f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: Tak, tak ... wszystkiemu winna jest mucha : : nadesłane przez faraon (postów: 1401) dnia 2014-09-23 00:25:20 z *.19-2.cable.virginm.net
  Witek,
Jak mniemam mamy do czynienia z mistrzem sztucznej muchy, a więc Ave Cesar! To taka typowa "skromność" nieinternetowych wędkarzy,co z samego faktu rzadkiego pisania i wspominania "mimochodem" o swoich sukcesach i realnych znajomościach znad wody czynią cnotę w forumowych polemikach.

Każdy kolega po kiju, który nie może pochwalić się obecnością w jakiejś lokalnej społeczności i publicznie "wspomnieć niechcący" o takiej przynależności jest zapewne trollem i odmieńcem...

Tyle tylko, że dla mnie - bez urazy - kolega umocowany w lokalnej grupie działania czy też takiego umocowania nie posiadający (ew. nie ujawniający tego), jest takim samym internetowym (telewizyjnym, gazetowym itd.) tworem, jak każdy inny tu piszący. Każdy wędkarz z takich czy innych środków przekazu jest potencjalnie fajnym kolegą po kiju i nic nie zmienia fakt czy jest z kadry czy z lasu.

Przez posty tego typu bije po prostu fałszywa skromność, za którą kryje się niejednokrotnie pycha i nadymane ego takiego nieinternetowego wędkarza. To poczucie wyższości i agresja dla wszelkich wędkarzy ośmielających się stać z boku oddala jeszcze bardziej od poszanowania wędkarskich sekt i grupek wzajemnej adoracji.

Artur nie ma obowiązku tłumaczyć się Tobie dlaczego gdzieś nie był na akcji, niezależnie od tego jak wartościowa jest w Twoich oczach działalność jakiejś grupy kolegów. Nie możesz traktować jakiekolwiek kolegi z okolic Redy jako nieaktywnego zasobu ludzkiego, który można publicznie pociągać do poczucia winy. Ludziska różne rzeczy robią nie koniecznie te same, a ta różnorodność jest raczej wartością niż wadą.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Dmyszewicz



Musze przyznac ze do tej pory bylem dosc bierny w tych sprawach, bo rzadko bywam w kraju, ale mimo to ciagle mnie to meczylo i ciesze sie ze temat zaczyna nabierac pozytywnych ksztaltow.
Ccielbym powiedziec ze glownie dzieki Arturowi i Krzysztofowi, ale nie chce umniejszac wkladu opozycji, ktora jesli nawet nie w tym momencie, to w najblizszym lub najblizszym czasie przyczyni sie do wspolnej sprawy.
Jak na razie, dziekuje wszystkim uczestnikom za (powolne i oporne ) naprowadzenie sprawy na wlasciwe tory.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus