f l y f i s h i n g . p l 2024.05.30
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Do Mikruta vel Metana. Poszukiwany Mateuszek D.. Autor: Łukasz_B. Czas 2024-05-30 13:54:54.


poprzednia wiadomosc Odp: Wymienianie się muchami : : nadesłane przez trouts master (postów: 8689) dnia 2017-02-26 21:25:47 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Powód przerwania kariery?
Łowienie małych i dziwnych ryb, przenoszenie łowisk bo ... warunki złe. Łowienie na stawach tęczakow.
Bieganie z rybami po 200m bo .... wszyscy polecieli na koniec sektora a ja lowilem ryby tam gdzie wiedziałem
że są. Ale iść z ryba Ok 200m na małej czy dużej wodzie to nie dla mnie.
Sport wyczynowy nie jest zdrowy. W tym przypadku mógł się skończyć nawet śmiercią. Po co mi to.

Dobiciem mnie i całkowitym podcieciem mojej wszelkiej aktywności rekreacyjno-sportowej było 40 wyjść.
Póki to nie zniknie będę łowił ryby wszędzie, niekoniecznie w OK. Tutaj tylko wykorzystam to co mi łaskawie
przysługuje.

Ryby na muchę lowie od 85r wiec trochę się tym pobawiłem. Teraz podchodzę do tego jak do czegoś czego za
chwile nie będzie. I to mnie strasznie martwi bo jedyne ryby jakie sa w okolicy to San (Hoczewka-Załuż).
Wszystko innne to pustynie na których chwilowo coś wyrośnie i zginie.

Zazdroszce Wam w Polsce wód w których macie małe pstrągi i lipienie w dużych ilościach. U nas takie coś jest
jedynie po zarybieniach do .... jesieni. Później piękna woda, kamienie i niedobitki.


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Wymienianie się muchami [1] 26.02 22:08
 
Piszesz o tych wszystkich zagrożeniach wynikających z uczestnictwa w zawodach, a kilka postów wyżej namawiasz chłopaka do brania w nich udziału. Tak bardzo mu źle życzysz? Słabo to trochę wygląda.
 
  Odp: Wymienianie się muchami [0] 26.02 22:50
 
Może podejść do tego bez zbytniego zaangażowania (jak ja), a jedynie na zasadzie spotkań koleżeńskich.
Moje też takie zawsze były i nadal są choć nie na zawodach.
Pozna na pewno tam najlepsze techniki, chwyty, przynęty na czasie. Może nawet nauczy się myślenia jeżeli
będzie dobrze obserwował. Każda szkoła czegoś uczy.
Jak już dojrzeje i przejrzy na oczy to albo bedzie jeździł na MP, ME czy MŚ albo pojdzie w spokojne,
rekreacyjne łowienie. O ile sie wcześniej nie utopi jak będzie starał się dogonić czołówkę i przestanie myśleć w
tym amoku.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus