|
Ósma wędka... no ale przecież jedna z tych ośmiu jest najlepsza i najbardziej Ci leży. Nie może być tutaj równości. Założę się, że jest to kij medium, bo mniej więcej w okolicach pomiędzy slow i medium jest święty Graal wędki muchowej i żadne "odkrycia" tego nie zmienią. Wędkarstwo muchowe ma swoją fizykę, niezależnie od użytych materiałów, linek, kołowrotków, mat do budowy wędek. Optymalnie jest amortyzować hol ryby, sprawnie rzucać i mieć wyważony zestaw. Nie przejmuj się, kiedyś zrobisz wietrzenie szaf, paru muszkarzy uszczęśliwisz, a i tak skończysz z jakimś Greysem GR10, Scottem G2 lub Batsonem RX6 czy coś w podobnym guście. Bo będziesz miał za dużo i zapragniesz mieć mniej. Docenisz oczka, czystą wodę i wrócisz na łono natury i tam będziesz siedzieć i podziwiał to co istotne.
|