|
Odp: Troć a populacja lipienia
: : nadesłane przez
Ł Jurczyk (postów: 787) dnia 2013-02-11 09:35:48 z 62.93.43.* |
|
Już kilka razy pisałem co mi wychodziło z analiz materiału genetycznego.
Lipień z Polski południowej i północnej jest trochę inny, a lipień z południowo-wschodniej jest w
ogóle z kosmosu (a dokładnie gdzieś z alp bawarskich, który pewnie via ćesko-slovenska
republika ludova trafił do Sanu i Dunajca - te dane dla Sanu potwierdziłem drobnym badaniem w
zeszłym roku - to nie był błąd - jak się przyłoży ucho do wody w łączkach słychać
charakterystyczne jodłowanie ;)) ).
Jeżeli gdzieś lipień się utrzymuje, to po wyczerpaniu innych sposobów bardziej lub mniej
aktywnej ochrony jak utrzyemanie i budowa tarlisk, weryfikacja wymiarów i okresów,
wprowadzenie odcinków no-kill, okresowych moratoriów itp., jeżeli już trzeba to powinno się
wykorzystywać miejscowy materiał zarybieniowy, co bardzo istotne, w wystarczającej ilości
do zachowania zmienności wewnątrzpopulacyjnej, a najlepiej (na co z reguły brakuje kasy) po
analizie zróżnicowania genetycznego odłowionego stada tarłowego.
Wcale bym się nie zdziwił jakby wyszło, że cały materiał, który został wrzucony trafił szlag, a to
drobne, ale zadomowione stado, co było przed zarybieniami żyje sobie nadal.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Troć a populacja lipienia [1]
|
|
11.02 10:16 |
|
|
Lipienie z Wołosatego cały czas czekają, choć spirytus ciągle paruje... |
|
|
|
Odp: Troć a populacja lipienia [0]
|
|
11.02 10:22 |
|
|
Cholera! Moja wina! I siedzą mi one na dnie sumienia, i co parę tygodni sobie o nich przypominam.
A taki miły dzień się zapowiadał ;) Niestety w tym semestrze nie miałem nawet wolnego
weekendu. No muszę je w końcu zagarnąć bo zupełnie wyparują!
|
|
|
|
|
|
|