Odp: Głowacica
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8671) dnia 2016-09-28 21:24:56 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Do łososia nie potrzebujesz podbieraka, wystarczy sprawna ręka:)
Dwie. Jedną musisz trzymać kija.
Ja wlasnie mam już niestety tylko jedną sprawną. Druga skończyła swoją sprawność 08.2014r.
Nie biorę z zasady nigdy podbieraka dając szanse rybie do samego końca. Modę to i błąd bo im szybciej tym
lepiej dla niej (niby). Jak już biorę na glowacice to taki w ktory wsadzę ją, karpia "15", żebatego 100+ i syrenę
gdyby jakas znalazła sie w jego zasięgu i potrzebowała pomocy.
Swoją najwieksza głowatkę (108) też wyjąłem bez siatki. O dziwo szybciej niż 80 kija chwil wczesniej.
Wtedy miałem jeszcze dwie sprawne ręce i w lewej musiałem trzymać wędkę wygiętą w korku a prawą
próbowałem podnieś "potworka". Oczywiscie klęcząc prawym kolanem i opierając rybę o neopren próbowałem
dziwigąć. Niestety próbowałem.
Nie dało sie aby nie uszkodzić ryby i zaryzykowałem odrzucając wędkę na brzeg i biorąc "radość" w dwie ręce
wyniosłem na śnieg.
Pózniej już były tylko zjebki internetowe.
Nie jest to wszystko takie proste z dużymi "potworkami".