Jak
będzie w tym roku zobaczymy .Są miejsca gdzie ryby jest naprawdę dużo i takie gdzie kilka
pstrągów będzie dobrym wynikiem .Nie ma co porównywać łowienia codziennego do
zawodów .Ja klęcząc na płani wyczepiałem ryby po holu bez ruchu i mogłem łowić dalej na
zawodach wszystkie bym spłoszył wychodząc do sędziego .

Pozdrawiam
Rafał Grzywa

Szkoda że nie wiedziałem tego wczoraz bo po odpowiedzi Tomi78 zrezygnowałem z wyjazdu :(

Sory ale pogoda sie zmienia ostatnio było słonecznie ale cały czas było mroźnie teraz w dzień jest na plusie i słonko grzeje na całego .Jak wiesz na rzece lód szybciej topnieje jak jest w plusie .Pisałem co widziałem w tym dniu a przejeżdzam przez Wisłę codziennie.
Zresztą kto ci zabroni jechać .

Nie ma problemu, po prostu nie chciałem jechać 160 km nadaremno
Pozdrawiam Tomek

Wystarczyło by gdyby właściciel łowiska częściej udzielał się na stronie łowiska.

Polecam dzwonić do strażników .Zawsze wiedzą co w trawie piszczy. Wczoraj faktycznie
pierwszy dzień bez lodu i to tylko na nasłonecznionych płaniach.

Jesli sie wybierasz pierwszy raz to....odpusc sobie bo bedziesz zniesmaczony. Zezwolenie + benzyna + oczekiwania = niska woda ktora praktycznie nie płynie, zero ryb( na pierwszy rzut oka i potem wiele kolejnych rzutow ...juz nie tylko oka) + przeswietlona woda (caly czas swieci slonce co dodatkowo potęguje płochliwosc ryb). Siądz przy imadle pokrec trochę małych zonkerow w roznych odcieniach szarosci, troche pijawek (rowniez ciemnobrązowych) no i faktycznie drobną suchą muchę (taką bardziej na lipienia niz typowe wiosenne pstrągi) no i monitoruj stan wody i zachmurzenie. Bardziej patrz na przepływ niż wysokosc wody. Jesli nie ma minimum 1,5 m3/sec to ja bym sobie darowal, bo inaczej bedziesz lowil w kałużach (teraz jest 0,5). No i im mniej slonca tym lepiej. Sniegowy raczej w tym roku nie będzie bo oprocz tras narciarskich to sniegu praktycznie juz w gorach nie ma.
http://www.fors.com.pl/aktualny-stan-rzek.html

pzdr
M
O

Witam,

Ten przepływ to Ustroń Obłaziec czy Skoczów?

Orestes

no ja patrzę na Ustron. Ideal woda (tzn tak ze da sie wciaz brodzic i juz troche cisnie, takze ryba wychodzi z dziur) to 125-150cm i/lub przeplyw 2m3/s i wiecej (oczywiscie do granic rozsadku ;) )
Na kopniętej wodzie mozna czasem polowic i przy mniejszej ale jak jest krysztal to lepiej siedziec w domu.

pzdr

M
O